Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Buty i spodnie Vision, ktore oblaly test wytrzymalosci.

Napisane przez lukomat , 20 styczeń 2017 · 7466 Wyświetleń

Vision jest ostatnio u mnie na cenzurowanym. Choc cenie sobie ich wedki (jak do tej pory dwureczne GT4 Catapult oraz Cult sprawuja sie dobrze, a w tym drugim dolnik zostal sprawnie wymieniony na gwarancji), to odziez tej firmy mocno rozczarowala. Najpierw spodniobuty Havu pociekly na szwach neoprenowych skarpet po dwoch miesiacach uzytkowania. W ramach gwarancji lokalna firma dokonala niezbednej naprawy. Po pol roku rozlecial sie zamek od kieszeni na klatce piersiowej, a wkrotce spodnie pociekly na szwie w kroczu. Kolejna naprawa na gwarancji, przy okazji ktorej poprosilem o uszczelnienie wszystkich szwow, tak na wszelki wypadek. Oczywiscie taki zabieg zmniejszyl oddychajaca powierzchnie. Po uplywie roku od momentu zakupu pojawily sie kolejne dziury. Bylo juz po gwarancji i akurat bylem na wyjezdzie wedkarskim w Kanadzie. Zdecydowalem sie na zakup Simmsow G4, tym bardziej, ze ceny za oceanem sa bardziej przyjazne dla wedkarskiego portfela. Simmsy cwicze juz grubo ponad rok i jak na razie daja rade. Nie obylo sie bez naprawy, ale to za sprawa mojej wywrotki i twardego ladowania. Zobaczymy, czy przetrwaja dwa razy dluzej niz Vision, bo kosztowaly dwa razy wiecej.
Kolejny produkt Vision, ktory nie spelnil moich oczekiwan to buty Loikka z podeszwa Gummi z kolcami. Zaczne od zalet. Lekkie i wygodne. Gumowa podeszwa z kolcami swietnie trzyma sie na skalach. Nie stracilem ani jednego kolca, poniewaz sa one zintegrowane z podeszwa. To duzo, ale za ta cene oczekiwalbym tez trwalosci. Musze przyznac, ze moj sprzet jest dosyc intensywnie uzytkowany. W sezonie pewnie ocieram sie o 100 dni na rybach. Sa okresy, ze buty nie schna przez 2-3 tygodni. Ale czy to jest wystarczajace usprawiedliwienie? Moim zdaniem nie. Pierwsze problemy, male pekniecia na zgieciu palcow, pojawily sie po okolo 6 miesiacach. Poczatkowo zignorowalem sprawe, ale po kolejnych 4 miesiacach pekniecia byly na tyle powazne, ze odeslalem produkt do sprzedawcy i dwa tygodnie pozniej dostalem nowa pare butow.
Minelo troche ponad pol roku uzytkowania nowych butow i pojawily sie pekniecia w tych samaych miejscach. Poniewaz, bylo juz ponad rok od zakupu pierwszej pary, wiec gwarancja nie obowiazywala. Pekniecia zalalem Aquasurem. Nie pomoglo. Pojawily sie nowe pekniecia, a stare sie powiekszyly. Podeszwa zaczela sie odklejac.
Przed dwutygodniowym wyjazdem wedkarskim znowu potraktowalem pekniecia klejem, ale na dlugo nie pomoglo. Dodatkowo, jeden but ulegl deformacji w okolicy piety i zaczal obcierac zewnetrzna skarpete neoprenowa , ktorej uzywam do ochrony skarpety neoprenowej zintegrowanej ze spodniami. Tego bylo z wiele. Ostatniego dnia wyjazdu buty powedrowaly do smietnika, a ja postanowilem odpoczac od produktow odziezowych firmy Vision i poczekac na okazje. Takowa sie trafila na poczatku stycznia. Przecena Korkersow na 50% to cos dla mnie. Zamowilem Devil's Canyon z wymiennymi podeszwami, gumowe i filcowe, oraz dodatkowe gumowe z kolcami i zestaw naprawczy do wiazania butow typu Boa. Na razie nie bede nic pisal na temat "krakersow", bo po jednym dniu nad woda, moge powiedziec tylko tyle, ze sa lekkie i wygodne. Jesli maja problem z wytrzymaloscia materialu, to pewnie do wakacji pojawia sie pierwsze objawy. A ponizej zamieszczam kilka fotek Vision Loikka wykonanych tuz przed umieszczeniem butow w smietniku.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika






Przy takim użytkowaniu to pewnie nie 2 a trzy półki cenowe wyżej może dawałyby radę :) Kupisz teraz "markowe" buty do chodzenia po mieście i po 3 miesiącach pękają podeszwy .... 

Simms Rivershed ze starej serii z wbudowanymi kolacami w podeszwe przetrwaly 2 1/2 sezonu. I jak sie z nimi rozstawalem to wygladaly lepiej niz Vision, tylko kolce mialy mocno zjezdzone, tak wiec moje oczekiwania sa podparte doswiadczeniem z innymi firmami.

Simms g3 Guide boots Po roku zaczynają dawać oznaki zmęczenia...
Loikka po tym okresie umarły jak Twoje.

Visión ikony mam nowe, bo stare nie przeżyly sezonu i sprzedawca mi wymienił na nowe.
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
20 sty 2017 21:15

Tak. Rzeczowa ocena nadaje właściwy wymiar rynkowym hitom..

 

Od lat nie kupuję firmowych butów. Kopyta za wielkie, rozczarowanie firmówkami nie mniejsze..  Zamawiam kapcie w znajomej podłódzkiej firmie - ostanie kosztowały mnie dziewięćdziesiąt parę złotych; ze skóry, z podwójnie przyszywaną podeszwą, z plastikowymi oczkami. Suszę je sypiąc do środka żyto. Nie śmierdzą, nie butwieją. Mają sześć lat, straciły kolor.. :)

Simms Rivershed ze starej serii z wbudowanymi kolacami w podeszwe przetrwaly 2 1/2 sezonu. I jak sie z nimi rozstawalem to wygladaly lepiej niz Vision, tylko kolce mialy mocno zjezdzone, tak wiec moje oczekiwania sa podparte doswiadczeniem z innymi firmami.


Myślę, że dążenie do efektywności kosztowej powoduje, że ten sam produkt wyprodukowany 2-3 lata później będzie miał inną żywotność. Coraz gorsze materiały, coraz tańsze źródła produkcji. Efekt ... sporo bubli. Od pewnego czasu trzymam paragony. Kiedyś podchodziłem do tego luźniej. Teraz oddaję, zamieniam. Ciężko muszę zapracować na rzeczy, które kupuję więc moje oczekiwania co do jakości wzrosły, a i chyba wiek spowodował, że mniej podatny jestem na bełkot marketnigowców. Użyteczność ponad wszystko, jakość, cena.
Krakersy (niższy model) nabyłem na wiosnę ze wzgledu na wymienne podeszwy, jednak ilość wyjść wyjść w tym sezonie nie jest w żaden sposob miarodajna. Tak że chętnie poczytam o Twoich doswiadczeniach :)

Tak. Rzeczowa ocena nadaje właściwy wymiar rynkowym hitom..

 

Od lat nie kupuję firmowych butów. Kopyta za wielkie, rozczarowanie firmówkami nie mniejsze..  Zamawiam kapcie w znajomej podłódzkiej firmie - ostanie kosztowały mnie dziewięćdziesiąt parę złotych; ze skóry, z podwójnie przyszywaną podeszwą, z plastikowymi oczkami. Suszę je sypiąc do środka żyto. Nie śmierdzą, nie butwieją. Mają sześć lat, straciły kolor.. :)

Sławku a mógłbyś podać nazwe firmy gdzie można zamówić buty ? :) 

Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
21 sty 2017 12:40

Meme, firma mieści się w Glinniku niedaleko za Zgierzem. Nie pamiętam nazwy, budowałem dla nich dawno temu.. ale bym trafił.. :)

Jest takich wytwórni sporo. Przed nimi zamawiałem buty - buty? - kajaki! - na  w hurtowni bhp z Pabianicach.

Tamci akurat wtedy robili buty robocze. Dwie pary stuningowanych mam od nich. Jedne z wyjątkowo grubym gumowym protektorem.

Myślę że przez telefon niewiele wskórasz.. :)

    • Meme lubi to
Zdjęcie
szczupak1
24 sty 2017 09:53

Teraz to wszystko jedno wielkie G.

Buty szyte na zamowienie, to moze byc dobre rozwiazanie, ale w UK kosztowalyby mnie majatek. W PL wszelkie uslugi sa bez porownania tansze.

Myślę, że dążenie do efektywności kosztowej powoduje, że ten sam produkt wyprodukowany 2-3 lata później będzie miał inną żywotność. Coraz gorsze materiały, coraz tańsze źródła produkcji. Efekt ... sporo bubli. Od pewnego czasu trzymam paragony. Kiedyś podchodziłem do tego luźniej. Teraz oddaję, zamieniam. Ciężko muszę zapracować na rzeczy, które kupuję więc moje oczekiwania co do jakości wzrosły, a i chyba wiek spowodował, że mniej podatny jestem na bełkot marketnigowców. Użyteczność ponad wszystko, jakość, cena.

Remku! To nie jest efektywność kosztowa. To najzwyklejsza pazerność.

    • Wiktor lubi to

Uzywałem buty Loikka przez 4 miesiące sezonu. Łowię dużo, było to pewnie ze 100 wyjsc na ryby, buty raczej do końca nie schły, nie dbałem o nie. Naprawdę lekkie i wygodnie. Poodklejały się czubki, guma, w jednym pękł ten sam szew co u lukomata, takie same wytarcia ale pięty są ok. Ogólnie jestem zadowolony (waga i wygoda) i liczę że, po wizycie u szewca (nie miałem gwarancji) dadzą radę jeszcze kolejne 4 miesiące. Simms Freestone po takim samym katowaniu po ostrych kamieniach, błocie, mokre cały czas wcale nie miały się lepiej.

Po loikka
I teraz simmsach G3
Następne buty do brodzenia kupię niekoszerne i zaadoptuje do potrzeb brodzenia.

Remku! To nie jest efektywność kosztowa. To najzwyklejsza pazerność.

 

Nazwałem to w języku korpo :) 

Guzu, robocze obuwie ochronne poza oczwistymi zaletami, ma sporo wad (przecwiczylem 3 pary). Sa ciezsze i nie odprowadzaja wody (dla mnie ma to znaczenie, bo czesto wskakuje w samochod, zeby przejechac do kolejnego poola i wtedy zalewam sobie podloge), a jak zrobisz dziury z boku, to oslabiasz material i powodujesz, ze zasysaja piasek. Ciezko trafic na konstrukcje usztywniajaca kostke (bardzo wazne przy lowieniu w trudnym terenie). Kolejna sprawa, to rozmiarowka. Buty wedkarskie kupuje #12 i jest duzy komfort. Obuwie ochronne, ktore adopotowalem do wedkarstwa musialem brac #13, bo #12 byly za waskie (gruba skarpeta i neopren znacznie poszerzaja stope). Niby nie wielka roznica, ale czulem sie jakbym kajaki zalozyl, bo na codzien chodze w #10, wiec stopy mam prawie jak baletnica.

Dzięki za info i zimny prysznic
Skończyłem reperowac u szewca simmy G3.
Mam nadzieję że współpraca z nimi jeszcze potrwa :)
    • lukomat lubi to

Meme, firma mieści się w Glinniku niedaleko za Zgierzem. Nie pamiętam nazwy, budowałem dla nich dawno temu.. ale bym trafił.. :)

Jest takich wytwórni sporo. Przed nimi zamawiałem buty - buty? - kajaki! - na  w hurtowni bhp z Pabianicach.

Tamci akurat wtedy robili buty robocze. Dwie pary stuningowanych mam od nich. Jedne z wyjątkowo grubym gumowym protektorem.

Myślę że przez telefon niewiele wskórasz.. :)

dzieki Sławku :) rozejrzę sie :) 

Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
31 sty 2017 06:33

Spokojnie sobie poradzisz. Większość ludzi już dawno zapomniała po co był szewc.

A ja pamiętam.. :)

Zdjęcie
Krzysiek Dmyszewicz
31 sty 2017 16:18

Ostatnio też chciałem coś kupić z Vision, linkę Vibe 85... wklepałem na YouTube, żeby obczaić filmiki, czy ktoś się tą linką bawi w stylu Royala Wullfa Ambush. No i trafiłem na taki oto filmik, po którym mi przeszło:

Napisałeś, że zabieg uszczelnienia szwów zmniejszył oddychającą powierzchnię. Trudno się z tym nie zgodzić, ale ciekawi mnie czy realnie odczuwasz ubytek tej oddychającej powierzchni?

    • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

Listopad 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
181920 21 222324
252627282930 

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze