Ostatnio odbyłem ciekawą rozmowę w jednym ze sklep�łw wędkarskich. Dowiedziałem się z niej �źe w jakimś śląskim okręgu wyeliminowano rybak�łw śr�łdlądowych w ten spos�łb i�ź wędkarze w bardzo zdyscyplinowany spos�łb podeszli do wypełniania rejestr�łw... skutkiem czego okazało się, �źe wg rejestr�łw odławiają tyle ryb tylu r�ł�źnych gatunk�łw �źe dla rybak�łw nie było ju�ź uzasadnienia.
Jeśli to by była prawda, to zastanawiam sie czemu wobec trwającej od lat kampani narzekania na rybactwo śr�łdlądowe nie ma analogicznej kampanii na rzecz wypełniania rejestr�łw...
A mo�źe to zbyt piekne �źeby mogło być prawdziwe i rejestrami rybak�łw nie pobijemy?
Mam prośbę do os�łb orientujących się w temacie o zabranie głosu.
Pozdrawiam,
rejestry połowów a rybactwo śródlądowe
#1 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 06:59
#2 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 07:13
#3 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 07:22
Na rybach jestem zawsze - kiedy Mi na to pozwala praca.
Ogłlnie 3-4 razy w tygodniu, tak mniej więcej po 3-4 godziny przed i po pracy.
Przyznaję się bez bicia, źe gdybym sumiennie wypełnia ten dokument, to nawet nie starczył by Mi do Marca.
#4 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 07:49
- Friko - myślę źe narzekanie jest o wiele łatwiejsze, niź.... wypisanie rejestru...
#5 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 08:12
#6 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 08:14
#7 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 08:31
Przekłada się w ten sposłb, ze zmieniło się prawo i kaźde wejsćie na wodę musi być wpisane w rejestr, niezaleźnie czy zabierasz, czy nie i gdzie łowisz. Brak wypełnionego rejestru (wpis wejścia na wodę - data, miejsce) = brak zezwolenia/licencji na łowienie = jestes kłusownikiem i pierwszy straźnik/policjant moźe ci narobić sporo nieprzyjemności, od konfiskaty sprzętu rozmowę zaczynając...W moim kole powiedziano mi źe jeśli nie zabiera się ryb,nie trzeba nic wpisywać w rejestr... jak to się przekłada na wasze informacje?
Od tego roku nie wystarczy juź mieć porobione opłaty.
#8 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 08:35
#9 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:01
#10 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:07
#11 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:12
Czy rzeczywiście jest tak źe rybacy są bo nie wiadomo ile wędkarze odławiają
#12 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:15
Fajna dyskusja, tyle źe jak na razie trochę off topic w zasadzie moźe temat powinien brzmieć odłowy dokonywane przez wędkarzy a rybacy śrłdlądowi.
Czy rzeczywiście jest tak źe rybacy są bo nie wiadomo ile wędkarze odławiają
Nie znam (na szczescie) realiow, ale brzmi to dla mnie troche jak bajka.
#13 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:15
Jak zabraknie miejsc na wyjścia nad wodę moźna zgłosić się do koła i dostajemy kolejne ksiąźeczki bez źadnych opłat.
Ja osobiście zawsze miałem przekonanie i obawę, źe rzetelnie wypełnione rejestry byłyby tylko wskazłwką dla rybakłw, gdzie i co jeszcze zostało do odłowienia
#14 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:16
Jeśli tak jest to zaraz wypisuje źe na kaźdej wyprawie łowiłem i zabierałem do domu komplet,moźe to coś da bo nasza Wisła to taka osada rybacka a nie łowisko specjalne...Czy rzeczywiście jest tak źe rybacy są bo nie wiadomo ile wędkarze odławiają
Czekam na rozwinięcie się wątku,ciekawy temat.
#15 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:21
Ja osobiście zawsze miałem przekonanie i obawę, źe rzetelnie wypełnione rejestry byłyby tylko wskazłwką dla rybakłw, gdzie i co jeszcze zostało do odłowienia
Nie wydaje mi sie. Przeciez wode wpisuje sie w duźym przybliźeniu. Np. wpisuję Zalew Zegrzyński - jaka to wskazłwka dla rybakłw, ktłrzy i tak i tak stawiają tam siaty
A moźe gdyby tak parę tysięcy wypełnionych rejestrłw wylądowało na ul. Twardej, to Ci rybacy musieliby zniknąć? Ta perspektywa nie ukrywam poruszyła moją wyobraźnię, zwłaszcza źe gdzies w POlsce juź podobno to się udało. Sprawa wydaje mi się warta nagłośnienia.
#16 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:25
Ostatnio odbyłem ciekawą rozmowę w jednym ze sklepłw wędkarskich. Dowiedziałem się z niej źe w jakimś śląskim okręgu wyeliminowano rybakłw śrłdlądowych w ten sposłb iź wędkarze w bardzo zdyscyplinowany sposłb podeszli do wypełniania rejestrłw... skutkiem czego okazało się, źe wg rejestrłw odławiają tyle ryb tylu rłźnych gatunkłw źe dla rybakłw nie było juź uzasadnienia.
Pozdrawiam,
Paweł to samo kiedyś powiedział mi jeden z v-ce prezesłw okręgu mazowieckiego. Pamiętam jak jednego roku dopisywaliśmy co się dało.
Co do wypełniania rejestrłw to np. w okręgu siedleckim poinformowano mnie źe brak zdanego i wypelnionego rejestru za poprzedni okres wyklucza delikwenta do otrzymania nowego - czyt. karaty wędkarskiej na rok następny.
#17 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:26
#18 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:28
@pablom - dopisywaliście co się dało i co? Domyślam źe za mało rejestrłw spłynęło ywpełnionych? Ciekawe jaka musiałaby być skala źeby miało to wpływ na decyzje dot. rybakłw
#19 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:39
#20 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2011 - 09:48
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych