Mało łowienia, kiepsko...

Friko super komentarz.
Uwaga dot odmiennych wartości - wolność czy bezpieczeństwo - dla mnie super podsumowanie. Chyba właśnie o to się rozchodzi, w dużej mierze.
Bo jest jeszcze rozróżnienie między bezpieczeństwem szczepień i ew ryzykiem braku szczepień.
Ale to jak już napisałem wcześniej, czas pokaże.

Jesień idzie - czas na szczupaki!

No cóż, mam odmienne odczucia. Ten wątek utwierdza mnie w słuszności decyzji o zamknięciu "tematu COVID" na forum. Czy dyskusja, która się tu przetoczyła cokolwiek wniosła czy posłużyła wyłącznie do antagonizowania jej uczestników ? Pytanie dla mnie retoryczne.

Antagonizowania bezsensownego zresztą moim zdaniem bo cały konflikt wokół pandemii i szczepień sprowadza się tak naprawdę do wyboru jednej z dwóch, równorzędnych wartości: życia ludzkiego albo wolności. Są ludzie, dla których wartością nadrzędną jest ludzkie życie ale są też tacy, którzy ponad życie przedkładają wolność. Nikt nie jest tutaj lepszy ani gorszy, mądrzejszy ani głupszy - prezentowane postawy są po prostu konsekwencją przyjętych założeń/wyznawanego systemu wartości. Więc może przestańcie skakać sobie do oczu... spotkaliśmy się w tym miejscu wszyscy bo łączy nas wspólna pasja - wędkarstwo. W czasach, w których mam wrażenie coraz więcej próbuje nas podzielić i rozmienić na drobne pamiętajcie Koledzy proszę o tym co nas łączy. Wędkarska pasja ma szczególny dar łączenia ludzi ponad podziałami, o czym przekonuję się za każdym raziem kiedy spotykam nad wodą obcego człowieka z wędka a po pięciu minutach rozmawiamy już jak starzy znajomi

To co napisałem powyżej to jest oczywiście moje prywatne zdanie, bo na blogu, poza forum, jestem tylko gościem. Właścicielami blogów na jerkbait.pl są Właściciele tych blogów. Redakcja portalu w żaden sposób nie ingeruje ani w treści umieszczne na blogach ani w komentarze.

Masz rację, chociaż nie uważam, że bezpieczeństwo i wolność się wykluczają... W żaden sposób nie czuję się mniej wolny po przyjęciu dwóch dawek szczepionki. Być może popłynąłem za daleko że złośliwościami, choć nie one były celem samym w sobie a chciałem jedynie odnieść się do sporu nauka vs pseudonauka... Wcześniejsze wpisy o lekarzach, którym uczestnicy tej rozmowy zarzucali kłamstwa, obrażali i chcieli stawiać przed sądem nie wywoływały u nikogo oburzenia. Pozdrawiam WSZYSTKICH .

Miałem nic nie pisać bo za dużo tego wokół, ale ... Panie Pawle. Uważam, że na "kilka" pytań nie odpowiedziano do dnia dzisiejszego. Jakie jest Twoje zdanie ? Wspomnę tyko o kilku najsławniejszych "pytanio - potknięciach". Zacznijmy od Bergamo i zdjęć. Ludziska szybko wyłapały spore korelacje delikatnie rzecz ujmując pomiędzy fotami z Bergamo i Lampedusy ... Testy ... Temat rzeka ... Wszystkim już wiadomo, że cowit ma i piwo i napoje tymbark, koty, psy, a nawet ryby ... Zgaduję, że woda też. Odrobinkę mało wiarygodnym wydaję się być test, który niemal z automatu wykrywa chorobę wszędzie. Paraliż służby zdrowia o czym już tu było napisane. Mój kolega zmarł bo karetka 2 krotnie odmówiła płaczącej rodzinie zabrania go do szpitala ze względu na przepełnienie jak im tłumaczono podczas gdy w telewizorni głoszono wszem i wobec o wolnych miejscach i "normalnym" dostępie do służby zdrowia, za który płacimy. Zastrzyki ... Jako wysokiej klasy specjalista na pewno wiesz jaka była procedura wprowadzania na rynek i i ile czasu trwała jakiegoś leku, a trwała lata. Różne źródła mówią o 6 - 10 latach zanim taki specjalistyczny lek czy też zastrzyk trafił do ludzi. W tym przypadku nagle wszystko zostało skrócone do niewiarygodnie krótkiego okresu kilkunastu, a nawet kilku miesięcy. To nie jest normalna procedura. O hamerykańskich instytucjach nawet nie chce mi się pisać.Tam liczy się tylko pieniądz, którego notabene coraz mniej (nie piszę o drukowanym papierze). Odkryto tez wiele powikłań po zastrzykach jak np. zakrzepicę czy zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia po zastrzykach ... A które spowodowały zapewne śmierć wielu osób w młodym wieku, nad którymi się nie rozwodzono zbytnio bo przecież to cowit był ... Oczywiście jest to tłumaczone tym, że korzyści przewyższają "straty"... "Nasz rząd" już policzył, że do grudnia umrze na cowit 250 tys. Polaków (łatwo sprawdzić ilu odchodziło w latach poprzednich i na co). Jasnowidze czy co ? Chyba raczej statystyki tak jak i sezonowość wirusów. Termin odporności zbiorowej jeszcze do niedawna w ogóle nie był wiązany z zastrzykami. Teraz wszystkim się tłumaczy, że jednak zastrzyk być musi aby i ta zbiorowa odporność była. Jedyną odporność jaką widzę to niesamowita odporność tzw. polityków i całej otoczki z nimi związanej na nie udzielanie elokwentnych odpowiedzi na proste pytania.

A więc strzyknąć się czy nie ? Wielu nie ma wyboru. Ciekawe dlaczego ... ? I to ostatnie z wielu pytań jakie się nasuwają.

Jak sam wspomniałeś czas pokaże i być może przyniesie odpowiedzi na wiele pytań. Problem jest jednak taki, że wielu, bardzo wielu osobom ten czas zostanie bezczelnie zabrany delikatnie rzecz ujmując.

Masz rację, chociaż nie uważam, że bezpieczeństwo i wolność się wykluczają... W żaden sposób nie czuję się mniej wolny po przyjęciu dwóch dawek szczepionki. Być może popłynąłem za daleko że złośliwościami, choć nie one były celem samym w sobie a chciałem jedynie odnieść się do sporu nauka vs pseudonauka... Wcześniejsze wpisy o lekarzach, którym uczestnicy tej rozmowy zarzucali kłamstwa, obrażali i chcieli stawiać przed sądem nie wywoływały u nikogo oburzenia. Pozdrawiam WSZYSTKICH .

Oczywiście miało być BEZPIECZEŃSTWO I WOLNOŚĆ SIĘ NIE WYKLUCZAJĄ...

W mojej ocenie wolność i wolna wola są mocno ograniczane.
1. Przymusowe szczepienia
2. Groźby, że jak się nie zaszczepisz to...
3. Lockdown będzie z winy tych co się nie szczepią i chodzą bez marek - napuszczanie ludzi na siebie
4. Ograniczenie poruszania się w ubiegłym roku
5. Ograniczenia w poruszaniu się na Święta i w Sylwestra
I wiele innych.
Zgadzacie się na to wszystko??? Nie przeszkadza to nikomu?

Na pewno to przeszkadza, komplikuje nieco życie, zwłaszcza jak ktoś zamknie lasy albo każe jeździć rowerem w masce... Ale mojej wolności to nie ogranicza. Nie znaczy, że inni nie mają prawa tak się czuć... A szczepienia nie są obowiązkowe. To wolność wyboru...

Ad.1. Nie ma w tej chwili przymusu. Nawet jaśnie nam panujący prezydent to dzisiaj powiedział.
Ad.2. Groźby ale jakie? Że do kina Cię nie wpuszczą?
Ad.3. Napuszczanie ludzi na siebie? To jakaś nowość? Toć to zwykła praktyka. Ten co ma dwa lewe buty jest gorszy od tego co ma dwa prawe buty... i już jest powód do jatki.
Ad.4. Były głupie i niekonstytucyjne. Miałem je w poważaniu . Możesz sprawdzić co pisałem w wątku covidowym przed jego zamknięciem. Nie miałem zamiaru przyjmować żadnych mandatów.
Ad.5. Patrz ad.4

PS. W dalszym ciągu libido mi nie spadło i ogon wciąż mi nie rośnie. Sprawdzam jedno i drugie .

Szczepienia nie są obowiązkowe tylko z telewizji. Życie pokazuje co innego.

Policjant, fizjoterapeuta pracujący w szpitalu, żołnierz - zawodowy i terytorials.
Teraz kombinują ustawę, żeby pracodawca miał możliwość weryfikować szczepienie pracowników i jak to się ładnie mówi - przesunąć.....

... Przesunąć pracownika na inne stanowisko.

We Francji już jakieś sklepy zaczęły oficjalną segregacje. Na szczęście ludzie zaczęli segregacje sklepów i te dla zaszczepionych są puste.
Podobno. Nie mam możliwości weryfikacji tam na miejscu, a przestaje wierzyć nawet w to co widzę - w TV....

Żołnierze i policjanci pełnią służbę i to jest ich psi obowiązek. Mają z tego powodu przywileje i wiedziały gały co brały. Ja tam się w mundur nie pchałem, emerytury wcześniej nie dostanę,ale rozkazy mnie też nie obchodzą.

PS. Jakiś czas temu zadzwoniła do mnie mnie pani z jakiejś pracowni badań opinii publicznej. Wśród różnych pytań było i takie czy jako osoba zaszczepiona czuję nienawiść do osób niezaszczepionych? Jakaś paranoja...

Obowiązek uczestnictwa w experymencie??? No bez jaj.

Film, który zdecydowanie warto obejrzeć i wysłuchać do ostatniej SEKUNDY.
https://www.facebook...56075342749539/

Bez jakich jaj? Żołnierz ślubuje, że odda życie za Ojczyznę to będzie bał się szczepienia? Poleci do Iraku albo Afganistanu i nie boi się, że mu urwie obie nogi w imię naszej racji stanu i zobowiązań sojuszniczych, a jak zobaczy pielęgniarkę to zemdleje? No nie żartuj

Filmik jest zablokowany. Mozna go zobaczyc gdzie indziej? 

 

Po angielsku ale z polskimi napisami: https://www.bitchute...o/slcxAdhpnuF1/

Obowiązek uczestnictwa w experymencie??? No bez jaj.

Film, który zdecydowanie warto obejrzeć i wysłuchać do ostatniej SEKUNDY.
https://www.facebook...56075342749539/

No i to jest właśnie ta subtelna różnica między nauką a pseudonauką...

"Łatwiej jest człowieka oszukać niż przekonać, że został oszukany"
Nawet jakbyś palca wsadził to i tak nie uwierzysz.
„Piłka nożna, piwo, a przede wszystkim hazard wypełniły horyzont ich umysłów. Utrzymanie ich pod kontrolą nie było trudne”. -George Orwell, 1984

Czyli jednak jako taki poziom nie do utrzymania jest jednak...

"... istnieje tajne stowarzyszenie, które ma odgałęzienia na całym świecie i które uknuło spisek polegający na tym, żeby szerzyć pogłoskę, że istnieje spisek powszechny..." - Umberto Eco, Wahadło Foucaulta.

Nie idźmy w tym kierunku rozmowy.

Nie idźmy w tym kierunku rozmowy.

Starałem się, ale zaraz tu będą cytaty z Biblii... Orwell w punkt, tylko nie w odniesieniu do szczepień, ale do tego, co tu i teraz... Zenka tylko nie przewidział . Nikt nikogo to nie przekona, to chyba oczywiste. Będę pierwszym, który przyzna, że był w błędzie, jeśli 99% lekarzy zmieni zdanie... W tej chwili jedynie garstka lekarzy czy magów, z czego pewnie połowa ma zakaz wykonywania zawodu, rozsiewa takie, nie potwierdzone żadnymi badaniami, teorie... Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i wierzyć, bądź nie wierzyć, w co chce, tylko niech nachalnie nie próbuje tego narzucać innym. Ja wolę jednak wierzyć wielu autorytetom, którzy mówią jednym głosem w tej kwestii a nie pojedyńczym, samozwańczym demiurgom, którzy powołują się na jakieś pseudo badania... Niech każdy pozostanie prz swoim zdaniu i pójdźmy w końcu na ryby .

Ryby ryby - nie ma kiedy.
W pracy zapierdziel, ale już mnie nosi.
Jutro chyba na świtańca wyskoczę, choć na 2 godziny bo już mnie nosi.

Czyli jednak jako taki poziom nie do utrzymania jest jednak...

"... istnieje tajne stowarzyszenie, które ma odgałęzienia na całym świecie i które uknuło spisek polegający na tym, żeby szerzyć pogłoskę, że istnieje spisek powszechny..." - Umberto Eco, Wahadło Foucaulta.

 Istnieje podstawowa zasada - po pierwsze nie szkodzić. A szczepionki szkodzą. I w sumie niewiele dają. Łagodniejsze objawy? Jakieś fakty w tek kwestii? W Izraelu chorych znów dużo. Więc???