Zakończenie sezonu, którego (niemal) nie było
Napisane przez
Guzu
,
17 październik 2020
·
1665 Wyświetleń
#wyprawy
Już na wstępie pozwolę sobie poczynić zastrzeżenie zabezpieczające tyły. Otoż, wędkarsko ten rok miał być ciężki. Wynikało to bezpośrednio z planów życiowych na, zaczynający się wówczas 2020.
Sytuacja pandemiczna zwielokrotniła jednak poziom trudności i ograniczyła moje wyjazdy wędkarskie do formy szczątkowej.
Ale jeszcze raz, wiem, że da się jeździć na r...
Sytuacja pandemiczna zwielokrotniła jednak poziom trudności i ograniczyła moje wyjazdy wędkarskie do formy szczątkowej.
Ale jeszcze raz, wiem, że da się jeździć na r...