Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Patenty na układanie linki w Striping Basket ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 06 kwiecień 2017 - 10:03

Walczę z tematem układania linki który ma pomóc przy długich rzutach.

Mam linkę na grubym rdzeniu 100lb co dodaje mu sztywności i niestety ma tendencje aby samodzielnie wyłazić z koszyka. Czy jedynym sposobem jest powiększenie koszyka? Jak układać taką grubą linkę?

 

Rzut całą linką nie jest trudny - główny problem to od czasu do czasu splątanie się runningu i nici z dalekiego rzutu. Jak tego unikać?

 

Może zastosować beczkokoszyk? ;)

http://www.floridasp...0-Tarpon-02.jpg

 

Czy stosowaliście takie kosze na liście na łódce:

http://www.homedepot...808e3d_1000.jpg

 

Szukałem rad na yt znalazłem niewiele

 

Napiszcie proszę jakie macie rady i triki dla użytkowników koszyków na linkę :)

Myślę że można by tu pisać także o standardowych koszykach i miękkich linkach.

Czekam na podpowiedzi :)


Użytkownik ictus edytował ten post 06 kwiecień 2017 - 10:04


#2 OFFLINE   tomaszek11

tomaszek11

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 590 postów
  • LokalizacjaNadolice Wielkie

Napisano 06 kwiecień 2017 - 12:29

Kiedyś takie coś chodziło mi po głowie:

Załączony plik  FriesRods_FlexiStripper_hi.jpg   36,89 KB   8 Ilość pobrań

 

Widziałem też wersję w całości z pianki (mała waga). Temat po czasie odpuściłem ale może zwisające luźno zwoje, na tych niby wieszakach to lepsze rozwiązanie niż wrzucanie ich do widerka. Szczególnie na łodzi, pod nogami zawsze jest raczej porządek nie nie ma przeszkadzających "krzaczorów" więc linka może sobie wisieć. Wydaje mi się że będzie lepiej wylatywać niż ułożona cała w koszyku, nawet z kolcami. 

Ale może się mylę, do etapu testów nie doszedłem.

 

tomaszek11

.

 

 

 


  • ictus lubi to

#3 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 06 kwiecień 2017 - 12:59

Nie mam co prawda doświadczenia z tak grubymi linkami ale z "miską" miałem do czynienia. Striping Baskety miałem i mam wyłącznie w wersji smoróbki czy to z "klascznego" stopnia z ikei albo też podobnego zakupowanego w netto. Już  samo chodzenie z miską na brzuchu jest wystarczająco upokarzające, że płacenie za nią dodatkowo 300 pln jest dla mnie nieakceptowalne. Co zauważyłem. Na układanie nie ma specjalnie ani czasu ani potrzeby. Najlepiej sprawdza się pełen spontan czyli tak jak linka sama się luźno ułoży jest najlepiej.   


  • bassy i ictus lubią to

#4 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 06 kwiecień 2017 - 13:27

Hej

Dwie różne sytuacje moim zdaniem, to łowienie brodząc i łowienie na łodzi.

Gdy brodzisz bez koszyka jest trudno, moim (ale wielu znajomych uzywa) wyborem jest Linekurv.

Gdy łowisz z łodzi, w zasadzie można by było pokusić się o zrezygnowanie z kosza. Ale - głównym problemem nie są rzuty, a to co nastapi po braniu. Musisz jak najszybciej zklarować linkę, jak najszybciej połączyć hamulec kołowrotka z rybą. Są na to sekundy. Staniesz na lince - koniec. Zahaczysz o coś na łodzi - koniec. Zaplaczesz się wlinke na pomoscie - moze byc twój koniec :/

Czyli jednak coś na linkę by się przydało, szczególnie, jesli łódka nie jest wyposażona typowo pod flyfishing.

Najlepszym rozwiązaniem dla mnie było zwykle plastikowe wiadro. Stawiasz pod nogami, tak zeby nie fruwało po pokładzie na fali i wio. Nie mam sposobów układania linki - staram się żeby trafiła do wiaderka :P Linkę warto przed łowieniem rozciągnąć, rozprostować, przynajmniej ten fragment runningu używany podczas rzutów i wybierania.

Pomyśl nad nauczeniem się klarowania linki, nad strzelaniem runningiem tworząc nad wiadrem z lewej ręki dodatkową przelotkę, układającą linkę.

Gdy bedziesz na łodzi i będzie na Ciebie szła ławica ryba ponad 100kg, wierz mi, bedzie chaos i amok, dobrze żeby wtedy zadziałał automat wczytany w ciało, zebyś nie musiał się zastanawiać co i jak.

Dobrze gdybyś wcześniej z zestawem pojechał na jakieś łowienie, nie wiem, sumy etc? Miałbyś akcję w slow motion, w sam raz do nauki :) Ew, może jakiś pies znajomy lubi aportować patyki? Tylko raczej labrador niż york :) :) :)


  • ictus lubi to

#5 OFFLINE   Bugi86

Bugi86

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Maciej

Napisano 12 kwiecień 2017 - 08:25

Ja zauważyłem, że nie sam striping basket jest problemem tylko miejsce jego trzymania. Bo w momencie kiedymam koszyk na biodrach to sam niewłaściwy ruch ręki powoduje że linka wypada, poza tym ruch jest krótki. W momencie gdy mam zapięty koszyk nad lewym kolanem (jestem praworęczny) to naturalnym ruchem ręki wykonanym wzdłuż ciała jestem w stanie idealnie pocelować linką do koszyka i układa się ona prawidłowo. Samo chodzenie jest trochę niewygodne ale da się przyzwyczaić.

#6 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 12 kwiecień 2017 - 10:35

Na udzie doczepiać sprawdzałem ale na łódce. I zdaje to egzamin. Jak płytko brodzisz pewnie też ale jak masz głębiej wejść np w solance to... raczej nie zadziała. tyle, że na łódce jakoś  lepiej działa zwykłe, spore wiadro, I tego używam przy szczupakach z powodzeniem. I też specjalnie w nim nie układem tylko jak spadnie, tak się samo ma ułożyć.



#7 OFFLINE   tomaszek11

tomaszek11

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 590 postów
  • LokalizacjaNadolice Wielkie

Napisano 12 kwiecień 2017 - 14:40

 

Gdy łowisz z łodzi, w zasadzie można by było pokusić się o zrezygnowanie z kosza. Ale - głównym problemem nie są rzuty, a to co nastapi po braniu. Musisz jak najszybciej zklarować linkę, jak najszybciej połączyć hamulec kołowrotka z rybą. Są na to sekundy. Staniesz na lince - koniec. Zahaczysz o coś na łodzi - koniec. Zaplaczesz się wlinke na pomoscie - moze byc twój koniec :/

 

Kuba ma rację. Trochę czasu minęło niczym sobie przypomniałem gdzie to widziałem. Co prawda widać, że klientowi "brakuje" doświadczenia na wodzie jak i w holu dużych ryb.... :D  :D  :D

Być może także, "pierwszy gol" po stronie ryby ustawił spotkanie ale....wydaje się że warunki były takie, że trudno oczekiwać lepszych. Gdyby ryba była taka na jakie się nastawiasz to może nigdy nie opublikowano by tego filmu.

Trudno się chwalić, że straciło się klienta  :(  ;)  ;) na morzu.

 

Początek pouczający, potem hol. Ryba fajna, ale nie z półki 100kg więc łatwo sobie wyobrazić co dzieje się przy sztukach 3 X takich.

 

tomaszek11

.


Użytkownik tomaszek11 edytował ten post 12 kwiecień 2017 - 14:41





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych