Pomysł skąd inąd mógłby usatysfakcjonować muszkarzy, którym się nie podoba żyłka, floatfishing czy inne improwizacje, jednak poszłoby to w stronę przeciwną do założonej jakiś czas temu o kompresji zawartości do merytorycznej, powstałyby kolejne tematy o dupie maryni między którymi niknęła by istotna zawartość dodana po kliknięciu "pokaż nową zawartość". Lepiej niech jest jak jest, bo przy takiej ilości userów dawanie kolejnych swobód twórczych wprowadzi tylko więcej zamieszania w tematach.
Wędkarstwo morskie, surfcasting i baitcasting, tyrolska pałeczka, żyłeczka, kula wodna, kusza, float i drift bez ograniczeń, castingsport tudzież flysport, być może w przyszłości karpiarstwo.. Czemu rozrastający i przodujący portal miałby się ograniczać, albo na siłę kolanem upychać do jednego wora treści które są ze sobą sprzeczne ?
BOB'ie nazw jest bez liku - pozostałe, other, inaczej, tutti frutti .. itd etc..
dopisek..
Serio?? To już może za daleko idąca ironizacja.
Ps. Nie wiem jak z żyłką, bo nie znam się, nie orientuje się, zarobiony jestem...ale float fishing nie powinno do cafe trafić?
Użytkownik Tomek88 edytował ten post 08 styczeń 2017 - 09:57