Z wędką w drogę!
podróże wędkarstwo łowiska
Po wielu latach przymiarek postanowiłem wreszcie zadebiutować ze swoim blogiem na portalu Jerbait.pl. Od dawna kiełkował mi w głowie ten pomysł, niestety - różne uwarunkowania medialne sprawiały, że jak dotąd gościłem tutaj tylko sporadycznie. Teraz jednak to przeszłość i w nowej sytuacji mogę wejść z większym impetem do świata elektronicznych mediów społecznościowych. Tak więc niniejszym to czynię.
O czym będzie ten blog?
Jak zapewne wielu z was wie, moje życie jest od lat związane jest z podróżowaniem. To moja pasja, a wędkarstwo stanowi dodatkowy znakomity impuls do podejmowania coraz to nowych wyzwań i poznawania świata od strony raczej nieznanej dla „tradycyjnych” podróżników. Wiele ścieżek, po których chodziłem, wydeptanych było tylko przez wędkarzy, a świat z perspektywy tych ścieżek wyglądał nieco inaczej. Doświadczyłem też różnych przygód, o których wcześniej nie śniłem, że mogą się stać moim udziałem, a które zdarzyły się właśnie dzięki wędkarstwu. Dlatego uważam, że podróże i wędkarstwo tworzą wyjątkową mieszankę - bez podroży wędkarstwo nie miało by dla mnie tego samego smaku, a podróże bez wędkarstwa nie posiadałyby takiej dawki emocji oraz tej jedynej w swoim rodzaju, hobbystycznej otoczki.
Ale wędkarstwo to dla mnie nie tylko łowienie ryb, a w zasadzie łowienie jest tylko środkiem prowadzącym do spraw znacznie ważniejszych, jak choćby budowanie relacji z innymi ludźmi, a także ćwiczenie wytrwałości, pokory wobec różnych wyzwań... Z kolei podróżowanie daje szansę na poznawanie świata, obserwacje przyrody i cieszenie się pięknem w najczystszej postaci. Do tego skłania do przemyśleń i wymiany poglądów z ludźmi różnych kultur. Słowem: wzbogaca nas, poszerza naszą wiedzę praktyczną, pogłębia szacunek dla odmienności, ale również pozwala docenić wartość własnej kultury i piękno własnej ojczyzny. Na przykład po wielu latach podróży i odbyciu ponad stu wędkarskich wypraw mogę śmiało powiedzieć, że nigdzie nie znalazłem piękniejszego lasu niż polski i bardziej urokliwych plaż niż nasze nadbałtyckie, otoczone wędrującymi wydmami, z jasnym piaskiem kryjącym bursztyny. Warto było tyle zobaczyć, aby dojść do tych bezcennych konkluzji.
Tak więc blog, co nie jest żadną niespodzianką, będzie dotyczył tego, co jest treścią mego życia – wędkarskich podróży. Oraz wszelkich spraw im towarzyszących. Dodam jeszcze, że postrzeganych bardziej jako lifestyle, poszukiwanie pięknych chwil, emocji, nowinek, ciekawostek i smaczków, niż okazja do zaliczania kolejnych wędkarskich trofeów (przy całej niezaprzeczalnej wadze tego czynnika). Mam nadzieję, że nie będziecie się nudzić przy lekturze kolejnych odcinków, a moje doświadczenia pomogą wam zarazić się podróżniczo-wędkarską pasją.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich kolegów,
Piotr Motyka (Piotrek)
- Friko, Guzu, tpe i 14 innych osób lubią to
Hej PIotrek, Ty byłeś chyba na wszystkich kontynentach już poza Antarktydą bloga będę śledził z dużą uwagę, osobiście mam cichą nadzieję że będzie nie tylko i nie głównie o wędkarstwie.... to może trochę dziwnie brzmi na portalu wędkarskim ale to właśnie umiejętność refleksji nad tym co otacza człowieka z wędką, do czego podróż z wędką jest tylko pretekstem, jest dla mnie ostatnimi czasy najbardziej interesująca. Super że dołączyłeś