nie jestem, przez wiele lat próbowałem znaleźć takie informacje w okręgu Radom, nie udawało mi się, ba sprawozdania z zarybień ukazywały się dwa lata po nich
a u źródła kiedyś się dowiedziałem, że wcale nie chcą więcej pomagających poza tymi co stale się tym zajmują, również tzw. wolontariuszami
zarybienia to problem obarczony wadą od podstaw
wielkość na podstawie operatów, które są często opracowywane przez ludzi w będących w ewidentnym konflikcie interesów, a nawet jeśli tak nie jest, to określają minimalną ilość obliczaną z za biurka w stosunku do zdrowego ekosystemu, a ostatnio to już w ogóle paranoja , bo również na podstawie rejestrów
pomijam już "normalnych" wędkarzy, co im się zapomni lub nie chce wpisać, ale, że niby kłusownicy i nadmiarowcy, co walą sandacze w marcu na trupka, wywożą leszcze setkami kg z miasteczek namiotowych nad Wisłą, walą w łeb 25-30cm sandaczyki na ciepłych kanałach itd - wpisują to w rejestry ?
jeśli do nadal będzie takie chore i przede wszystkim nietransparentne, to nie dziwię się ludziom, że psioczą na składki, nie mówiąc o ich podnoszeniu
a pewnie w innym okolicznościach nie mieliby nic przeciwko płaceniu zamiast np. 200zł - 400zł (Tymon)
te składki i tak byłby śmieszne, bo w ramach regulaminu "dostajemy prawo" do zabrania z wody mienia o wartości niewspółmiernie większej do wartości rynkowej (ciągle jest to amatorski połów ryb, a nie sportowy), a przecież bilans musi się jakoś zamykać
i powoli "zaczyna" się zamykać, dowiedziałem się, że w pobliskim kole , że w tym roku jest min 20% mniej opłaconych zezwoleń, bo ponoć ludzie wolą pojechać raz w miesiącu na stawy hodowlane, połowić karpików, karasi i amurów, a i szczupaczek się trafi, taniej ich to nie wychodzi, a wprost przeciwnie, więc pieniądze na rynku są, trzeba tylko przekonać ludzi, aby je "zainwestowali", prawidłowo nimi zarządzać i pokazać "inwestorom", że dobrze zrobili, w czarną nieprzejrzystą dziurę nikt nie chce wrzucać, a paranoją jest wymaganie od członków organizacji, aby sami coś fizycznie naprawiali (a jeszcze pilnowali), to po co ta organizacja sensu stricto, w praktyce, to tworzenie jednego w drugim, jak nieformalne Stowarzyszenia
Użytkownik BazyL edytował ten post 17 kwiecień 2017 - 11:01