Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Demontaż hamulca Exage 2500rb


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Wojtek.mirecki

Wojtek.mirecki

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów

Napisano 21 kwiecień 2011 - 11:30

Witam, w jaki sposób mam zdemontować hamulec walki, aby dostać się do wnętrza kołowrotka?? W załączniku schemat.
pozdrawiam


Załączone pliki



#2 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 21 kwiecień 2011 - 12:54

Jak się przyżysz to zobaczysz że pokrętło hamulca składa się z dwóch częśći. Na górze pokrętła da się zauważyć pierścień, chwyć go a dolną część odkręcaj w kierunku tak jakbyś chciał zminiejszyć siłę hamulca. Hamulec walki schodzi z wieleotrybu, ściągasz go normalnie i już masz dostęp do trzeciej śrubki.
Jak będzie się ślizgał pierścień w palcach to trzeba jakimiś cienkimi szczypcami przytrzymać. Były też sposoby na trytytkę (opaskę). Ja odkręcam przytrzymując w palcach, ważne jest przełamanie później już pójdzie.

#3 OFFLINE   Wojtek.mirecki

Wojtek.mirecki

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów

Napisano 21 kwiecień 2011 - 18:11

Dzięki za pomoc, udało się rozebrać hamulec ale to co zastałem w środku - masakra. Kumpel jakieś prawie dwa lata temu utopił kręcioła i w momencie jak maszyna stanęła na amen to się w końcu zainteresował, że może by przesmarować. Wiślany szlam, piach błoto i Bóg wie co jeszcze skutecznie podszlifowało zębatki.

#4 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 21 kwiecień 2011 - 19:33

Powinieneś reanimować ten hamulec, może coś z niego zrobisz.
To jest właśnie brak ingenencji w odpowiednim czasie, powinien być natychmiast rozebrany i doprowadzony do stanu normalnego a tak narzekanie klientów, że sprzęt kiepski :D

#5 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 21 kwiecień 2011 - 21:56

Powinieneś reanimować ten hamulec, może coś z niego zrobisz.
To jest właśnie brak ingenencji w odpowiednim czasie, powinien być natychmiast rozebrany i doprowadzony do stanu normalnego a tak narzekanie klientów, że sprzęt kiepski :D

Faktem jest, że najczęściej na jakość gratów narzekają niedbaluchy :lol: :lol: :lol:

#6 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 26 kwiecień 2011 - 17:35

Panie Tomaszku tak od razu z grubej rury :lol: :lol: :lol:
A może kolega zapomniał trochę więcej wyrozumiałości B).

#7 OFFLINE   roman

roman

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 05 lipiec 2011 - 00:16

A jak dokonać podobnej naprawy w Twin Powerze TP 2500XT RB. Chodzi mi też o demontaż hamulca . Pozdrawiam .

#8 OFFLINE   Wojtek.mirecki

Wojtek.mirecki

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów

Napisano 05 lipiec 2011 - 07:18

Na rozbiórkę hamulca jest bardzo łatwy sposób. Wystarczy opaską samozaciskową tytyrytką złapać pierścień złożony z dwóch części zaznaczony na schemacie dość ciasno i powoli luzując pokrętło hamulca powinno puścić.

#9 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 05 lipiec 2011 - 14:57

Jak przeczytałem czego dotyczy temat, a przerabiałem to w Stradicku i nie przerobiłem, to przypomina mi się pewna anegdota:

Drodzy studenci, opowiem Wam anegdotkę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRLu, za ścisłej cenzury, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół, który zwał się Przejebane. Nie wyglądało by to dobrze na plakatach, więc sprytny sołtys zaproponował zmianę nazwy na Nie jest dobrze. Historyjka kończy się happy endem, zespół się zgodził, koncert był udany. A teraz przechodzimy do głównego powodu, dla którego słyszycie tą anegdotę. Moi drodzy, sprawdziłem Wasze prace. Nie jest dobrze.

podsumowując. Nie jest dobrze. Ten hamulec to jakiś koszmar. Ja sobie nie poradziłem.
  • analityk lubi to

#10 OFFLINE   roman

roman

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 05 lipiec 2011 - 22:45

Po następnych nieudanych próbach - mój Twin Power już się ze mnie śmieje . Prędzej urwę wszystko zanim puści . Podpowiedzi mile widziane.

#11 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 05 lipiec 2011 - 22:47

Jak przeczytałem czego dotyczy temat, a przerabiałem to w Stradicku i nie przerobiłem, to przypomina mi się pewna anegdota:

Drodzy studenci, opowiem Wam anegdotkę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRLu, za ścisłej cenzury, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół, który zwał się Przejebane. Nie wyglądało by to dobrze na plakatach, więc sprytny sołtys zaproponował zmianę nazwy na Nie jest dobrze. Historyjka kończy się happy endem, zespół się zgodził, koncert był udany. A teraz przechodzimy do głównego powodu, dla którego słyszycie tą anegdotę. Moi drodzy, sprawdziłem Wasze prace. Nie jest dobrze.

podsumowując. Nie jest dobrze. Ten hamulec to jakiś koszmar. Ja sobie nie poradziłem.



DOBRE!

:lol:

#12 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 06 lipiec 2011 - 00:13

Tak sobie wspominam z tkliwym rozrzewnieniem... Ach te walki z hamulcem walki... :lol: W najstarszych starych czarnych, to jeszcze jakoś dawało się to spokojnie rozłożyć, gorzej było ze złożeniem bo trzeba było trafiać z położeniem draga - albo prawie nie działał, albo betonował całe sprzęgło na mur... I z każdą sztuką dwa razy na rok takie zabawy... :lol:
A jak się pojawiły Super iksy, to sie okazało, że jest jeszcze weselej z sama rozbiórką i niejeden poharatał sobie maszynę śrubokrętami, kombinerkami albo i połamał obudowę albo inne plastiki... A z tego co piszecie, to widać, że im dalej w las tym wiecej drzew czyli im nowsze tym weselsze zabawy rozbiórkowe... <_<

#13 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 06 lipiec 2011 - 07:53

Faktycznie rozbieranie hamulca walki nie należy do najprostszych zadań. Mam seido właśnie z dragiem i rozbieram do raz czasem dwa w roku. Jak już ma się patent na to pokrętełko to nie jest źle. Ja to przyrzymuję narzędziem do zaciskania tulejek elektrycznych lekko, ale tylko po to by przełamać a dalej już bez narzędzi idzie. Nie wiem czy i Wy ale ja muszę podczas odkręcania pkrętła, dokręcać hamulec prawie dwukrotnie. Może to wina tego że mi się to wszystko lekko ślizga w palcach :unsure: .
Jedynie trzeba mieć trochę cierpliwości za pierwszym razem, następne to już niemal rutyna...., no może poza ustawieniem draga. Ja robię to w ten sposób, że odręcam hamulec i ustawiam drag na minimum (czyli wjcha w lewo). Potem składam uważając żeby nie zgubić nigdzie tego czegoś ze sprężynką dającego dźwięk terkotania :blush:<_< :mellow: a później pozostaje już tylkko zachować kolejność skłądania i coś zimnego na zwieńczenie dobrze zrobionej roboty.

#14 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 06 lipiec 2011 - 08:24

A ja w seido 1000 hamulec walki odkręcam zegarmistrzowskim śrubokrętem bez problemów :D .Operacja to prosta jak drut od parasola B) .

#15 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 06 lipiec 2011 - 09:46

Eeeetam chłopaki trochę marudzicie ja ostatnio smarowałem kilka shimano z dragiem walkie i zapewniam ,że da się,TP XTR,Super X GT,oraz super GT RA.pęseta,dobre kleszczyki trochę czasu i idzie zrobić wszystko.ustawiacie hamulec na najlżejsze wartości i rozbieracie szystko.
http://img580.imageshack.us/img580/6200/tpxtr.jpg

#16 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1890 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 26 maj 2015 - 20:03

Panowie czy serwis okresowy takich kołowrotków to polega na rozkręceniu wyczyszczeniu, złożeniu i nasmarowaniu czy jakieś jeszcze elementy (typu regulacja) wchodzą w grę?



#17 OFFLINE   robertouno

robertouno

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 53 postów
  • LokalizacjaTerespol
  • Imię:Robert

Napisano 27 maj 2015 - 19:46

Panowie czy serwis okresowy takich kołowrotków to polega na rozkręceniu wyczyszczeniu, złożeniu i nasmarowaniu czy jakieś jeszcze elementy (typu regulacja) wchodzą w grę?

na ogół wystarczy dokładne umycie wyczyszczenie  wszystkich pozostałości po starym zużytym smarze i nasmarowanie odpowiednim smarem     jeżeli występuje jakaś nietypowa praca kołowrotka ( jakiś stuki,nie równa praca , opory przy kręceniu itp.) to wtedy dobrym rozwiązaniem jest odesłać kołowrotek do serwisu pana Józefa Leśniaka    sporo informacji na temat serwisu znajdziesz w temacie (Prośba o pomoc - wyczyszczenie i przesmarowanie kołowrotka.)


Użytkownik robertouno edytował ten post 27 maj 2015 - 19:53





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych