Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Jesień, niemożliwe..

Napisane przez Sławek Oppeln Bronikowski , 06 październik 2023 · 1655 Wyświetleń

Ciepło było. Brzegówki do tej pory nie odleciały, być może zrezygnowane ocz\ekują na zapowiedziany przez schizmatyczną Gretę koniec świata. Bo tak w ogóle, to zalew Sulejowski jest inny tego roku, niespodziewanie przestał być sztucznym jeziorem o stabilnym poziomie i przewidywalnym przebiegu sezonu. Jeden developer to sprawił :)
Czemu? Woda była opuszczona, litoral umarł, ryby wytarły się jak zwykle, ale skoro wylęg nie znalazł pod brzegami pożywienia ani schronienia, to poszedł sobie w ploso, tam gdzie rójki i wyloty. Jedzenie samo poszło do pyska. A wędkarski świat znów w czarnej doopie..

 

Dwa razy dziennie przejeżdżam nad Nerem - cudowną rzeką mojego dzieciństwa. Tu uczyłem się łowić ryby, biwakować, palić ogień, pływać.. a nawet topić. Na Nerze zaliczyłem moje pierwsze spływy na sprzęcie cokolwiek dziś egzotycznym; tratwach, baliach, samochodowych dętkach. Rodzice nie byli tak zaborczy, jak dziś moje dzieci, przez co kilkulatek stawał się prędko osobą samodzielną, mądrą i kreatywną, zupełnie niepodobną do dzisiejszych bachorów wychowanych w biedronkowych wózkach :)
Ner niósł wówczas więcej wody, dziś stare olchy i topole stoją duzo dalej od brzegu, chyba nie ma miejsca gdzie by dało się skoczyć na główkę. Kto by zresztą skakał poza wodnym parkiem albo basenem z zaszczaną chlorówą !? Od mini zaporówki, czyli stawów Stefańskiego, do ujścia Jasienia była to prawdziwa enklawa dzikiej przyrody. Bagienne łąki, z ptasimi rojowiskami, ze stadami krów, klasztorny ogród i warzywniak z wiecznie zajęta siostrą Weroniką - ta pamiętała mnie jeszcze po wielu latach, już dorosły, paliłem z nią papierosy, przy wtórze niezapomnianego jednowyrazowego okrzyku do nieposłusznej krowy - agdzietylezieszwd..ęjebanaPanieBożeprzebacz :)
Rzeka dosłownie nabita była rybami - najłatwiejszą, najprostszą i najsmaczniejszą zdobyczą były kiełbie. Serwowane chwilę później z patyka nad ogniem. Płotki, karpie, liny, okonie i bardzo groźne szczupaki łowione przez pana Felka na żywca. Mnóstwo raków pod korzeniami. I co sobota ludowo przedmiejskie zabawy na trawie, ze śpiewami, muzykowaniem, tańcami. Latawce na niebie, parasole oranżada, pączki, cukrowa wata, lody od Woźniaka smakujące jak lody. Teraz pustki, chwasty i drągowina, i non stop huczy Pabianicka. Jadą szczęśliwi do Portu Łódź :rolleyes:
Starego mostku na Pabianickiej już nie ma, zastąpiła go niedawno wypasiona estakada. Przy tym mostku, w 39 gmina żydowska witała owocami i kwiatami wkraczające oddziały niemieckie - dzięki czemu łódzkie ghetto przetrwało aż do sierpnia 44 roku, szyjąc mundury na chwałę Hugo Bossa i Wehrmachtu. Przy tym samym mostku w styczniu 45 bojcy pod dowództwem Matwieja Wieinruba urządzili uciekającym Niemcom i volksdeutschom jatkę w niezapomnianym sowieckim stylu, ówczesnej jutrzenki ogólnoświatowej lewicy. Ale nic się nie stało, nic się nie stało, żydokomuna i volksdeutsche przetrwali i mają się całkiem dobrze. To wielcy mentorzy obywateli III RP. Tylko filmu nikt nie nakręci..






Zdjęcie
Marcin Rafalski
06 paź 2023 15:59

To se ne vrati ! No, może z wyjątkiem wkraczających wojsk, pytanie z której strony. sad.png

PS: wiesz czemu tam było tak pięknie ? Dlatego że miałeś wtedy 20 latwink.png  smile.png

    • Friko lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
08 paź 2023 19:06

Miałem mniej niż siedem lat. Pamiętam moich rodziców tańczących twista przy hicie Chubby Checkera granym na akordeonie. W wieku dwunastu lat mw zaczęliśmy jeździć rowerami nad Grabię. A jak miałem dwadzieścia lat łowiłem pstrągi na Mazurach i Pomorzu..

 

A po co obce wojska, wygląda na to, że sami się zlikwidujemy :)

    • vako lubi to
Zdjęcie
Marcin Rafalski
09 paź 2023 10:23

(...)A po co obce wojska, wygląda na to, że sami się zlikwidujemy smile.png

Biorąc pod uwagę to co publikuje miłościwe panująca u sąsiada(z zachodu) partia nie byłbym taki pewienwink.png smile.png

    • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
09 paź 2023 17:17

Wiem, zjednoczenie Niemiec nie jest jeszcze ostatecznie ukończone, ale po co zaraz wojsko? Lobby niemieckie w Polsce to prawdziwa potęga: mają tu partie, biznes, media, think tanki, elektorat. Polactwo aż piszczy aby rozpłynąć się w tzw narodzie europejskim. Wtedy będzie nett und gut und fein :) 

    • Marcin Rafalski i tobifly2 lubią to
Zdjęcie
Stary Baca
09 paź 2023 23:41

"Kawałek spory wcześniej" przed tym mostkiem w 1939 volksdeutsche i V kolumna urządziła podstępną rzeź naszych wycofujących się Żołnierzy. Potem tą drogą maszerowali nasi najlepsi przyjaciele (najpierw z radością i dumą z "autonomii i samorządności" niosąc w sercu marszałka Piłsudskiego i pogardę dla nas a potem już z niedowierzaniem i lekką trwogą ale za każdym razem z wiarą w Przywódców (dlatego demokracja tam nigdy nie była potrzebna) swoich odwiecznych).

 

PS. Matwiej urodzony na Białorusi w Borysowie i ma tam teraz (od 2004r.) nawet swoją ulicę... Pochowany w Kijowie...

Jego brat Jewsiej urodzony na Białorusi w Borysowie i ma tam teraz (od 2004r.) nawet swoją ulicę... Był honorowym obywatelem Borysowa.

Pochowany w Aszdodzie (tak tak... tam gdzie teraz "rakiety kanalizacyjne" latają...)

 

I obaj w Aszdodzie mają państwowy POMNIK - w maju 2003 odsłonięto pomnik braci...

 

Ich rodzinom przysługuje obywatelstwo polskie i być może już są po operacji MOST 2.0...

 

Może nawet zamieszkają w UĆ. Co jest proste i przyjemne bo wszystko jak na tacy niczym w lutym/marcu 2022...  Zaraz blisko jest lotnisko:) może też znów ktoś będzie witał z owocami i kwiatami pod łukiem triumfalnym jak w 39...

 

Wszystko powyższe daje otuchę i nadzieję w te straszne ciemne ale jakże zabawne i lekkie dla kumatych czasy...

 

Smok żre zawsze głownie swój ogon a zły jest nieustannie strącany na dno... Co dnia.

 

Jednak to wszystko przekracza aparat pojęciowy niepiśmiennej wspólnoty memowo-obrazkowej... Tyle z tego pojmują co mrówki widząc F35 na niebie.

 

Nigdy nic z tego nie pojmą i są szczęśliwi na miarę naszego przemysłowego kurnika...

 

Jak powiedział chyba Kargul "no ile razy można człowieka wyzwalać..."

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

PS.2 Aszdod jest domem Orkiestry Andaluzyjskiej, która wykonuje mieszankę muzyki zachodniej z muzyką arabską, więc po tym co wyczynia FŁ gdzie to np. po prostu publicznie kwiczał podczas występu Krzesimir D. który uważa siebie za kulturalnego człowieka itd. (kresy i Wołyń i kultura wysoka itd.) to pasuje to wszystko gra i koliduje... niczym w ruskim zegarku z fabryki KIrowa.

 

Szkoda tylko, że... Bo w 1514 roku król Polski Zygmunt Stary przeprowadził w Borysowie przegląd wojsk przygotowywanych na wyprawę na Moskwę

a pod koniec XIX wieku w mieście były tylko 3 murowane budynki i 3 brukowane ulice.

W 1909 roku, w czasie wyborów samorządowych, do rady miejskiej zostało wybranych 10 Rosjan, jeden być może Matwiej i 5 przedstawicieli innych narodowości i ani jednego Polaka

Po I wojnie światowej Borysow w latach 1919–1920 był pod kontrolą Polski, przynależał administracyjnie do okręgu mińskiego Zarządu Cywilnego Ziem Wschodnich, po czym znalazł się we władaniu bolszewików.

 

 

Długo by jeszcze pisać ale muszę lecieć na balkony i przed posesję i pościągać flagi żólto/nieb i prasować te nowe bo mnie sąsiedzi znów wyprzedzą... i będzie wyglądać tak jak cieć Anioł o brązowych zasłonkach powiedział...

    • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
10 paź 2023 06:31

Silni i solidarni, bośmy są zjednoczeni - obowiązkowo!! - pod sztandarem multi kulti - czyli powtórce z budowy wieży Babel :)

Listopad 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
181920 21 222324
252627282930 

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze

Przeszukaj mój blog