[Marvin]

Podczas gorączkowych przygotowań do wyjazdu na ryby natrafiłem na tępy opór materii.
Jeśli zatem wie ktoś, jak usunąć/wyciągnąć/wykręcić wskazany na zdjęciu dynks - z wdzięcznością przyjmę wszelką pomoc.

.

Załączone pliki

•  ratunkupomocy.JPG   53,22 KB   390 Ilość pobrań

[marteenez]

Może to Cię na coś naprowadzi:







Chociaż najlepiej nadaje się specjalnie do tego stworzone ustrojstwo:



I to chyba także dedykowane:

[Marvin]

Stokrotne dzięki, @marteenez, za podpowiedź.
Podobnie się za to zabierałem, trzeba mi było tylko moralnego wsparcia w radykalnych działaniach
Aczkolwiek - w moim przypadku nic z tego nie będzie.
Rozgniotłem końcówki tego bolczyka na naleśniki, ale nie chce się, psi syn, przesunąć ani na milimetr w żadną stronę...

[marteenez]

Mam tylko nadzieję, że przez rozgniecione końcówki bolca nie masz teraz problemów z wpasowaniem osi w pinion gear.

[Marvin]

He, a jednak, życie dopisało do tej historii epilog.
Podrażniona ambicja + upór + syty posiłek + (last but not least) porządniejsze kombinerki = okupiony krwią, potem etc. triumf.
Wylazł, cholernik, i wymieniłem łożysko, jak planowałem. Wygląda ten bolczyk teraz jak ofiara działań wojennych, ale w końcu - jak ma wyglądać, skoro został pokonany, upokorzony, pognębiony. Wepchnięcie go z powrotem też wcale nie było czystą formalnością... Szczęściem nie rozgniotłem go na tyle, żeby w pinion nie wlazł.

Żeby coś z tej przygody zostało dla potomności:
- metodologia jak na zdjęciach pokazanych przez @marteeneza;
- nie byle jakie szczypce, tylko porządne, masywne kombinerki (z szerokim końcem - bo wąskie szczypce mają tendencję do zeskakiwania przy zwiększeniu nacisku), ja okleiłem je trochę taśmą izolacyjną, ale i tak należy liczyć się z dziwnymi rykoszetami;
- do finalnego wyciągania już wypchniętego do połowy bolca użyłem nie cęgów, a tych samych kombinerek.

@marteenez, dzięki, że ze mną byłeś w tych ciężkich chwilach

[marteenez]

Nie ma sprawy. Cieszę się, że wszystko się udało.

[lesiewicz]

Nic na siłe tylko młotkiem- jak mawiał mój szef.
Takie dynksy najlepiej wybija się młoteczkiem.Trzeba podłożyć kawałek deseczki z wywierconym otworem (oczywiście trochę większej średnicy niż wybijany kołeczek) i delikatnie na........ć młoteczkiem.

[Krzysiek_W]

A nie lepiej zrobić sobie prosty ściągacz? Dwa łaskowniki, jeden z nagwintowanym otworem + dłuższa śruba. Kombinerki potrafią narobić szkód.

[Mekamil]

Ten pin puller jest dostępny m. in. na ebayu, ale jego cena jest trochę zboczona. A może zwykły rozkuwacz łańcucha rowerowego by się nadał (koszt kilku zł)? Niestety nie mam żadnego młynka z takim bolcem w osi, bo bym sprawdził.

[godski]

Łopata pewnie będzie ale co mi tam... 

 

 Pojawiły się może w międzyczasie tańsze ściągacze na przykład na Ali ?

Bo cena 150 zł nadal odstrasza.

[HaDe]

Łopata pewnie będzie ale co mi tam... 

 

 Pojawiły się może w międzyczasie tańsze ściągacze na przykład na Ali ?

Bo cena 150 zł nadal odstrasza.

https://pl.aliexpres...76-54514a171ac1

 

https://pl.aliexpres...23-6bba670c9658

[coma]

To też się powinno nadać.
https://pl.aliexpres...63-802882f2c710

[godski]

https://pl.aliexpres...76-54514a171ac1

 

https://pl.aliexpres...23-6bba670c9658

Dzięki. Nie mogłem znaleźć a zawsze trochę taniej.

 

 

To też się powinno nadać.
https://pl.aliexpres...63-802882f2c710

To i podobne kupiłem na próbę . Niestety, nie ma dojścia do pina.