green hell
No jasne, że nie biega mi o stary kawałek Misfits..
Trochę niżej jest zajawka do sejmowego wystąpienia Juliusza Brauna - a propos meandrów tego popkulturowego kierunku. Jak widzimy w czasach rewolucyjnych kociokwików, zawsze - powtarzam zawsze, przytomność umysłu, rozum oraz wrodzona inteligencja jawić się mogą - co tam mogą - muszą się jawić jako skrajnie groźna dla aktualnie obowiązującej doktryny i jedności przekazu, wywrotowa postawa. A więc kontrrewolucyjna! Do turmy z nim.. zgodnie z duchem czasów
Marginalnie pojawia się w wypowiedzi pana Juliusza wątek Wód Polskich, instytucji całkowicie podległej, stanowiącej tutejsze przedłużenie unijnej biurokracji, krajowej centrali zarządzającej całością gospodarki wodnej kraju peryferyjnego. Oczywiście i jak zwykle z uwzględnieniem interesów najsilniejszych unijnych graczy, a wszelkie odchyły od linii i bazy nie mogą być tolerowane i są zwalczane jako zbrodnicza herezja. Co ciekawe PGW WP są zaciekle zwalczane przez bezmózgi blok tutejszych nowych dzikich: eko unijczyków, ekologiantów alibo ośmiogwiazdkowców - z wędką, przez co mają one szansę popraktykować se wałęsowskiego grepsu - jestem za.. a nawet przeciw
Desant wnuczków uwięził nas w domu - z króciutkim przerywnikiem na zalew, bo lało i wiało. Plusem prawdziwy chleb od Laska i pod sklepem jedno nowe piwo z Sierpca, ale w żaden sposób nie dorównujące dawnemu Kasztelańskiemu. No może trochę mniej jebie pragmatyką koncernów piwowarskich, ale najdalej za jakieś trzy miesiące ten efekt bezpowrotnie zniknie. I znów lura nierozpoznawalna.. Trzydzieści, albo i więcej lat temu przybywaliśmy do Wyszogrodu jak do piwnego sanktuarium. Pod górę, zaraz po starym drewnianym moście.. Najlepsze było niepasteryzowane, ale nie z flaszki. Piwo doskonałe i tak pełne smaku, że butelki pachniały pszenicą jeszcze po kilku dniach. I komu to przeszkadzało? Nie ma już Dojlidów, nie ma Połczyna, nie ma Leżajska..
Chyba przestanę dalej jeździć
W desperacji co jakiś czas próbowałem uciec przed grzmiącą świnką Pepą, w sieć youtubową obok niej. Przeleciałem kilkanaście kanałów dla łowiących, i skwituje efekt tak - im mniej klasy, tym większe hałasy Mało Piskorskiego, mnóstwo nowobogackiego
Nie powala, najskromniej nawet nie zadowala poziom rozumowania youtuberów. Darcie ryja w stylu dowolnym, jazdy bez trzymanki być może są jakąś forma sprzeciwu albo buntu tzw. członków ale są całkowicie pozbawione sensu albowiem jest to bunt przeciw samym sobie - bunt nieuświadomiony. Zero umysłowych kompetencji, zero śladów jakiejkolwiek kreatywności. Nasze stowarzyszenie już popełniło zbiorowe samobójstwo, pozostało nam tylko trwające w nieskończoność, zwyczajowe gnicie...
Co po PZW?
Ano, część najlepszych łowisk zostanie sprywatyzowana - oby tylko przez krajowe podmioty, część wód przejmą kluby i stowarzyszenia mniejszego formatu, zrzeszające ludzi bardzeij aktywnych i rozumnych, a reszta wróci po jurysdykcję państwa. Po prostu, Wody Polskie nas wyręczą w zarządzaniu..
Od dawna jestem pewien, że nieprawdopodobnego bogactwa fishingu nie idzie przenieść na ekran albo wyeksponować w postaci jakichkolwiek obrazków, tak jak np potraktowano muzykę, sport albo czytanie. W poczuciu osobistej pokory przestałem nawet fotografować, bo i po co, kiedy to jest na nic..
Być może - co jestem w stanie przyjąć do wiadomości, nie kumam nowoczesności w stopniu wystarczającym, chyba jestem bardzo staromodny, a najprawdopodobniej mam całkiem inne potrzeby - co chyba widać - nie szukam popularności ani nie potrzebuję podnosić sobie samooceny.. a nawet odwrotnie. Nie pragnę się ukoronować na króla szmaciarzy usiłując sprzedać cokolwiek, nawet siebie samego, za debilne; mordo ty moja, graty ci wielkie
No i dalej świnka Pepa percepowana przez uszy, na zmianę z akademią pana Kleksa. Plus Ahmad i faworki..
- strary lubi to
Po ch..j nam WP, a Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej że swoim regionalnymi oddziałami nie wystarczał?
Pamiętam lanego Żubra z Dojlidy, a jak miałem szczęście to i Magnata szło swiezutkiego z kija się napić..
A cwelebryci youtubowi czują piniądz jak śpiewajo w disco polo to i gotowi na wszystko , nawet łowić na tarliskach czy zimowiskach dla lajków. Na szczęście są jeszcze wartościowe kanały, może mniej nachalne i mniej krzykliwe.. Jak my z wiekiem..