Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kluczborski Zalew


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   WhyDuckFishHanter

WhyDuckFishHanter

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaKluczbork
  • Imię:Dariusz

Napisano 05 czerwiec 2016 - 17:29

Witam, chcialem sie dowiedziec jak tam wiesci z nad zalewu, ktos cos ciekawego polapal? Glownie chodzi mi o wedkowanie spiningowe. Ja jak na razie same ponizej 50 cm.

 

Czekam na odpowiedz. :)



#2 OFFLINE   spinspektor

spinspektor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 419 postów
  • Lokalizacjaxyz

Napisano 05 czerwiec 2016 - 21:25

Bo tam same takie pływają, w końcu ten zbiornik to "świeżyna"



#3 ONLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 638 postów

Napisano 05 czerwiec 2016 - 22:12

W dzisiejszych czasach trudno o ładne okonie cóż zrobic
  • Darecki, spinspektor i Tomus lubią to

#4 OFFLINE   pawelHERP

pawelHERP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 330 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Urbaniak

Napisano 06 czerwiec 2016 - 19:50

Spytam z czystej ciekawości- zbiornik został otwarty dla "przybyszy"? 



#5 OFFLINE   ŁowcaPistoletów

ŁowcaPistoletów

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaKluczbork
  • Imię:Henryk
  • Nazwisko:Pniak

Napisano 22 październik 2017 - 23:04

Witam,

Mam pytanie do wszystkich zainteresowanych odnosnie Zalewu w Kluczborku, sa tam jeszcze jakies ryby czy juz wszystkie zostaly wylowione przez wedkarzy, jesli tak, to w jakim celu jest placona dodatkowa oplata na zalew skoro nie ma tam ryb.

Moj post jest szczegolnie skierowany do tych co lowia metoda spinningowa.

Otoz bylem na kilkunastu wypadach nad Kluczborski zalew i nigdy nie moglem zostac zaszczycony jednm pyknieciem szczytowki, ah nie, bym zapomnial, kamyki, kamyki, kamyki, to jedyne co imituje szczupaka i innych drapieznikow.

Dziesiatki spedzonych godzin i dziesiatki jak nie setki przeroznych gum wynik - cisza.

Pytam ludzi z lodek lowiacych, odpowiedzi sa takie jakich moglem sie spodziewac - nic.

Ostatnio odbyly sie zawody spininngowe, cztery osoby na  46 zlowily wymiarowego szczupaka, nie ma informacji, ile bylo niewymiarowych ale spodziewam sie, ze palce u jednej reki to juz za duzo do policzenia.

Chcialem sie zapytac, jaki sens ma dodatkowa oplata na zalew skoro nie ma zadnych zarybien szczupakiem.

2 lata temu az irytowalo jak szczupaczki po 30-35 cm rzucaly sie na przynete co chwile, teraz na kilku godzinnych wypadach ani jednego.

Czekam wypowiedz sie kogos, kto moze wie cos na ten temat albo podzieli sie swoimi dokonaniami lowieckimi z Kluczborskiego zalewu.


Użytkownik ŁowcaPistoletów edytował ten post 22 październik 2017 - 23:14


#6 OFFLINE   spinspektor

spinspektor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 419 postów
  • Lokalizacjaxyz

Napisano 23 październik 2017 - 19:38

Proponuję zasięgnąć informacji tutaj http://www.pzw.org.p...e/dane_podmiotu


Użytkownik spinspektor edytował ten post 23 październik 2017 - 19:39


#7 OFFLINE   bertus

bertus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaJura
  • Imię:Hubert

Napisano 25 październik 2017 - 12:02

Witam,

Mam pytanie do wszystkich zainteresowanych odnosnie Zalewu w Kluczborku, sa tam jeszcze jakies ryby czy juz wszystkie zostaly wylowione przez wedkarzy, jesli tak, to w jakim celu jest placona dodatkowa oplata na zalew skoro nie ma tam ryb.

Moj post jest szczegolnie skierowany do tych co lowia metoda spinningowa.

Otoz bylem na kilkunastu wypadach nad Kluczborski zalew i nigdy nie moglem zostac zaszczycony jednm pyknieciem szczytowki, ah nie, bym zapomnial, kamyki, kamyki, kamyki, to jedyne co imituje szczupaka i innych drapieznikow.

Dziesiatki spedzonych godzin i dziesiatki jak nie setki przeroznych gum wynik - cisza.

Pytam ludzi z lodek lowiacych, odpowiedzi sa takie jakich moglem sie spodziewac - nic.

Ostatnio odbyly sie zawody spininngowe, cztery osoby na  46 zlowily wymiarowego szczupaka, nie ma informacji, ile bylo niewymiarowych ale spodziewam sie, ze palce u jednej reki to juz za duzo do policzenia.

Chcialem sie zapytac, jaki sens ma dodatkowa oplata na zalew skoro nie ma zadnych zarybien szczupakiem.

2 lata temu az irytowalo jak szczupaczki po 30-35 cm rzucaly sie na przynete co chwile, teraz na kilku godzinnych wypadach ani jednego.

Czekam wypowiedz sie kogos, kto moze wie cos na ten temat albo podzieli sie swoimi dokonaniami lowieckimi z Kluczborskiego zalewu.

A czego byś chciał, toż normalny standardowy zbiornik PZW, z dopłatą za naiwność.



#8 OFFLINE   kristow 3

kristow 3

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • Lokalizacjawołczyn

Napisano 29 październik 2017 - 19:52

Witam serdecznie 90% złowionych tam ryb ląduje w worku a piękne okonie (40cm) były wytwożone w beczce na prywatny staw

#9 OFFLINE   maxxx

maxxx

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPustynia wlkp
  • Imię:Mateusz

Napisano 30 październik 2017 - 08:03

Zalew pewnie jak  każda woda PZW  zostanie zawalony karpiem i amurem żeby zielska nie było  dzięki czemu będzie  super woda pod sandacza haha.

Nie mogę zrozumieć  dlaczego nowych akwenów  nie zamyka  się dla wędkarzy na okres 5 lat  albo chociaż  nie zakazuje  zabierania ryb  i dlaczego nie tworzą zdrowego ekosystemu tylko od początku robią  ten sam syf misz masz   jak na każdym innym zbiorniku.



#10 OFFLINE   sierak

sierak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaKluczbork/Wrocław

Napisano 02 listopad 2017 - 06:49

Nigdy nie będziesz miał zdrowego ekosystemu w sztucznym zbiorniku obwałowanym całościowo betonem.



#11 OFFLINE   maxxx

maxxx

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPustynia wlkp
  • Imię:Mateusz

Napisano 02 listopad 2017 - 10:19

Nie będzie jak w jeziorze które trwa kilka tys lat ale   nie musi być   zupa jak na innych zaporówkach  , Znam  sporo  sztucznych obwarowanych betonem akwenów  gdzie jest dużo  roślinności wodnej , klarowność wody  na poziomie dobrym +   przy  nie małej ilości syfu wypływającego  z okolicznych wsi oraz pól  uprawnych  a znam  też inne akweny   , sztuczne akweny betonowe  umiejscowione w terenie leśnym w których zero roślin  i woda zielona jak zupa   nie wiem jaki wpływ na to ma obsada ryb w poszczególnych zbiornikach ale jedno  dostrzegłem od razu     zaporówki z zieloną  zupą  zawsze obstawione są  przyczepami , namiotami z wielkim wyhaftowanym  karpiem , sporo  tzw  łóżek karpiowych   śpiworów karpiowych pontonów karpiowo-amurowych mat i innych  bajerów nie wspominając o tonach paszy zrzucanych do wody.

Jestem  pewny że gdyby zostawić  świeży zbiornik na kilka lat  bez ingerencji człowieka  to zawiązało by się tam  "jakieś"  życie  ale jak zaraz za koparkami  wpuszcza się tarlaki  albo wielkie karpiszony u amury   to to nie ma prawa  funkcjonować.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych