[gaweł]

Interesuje mnie łączenie nitami bo wszyscy na nie narzekają ale nie ma konkretnych opinii.

Arek miałem 2 alu,jedna nitowana/wytrzymała 4 lata,potem były przecieki/następna już spaw i było oki.

Do dzisiaj pływają i panowie są zadowoleni

Na targach w Poznaniu jestem od piątku rano,będzie kolega Spin1/Rados/czyli Jacek Sz.

Zaprezentuje 3 fajne alu-3,90/4,30/5.30/a jak i co ,za ile, to na miejscu w Poznaniu/z tego co wiem to uczestnicy forum j.pl i m.pl mają dość ciekawy/duży/ upust /

[t-a-d-e-k]

mam trackera v16 i starcrafta 190 , obie nitowane ,

 

już ci kolego mówie o bolączkach tych łodzi --- picie wody

 

jedna i druga pije że hej , problem ?  niby tak , ale po całym dniu wędkowania (nigdy naprawde nie chciało mi sie sprawdzać ile to litrów wody), pompa żęzowa na 2 minutki i woda wypompowana , można też ze 2-3 razy na kilkanaście sekund w ciągu dnia  pyknąć pompe i po sprawie

 

starcrafta mam dużego ,burty po pas i 6m długości , głupio wygląda spionowany , gdy na rufie zbiera sie z 500  ??? litrów wody po 2 dniach stania w porcie , założyłem pływak do pompy , mam to gdzieś jak w nocy włączy sie na kilkanaście sekund i teraz wszystko jest ok , 

 

trackera mam postawionego na przyczepie oryginalnej z płozami , a starcrafta na rolkach --- nie zauważyłem aby , transport na rolkach pogarszał sprawe - z piciem wody

 

 

bardzo popularny team w polsce ma nową łódke nitowaną , pije z 6 litrów na godzine , po dokładnym sprawdzeniu instrukcji okazało sie że jest to ok.

 

i tyle z bolączek tych łodzi

 

na sprzedaż mam bustera - spawany- od niemieckich służb ratunkowych - igła --  po całym dniu pływania woda w zęzie z 70l ,  zalałem całego wodą w lecie - po burty , w 3 miejscach małe ciurki wody na spawach , spawy poprawione w firme wyspecjalizowanej w spawaniu alu , narazie jest ok , ale jak długo ??

 

 

więcej powiedzieć nie moge , dodam tylko że kliknięcie przycisku na 20 sekund raz na kilka godzin to nie problem dla mnie , a jakoś i tak mam większe zaufanie do nitów niż do spawów   tyle w temacie

 

wybierając lódż postawił bym na nitowaną !

[@Brig]

Arek miałem 2 alu,jedna nitowana/wytrzymała 4 lata,potem były przecieki/następna już spaw i było oki.
Do dzisiaj pływają i panowie są zadowoleni
Na targach w Poznaniu jestem od piątku rano,będzie kolega Spin1/Rados/czyli Jacek Sz.
Zaprezentuje 3 fajne alu-3,90/4,30/5.30/a jak i co ,za ile, to na miejscu w Poznaniu/z tego co wiem to uczestnicy forum j.pl i m.pl mają dość ciekawy/duży/ upust /

Paweł mam spawaną od Jacka a o upuścić nie słyszałem.

[BOB]

mam trackera v16 i starcrafta 190 , obie nitowane ,

 

już ci kolego mówie o bolączkach tych łodzi --- picie wody

 

jedna i druga pije że hej , problem ?  niby tak , ale po całym dniu wędkowania (nigdy naprawde nie chciało mi sie sprawdzać ile to litrów wody), pompa żęzowa na 2 minutki i woda wypompowana , można też ze 2-3 razy na kilkanaście sekund w ciągu dnia  pyknąć pompe i po sprawie

 

starcrafta mam dużego ,burty po pas i 6m długości , głupio wygląda spionowany , gdy na rufie zbiera sie z 500  ??? litrów wody po 2 dniach stania w porcie , założyłem pływak do pompy , mam to gdzieś jak w nocy włączy sie na kilkanaście sekund i teraz wszystko jest ok , 

 

trackera mam postawionego na przyczepie oryginalnej z płozami , a starcrafta na rolkach --- nie zauważyłem aby , transport na rolkach pogarszał sprawe - z piciem wody

 

 

bardzo popularny team w polsce ma nową łódke nitowaną , pije z 6 litrów na godzine , po dokładnym sprawdzeniu instrukcji okazało sie że jest to ok.

 

i tyle z bolączek tych łodzi

 

na sprzedaż mam bustera - spawany- od niemieckich służb ratunkowych - igła --  po całym dniu pływania woda w zęzie z 70l ,  zalałem całego wodą w lecie - po burty , w 3 miejscach małe ciurki wody na spawach , spawy poprawione w firme wyspecjalizowanej w spawaniu alu , narazie jest ok , ale jak długo ??

 

 

więcej powiedzieć nie moge , dodam tylko że kliknięcie przycisku na 20 sekund raz na kilka godzin to nie problem dla mnie , a jakoś i tak mam większe zaufanie do nitów niż do spawów   tyle w temacie

 

wybierając lódż postawił bym na nitowaną !

To jest konkretne info

[Marchisio]

Mam 20 letniego nitowanego Canadiana ( projekt i materiał z Kanady a składane we Włoszech) nie stwierdziłem przecieków. Trzeba zobaczyć jak gęsto są położone nity na łączeniu dno-burta u mnie jest jeden na drugim. Moim zdaniem przeciekanie zależy od producenta , u jednych przecieka u innych nie. Duże znaczenie ma też moc silnika podpietego do łódki im większa moc tym większe przeciążenia na rufie , a już na pewno nie powinno się przekraczać mocy znamionowej

[JACOB01]

Być może sprawa przeciekania na łączeniu nitów bardziej dotyczy łodzi cięższych.

Kolega wyżej napisał o łodzi V16 i 190 (to duże i bardzo ciężkie jednostki )-maja duże zanurzenie -większy napór wody na nity .Ja użytkuję i moi koledzy łodzie V14 (4,30 m) o wadze ok 100 kg ( łodzie te są bez pokładu) - a sam pokład  waży dodatkowo kilkadziesiąt lub więcej kg.) i mają niewielkie zanurzenie -mniejszy napór wody na nity.

My w swoich łodziach (4,3 m) nie stwierdzamy po kilkunastu latach pływania przecieków.(a w razie ,kładziesz łódkę do góry dnem i kleisz klejem uszczelniaczem (a jest ich wiele rodzajów -do aluminium także).

[wilk325]

Mam dwie:
Linder 460 nitowany - co jakiś czas muszę nity poprawić , ale nie przecieka. Mam go juz 5 lat
Buster M spawany - 3 lata jeździ na wózku i tez nie przecieka, za to bardziej konstrukcja stabilna .

[t-a-d-e-k]

mało tego po ostatniej wyprawie na rugie , tak jakoś wiaterek 60-70 na godzinke nas złapał ,przeżyłem mały szok , nie,  duży szok ! mimo dużej łodzi co któraś fala lądowała w łodzi , może nie cała , ale wystarczająco aby 4 osoby były zesrane ze strachu . po tej przygodzie postanowiłem z bracholem sprawdzić jak to jest naprawde z ta łodzią , na jeziorze zalana  na maxa  4 osoby na pokładzie  z 40 cm wystawała z wody ,wywrotka - (nie było łatwo , kolega przyjechał koparką i sie udało ) mimo złych przeczuć 2 godziny do góry dnem i całośc,praktycznie odwrotnie do normalnego stanu nad wodą więcej póżniej roboty było z pozakręcaniem elektroniki i kolektorów z gażnikami ( zdemontowane i uszczelnione do testu ) , ale co tam ,miło dzień spędzony .  teraz wiem że pływać moge bezpiecznie w prawie każdych warunkach i w granicach rozsądku

 

oczywiście zaznaczam iż łodz alu oryginalna ( komory z pianką itd ) , nie porównywałbym kwestii bezpieczeństwa z łodziami alu rodzimych producentów , oczywiście nie ujmując ich względów estetycznych i funkcjonalnych , oraz cenowych

 

tak z ciekawości pisze bo pewnie mało kto sprawdzał cos takiego

[t-a-d-e-k]

może i naprawa . kolega w niemczech ma takiego samego starcrafta , wymienił ostatnio 60 nitów 60 x 38euro + demontaż pokładu (450euro) , efekt marny , żałuje że dał sie namówic

 

i na prawde  według mnie to nie jest żaden problem , poprostu co poniektóre firmy tak maja , a łodzie i tak są bardzo bezpieczne

Użytkownik inter edytował ten post 02 luty 2017 - 22:29

[psulek]

mam trackera v16 i starcrafta 190 , obie nitowane ,

już ci kolego mówie o bolączkach tych łodzi --- picie wody

jedna i druga pije że hej , problem ? niby tak , ale po całym dniu wędkowania (nigdy naprawde nie chciało mi sie sprawdzać ile to litrów wody), pompa żęzowa na 2 minutki i woda wypompowana , można też ze 2-3 razy na kilkanaście sekund w ciągu dnia pyknąć pompe i po sprawie

starcrafta mam dużego ,burty po pas i 6m długości , głupio wygląda spionowany , gdy na rufie zbiera sie z 500 ??? litrów wody po 2 dniach stania w porcie , założyłem pływak do pompy , mam to gdzieś jak w nocy włączy sie na kilkanaście sekund i teraz wszystko jest ok ,

Dla mnie dyskwa. 500l na dwa dni to jest problem. Taka łódką trzymana na wodzie wymaga niańczenia. Chociażby pilnowania, żeby aku było naładowane bo je trafi szlag. Drobny przeciek w spawanej łodzi załatwisz u każdego spawacza tig/mig i koszty są niskie, a fachmanów nie brakuje. Dobrze pospawana nie ma prawa przeciekać, a spaw jest tak mocny jak materiał bazowy. Nit tak naprawdę trzeba wymienić. Klajstrowanie to tylko doraźny środek. Zakładów z odpowiednimi nitownicami szukać że świeczką.

Żeby nie było - po trzech tygodniach stania na wodzie bez deszczu w lecie zęzę w spawanej łódce mam suchutką.



Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 02 luty 2017 - 23:26

[@Brig]

Kto pyta nie błądzi.

[t-a-d-e-k]

oczywiście , ja mówie o sobie że mi to nie przeszkadza , spawanie jak najbardziej najtańsza i bez problemowa naprawa (chyba tańsza niż naprawa żelkotu ) ,

 

tylko co powiedzieć o nowych jednostkach (nie tak jak moje 10-12 lat) , które po opuszczeniu fabryki już mają ten problem ??

 

co do aku - tutaj nie ma problemu - malutka pompeczka to z 70l na minute , naprawde jak stoi w porcie jak przez tydzień chodzi z 6-8 minut do kupy , to dla aku żaden problem, a jeśli by tak naprawde chciał to by uszczelnił nity od zewnątrz , tylko jak dla mnie to bez sensu .

 

w normalnej eksploatacji tak jak mówie w ciągu dnia z 2-3 razy pompka na 20 sekund i jest po sprawie . mimo tego jakoś  te łodzie przemawiają do mnie pod względem funkcjonalności i wytrzymałości ,

mam też larsona takiego amerykańca 5m szklaka , może ciut bardziej taki turystyk niż łódż strikte wędkarska ,i powiem szczerze że jakoś bardziej wydaje mi sie, że trza wszędzie uważać przy slipowaniu ,podpływaniu do brzegu itd , oczywiście jako turystyk może i bardziej wygodna ,ale burty tak okrągłe że jakby chciał jakiś sprzęt (winde , rolki itd) powiesić to było by kiepsko , dodatkowo ma mało schowków (jak dla mnie ) , tutaj oczywiście nie ma problemów z przeciekami itd - mimo to ,to już nie to samo . zaraz klikne foto larsona , bo akurat poprawiam elektryke (a chyba wezme go na chorwacje w tym roku -wyjazd rodzinny - pewnie wędka też tam sie gdzieś zmieści )    niestety starcraft i tracker stoją zaplandekowane

Użytkownik inter edytował ten post 03 luty 2017 - 08:11

[t-a-d-e-k]

wrzucam fotki żeby ktoś nie mówił że nie wiem o czym pisze

 

Użytkownik inter edytował ten post 03 luty 2017 - 08:18

[t-a-d-e-k]

i mój stawik przy domowy (smog dzisiaj ) , nie żartuje - mgła jak cholera

 

Użytkownik inter edytował ten post 03 luty 2017 - 08:26

[nurek28]

Czyli  duże i ciężkie łodzie aluminiowe piją wodę w mniejszym lub większym stopniu.

 

Szkoda bo szukam większej a za cenę powiedzmy 10-18 tyś euro to wszystko powinno być tip tpop a nie myśleć ile wody łódka ma w sobie.

[@Brig]

Czyli  duże i ciężkie łodzie aluminiowe piją wodę w mniejszym lub większym stopniu.
 
Szkoda bo szukam większej a za cenę powiedzmy 10-18 tyś euro to wszystko powinno być tip tpop a nie myśleć ile wody łódka ma w sobie.

Chyba że jest to normalne ale nasze muzgi są jeszcze do tego nie przyzwyczajone.

[t-a-d-e-k]

kurde ciężko będzie to sprawdzić jak nie popływasz łodzią , bo są 2 rodzaje picia , w ślizgu i na postoju , tracker jest nie szczelny w ślizgu ,a starcraft na postoju , - napewno pomaga malowanie łodzi co sezon , teraz   starcraft na dobe bierze 20-30 l na postoju,  w słonej wodzie zwiększa sie to 2 krotnie ,ale był 2 warstwami pomalowany ciekło z 15 nitów - teraz z 4 ,takie delikatne smużki wody (widoczne dopiero jak zalejesz całą łódż wodą),  i jeszcze jest sprawa że nie zawsze jest tak samo ,cholera wie od czego to zależy ,są dni że jest mało co wody , a nieraz więcej -pewnie od temperatury i naprężeń , i więcej nie będe kombinował, pewnie pod koniec sezonu ,pojenie sie zwiększy jak farba zejdzie , ale to nie problem , kolega kiedyś wkoło nitów poleciał klejem do szyb i póżniej farbą ,wytrzymało bez przecieków 2 sezony , tylko pytanie czy warto sie tyle narabiać ?

 

i jak nie popływasz łodzią kilka dni to tak naprawde nie będziesz wiedział , tylko w lodzi 5-6m czy to bedzie 20 l czy 200 nie ma znaczenia i tak musisz kliknąc pompke i tak .

 

nie przejmuj sie tym wcale , tylko kupuj , bo naprawde jest to malutki problemik i sam dojdziesz też do takiego wniosku po dłuższym używaniu

Użytkownik inter edytował ten post 03 luty 2017 - 09:44

[młody 75]

Witam ,posiadam łódkę lund 1600 fury nitowaną,łódka szczelna ,po całym dniu pływania 2,3 litry wody po wyciągnięciu korka,nie wiem czy z rozbryzgów czy ze zbiornika na żywca.W zeszłym roku na Wielimiu po wyciągnięciu okazało się że w łódce było 50 litrów wody okazało się że prz przeciążonej łódce wyrzut wody z zenzy znajdował się w pobliżu lini wody która przy falach dostawała się do środka(nie ma zaworu zwrotnego).Wcześniej miałem 1999 Sylwan1400 SPORTROLLER nitowaną i też nie było problemów.Jeżeli puści nit to są zestawy naprawcze by bez wymiany nita go uszczelnić.

[t-a-d-e-k]

są zestawy , ale i tak to jest tylko na 2-3 sezony i znowu puści , pytanie jak komu sie to opłaca ??  i jak ktoś jest wrażliwy w tym temacie , mi to nie przeszkadza wcale

[młody 75]

Co do łodzi alumacaft to są jedne z najepszych łodzi , polecał bym ci łódkę 165 clasic najlepiej w wersji sport