Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Duże sumy (z unii?)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 03 sierpień 2006 - 22:29

Panowie - kto zyw, nad Zalew marsz! Po suma! :lol: :lol: :lol:

#22 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 04 sierpień 2006 - 06:53

Niestety nie przeżył tej potyczki. Z tego co wiem to był ważony pod blokiem w celu zamieszczenia zdjęcia w paradzie rekordów w jednym z poczytnych pism, ale w którym to zobaczymy/znając życie to we wszystkich /
Pozd. Jans

#23 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 04 sierpień 2006 - 11:56

Ja też miałem w tym roku dużego suma i pierwsze z nim spotkanie sam przerwałem po 5 godzinach. Właśnie się zastanawiam czy z tego powodu powinienem kupić i używać mocarny sprzęt bez gwarancji na ponowne spotkanie z taką ryba? W naszych realiach to chyba niedorzeczne, ponad to łowienie tym sandaczy czy boleni z dna będzie ciut niewygodne. Ja po tym doświadczeniu wzmocniłem tylko linkę. Resztą będę się martwił jak weźmie :D

#24 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 04 sierpień 2006 - 13:54

Marek Szymanski o tym pisze w swej ksiazce Wedkarstwo Rzeczne. W lowieniu suma konsekwencja to podstawa. Czyli albo lowisz sumy, albo inne ryby. I nic to, ze rece i plecy bola - nie przyszedles w koncu nad wode dla przyjemnosci, a po suma :mellow:


#25 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 sierpień 2006 - 17:03

Co z tego ze sie da plecionke 50LBS skoro nie bedzie sobie mozna pozwolic na silowy hol bo wedka peknie?
Na takiego prawdziwka potrzeba 30LBS i to tylko kiedy jest to wedka sprawdzona w bojach.
Nie dziwie sie, ze rece odpadaja po rzucaniu dorszowka...trzeba by zrobic sobie kijek weglowy, taki jest znacznie lzejszy choc reka i tak odpadnie po jakims czasie...
Uwazam, ze zlowienie naprawde duzego cwanego suma na wzmocniony sprzet sandaczowy to czysta loteria, tylko szzcesliwy zbieg wypadkow moze pomoc wedkarzowi...
Przyszedl mi tez inny pomysl do glowy..mozna sprowadzic wedke typu hot shot 30LBS 2,6-2,7m, maja one dosc delikatne szczytowki najczesciej i mozna na nie lowic rowniez inne ryby. W przypadku brania suma robota zajmie sie potezny kilkumilimetrowej gr dolnik...
Gumo

#26 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 05 sierpień 2006 - 17:20

Wczoraj i dziś wróciłem do starego lekkiego zestawu, na który między innymi wyjąłem 9 kilowego łososia.
Wczoraj wziął mi 20 cm okonek, a dziś nic.
Zgadzam sie z Robertem. Nie jestem Krezusem i majątku na nowe kije i kotwice nie zamierzam wydawać. I tak na ryby wydaję, według żony, za dużo, choć gdyby wiedziała ile byłbym chyba samotny.
Wybaczcie, ale ktoś kto wyrzuca kotwice bo tępe dla mnie nie jest mądry.
Znam literaturę na temat sumów, i starałem się nie zrobić błędu, co wydaje mi się udało się, tylko sum miał farta.
Książkę Szymańskiego tyż czytałem, ale on oprócz tego że to jego pasja to jeszcze z tego żyje i to chyba nieźle, tak że może sobie na wyrzucanie tępych kotwic pozwolić.
Jutro znów na Zegrze - może weźmie? :D

#27 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 sierpień 2006 - 17:56

Ja tez nie jestem Krezusem a mimo to lowie na recznie wykonane kije na nieprzypadkowo wybranych blankach bo doszedlem, ze tak jest po prostu najtaniej(brak awarii, minimalna ilosc zejsc,itp,itd).
Na forum zas nikomu butow szyl nie bede, chociaz niektore wypowiedzi brzydko mi pachna... :wacko:

Gumo

#28 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 sierpień 2006 - 18:26

Gumo, przecież pęknięcie wędki z mocną plecionką nie kończy holu :o Mam nadzieję, że zostanie z jedna przelotna i dokończę hol :mellow: Jak to ma być cena za złowienie ogromnego suma, to się na nią zgadzam :D Myślę też, że słowa Makra Szamańskiego się trochę zdezaktualizowały, bo nasze wody przechodzą szybkie negatywne zmiany. Trzeba brać poprawki na lektury z datą sprzed kilku lat.

#29 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 sierpień 2006 - 19:02

Robercie, mysle ze akurat Tobie nie trzeba tlumaczyc jak to jest z tymi wedkami... :D
Pozostaje mi powtorzyc to, co juz napisalem, bedzie to odpowiedz na Twoje rozwazania:
Przyszedl mi tez inny pomysl do glowy..mozna sprowadzic wedke typu hot shot 30LBS 2,6-2,7m, maja one dosc delikatne szczytowki najczesciej i mozna na nie lowic rowniez inne ryby. W przypadku brania suma robota zajmie sie potezny kilkumilimetrowej gr dolnik...

Nie znam Marka Szymanskiego osobiscie ale z tego, co mi wiadomo on tez przechodzi zmiany...zszedl nawet z dlugoscia sumowego kija do 2,7m.
Co do konczenia z polamana wedka holu to nic nie umiem powiedziec, nie mam doswiadczen...byc moze po czesci zlozylo sie na to to, co napisalem o wyborze wedki...
Ale tez bym pewnie odzalowal w razie co byle kabana wyciagnac...

Co do literatury to na szczescie nie wystarczy ja przeczytac, zeby lowic sumy bo pewnie juz by zadnego nie zostalo.
Gumo




#30 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 sierpień 2006 - 19:24

Znam kilku takich którzy bardzo wierzę w siłę słowa pisanego. Lubię czasem ich posłuchać, mam darmowe streszczenie wszystkiego co napisało w ostatnich latach :D Na szczęście jestem odporny na tą lawinę nowości i robię swoje co zaoszczędza mi stresu z powodu tego, że tak trudno tą teorie zmusić aby stała się praktyką.Ponad to uważam, że nie ma to jak własna teoria -wychodzona nad wodą :D

#31 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 05 sierpień 2006 - 20:57

Gumo
Dla mnie jak Cię stać na zamawianie zrobienia wędki jesteś Krezusem. Nigdy do głowy mi coś takiego nie przyszło.
Przez kilkanaście lat jeszcze na początku lat 90 - tych łowiłem na delikatnego NRD-owskiego szklaka Germinę (cały czas tę samą!), na którą złowiłem (i żyłkę gorzowska 0,30-kę) 20 kilowego suma i kilka mniejszych i swoje pierwsze trocie.
Raz kiedyś wydałem ponad 600 zł na kołowrotek, który mi służy już kilka lat, a na kij musi starczyć 300 zł (łososie na Salmo Parsęty 2004 wyjąłem na mięciutkiego Mikado 2,40 do 35 g za 185 zetełpe).
No i co roku świeża plecionka Power Pro 0,13 lub 0,19 (20 lbs?)oczywiście z allegro bo tańsza.
I to by było na tyle.
pozdr
:D

#32 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 sierpień 2006 - 10:40

Nie rozumiem o co Ci chodzi, caly czas piszesz o pieniadzach zamiast o wedkowaniu.
Takie przeliczanie wszystkiego na pieniadze jest co najmniej malo eleganckie.
Napisal Ci Friko, co trzeba zrobic, zeby miec wedke pod siebie, idac takim torem rozumowania mozna ja miec za pieniadze porownywalne z kwotami wydanymi w sklepie.
Nie trzeba byc Krezusem, tylko troche popatrzec dalej niz wlasny nos albo sklep pod domem...
Aha, jeszcze jedno i ostatnie...jesli chodzi o mnie, ciagniecie tej dyskusji to prozne pukanie w klawiature...EOT B)
Gumo
p.s.W tym kraju nie warto niczego robic bezinteresownie, co najwyzej zostanie sie oplutym...

#33 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 07 sierpień 2006 - 08:01

Już jestem w pracy i sam dawałeś do zrozumienia że pora kończyć.
To pukanie w klawiaturę jest czymś zastępczym i nie potrzebne nam zacietrzewienia.
Robię odwrotnie niż myślisz, przeliczam pieniądze 1000 zł to 10 wyjazdów na Drwęcę - 200 km w jedną stronę.
I dalej tak będę liczył, bo jestem księgowy. :D
Bilans urlopu (9 dni - nie pamiętam kiedy ciurkiem miałem tyle urlopu); 8 ranków na łódce - 3 brania suma i 3 okonie, 7 wieczorów z brzegu - 4 prawie wymiarowe sandacze i dwa brania na koguta więc myślę, że też sandacze.
Wszystkie ryby pływają sobie dalej w Zegrzu.
To już koniec.
Życzę wszystkim taakich sumów i nie tylko.
Do zobaczenia nad wodą. B)
P.s.:
Jak wydłubię z kosmosu/internetu istniejące z holu suma zrobione mi w poniedziałek przez A. Bombolę zdjęcia to spróbuję je tu dodać.

#34 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 07 sierpień 2006 - 08:53

Kasa a wędkarskie wyniki to ciekawy temat na nowy wątek. Coraz więcej zdjęć z dużymi rybami łowionymi za grubą kasę na zagranicznych łowiskach. Coraz mniej takich zdjęć z Polski. Odnoszę wrażanie, że niektórzy wstydzą się wieszać fotki szczupaka 80 kilka cm przy okazach ponad 1 m ze Szwecji. Nasz sum np. 40 kg też śmiesznie wygląda przy okazach z Ebro. Ciekawych k... czasów dożyłem :angry:

#35 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 07 sierpień 2006 - 09:09

Bardzo trafna uwaga Robercie, bardzo trafna.

pozdrawiam

#36 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 07 sierpień 2006 - 09:50

Thymallusie, pal licho jak to dotyczy wędkarstwa. Niestety podobna tendencja zarysowuje się w służbie zdrowia. Kto ma kasę będzie żył, reszta do piachu :D Tak więc pozwól Thymallusie, że przy najbliższej okazji wypiję nasze zdrowie i za cud nad Wisłą :lol:

#37 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 10 sierpień 2006 - 07:23

Obiecane zdjęcie, to dzieło Andrzeja Bomboli. Było cztery ale jak je próbowałem dodać, to miałem komunikat,że za dużo.pozdr :D

#38 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 sierpień 2006 - 08:08

Nie widzę żadnych linków :wacko: . Może spróbuj jeszcze raz...



#39 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 sierpień 2006 - 08:18

@Kwasik,

zdjęcie, które chcesz dodać musi mieć pojemność mniejszą niż 200 Kb. :D


@Robert,

...Nasz sum np. 40 kg też śmiesznie wygląda przy okazach z Ebro...

- chyba coś ironizujesz. Mało jaki wędkarz w Polsce może pochwalić się sumem chociażby 20 kg.
Według mnie żaden sum nie wygląda śmiesznie, nawet taki 5 kilogramowy... :mellow: bo tak naprawdę to wielka ryba w porównaniu z innymi gatunkami żyjącymi w Polsce.
Mnie osobiście cieszy każda złowiona ryba, czy to w Polsce, czy zagranicą.



#40 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 10 sierpień 2006 - 22:17

Ja przeczytasz obydwie moje wypowiedzi, to zauważysz zapewne, że dotyczą one zdjęć. A jest z tym tak jak w sporcie, nikt nie pamięta kto był drugi. Jak zamieścisz fotkę suma 40 kg a ktoś za nią powiesi drugą z sumem 2 x większym, to ta pierwsza szybko zostanie zapomniana. Doświadczam tego na własnej skórze. Nawet jak zrobię super zdjęcie ze średnim sumem to redakcje wybierają dużo gorsze fotki z hiszpańskimi olbrzymami. Nie kwestionuje tego, że komuś może sprawiać przyjemność łowienie niedużych górskich pstrągów. Jak to mówi zakatarzony gościu z reklamy Plusa, „szanujemy go” :lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych