Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Deszyfrator poszukiwany .... znaleziony

Napisane przez remek , w Fly fishing 10 listopad 2015 · 2756 Wyświetleń

Deszyfrator poszukiwany .... znaleziony Dzisiaj, z mojej strony, tylko krótki wstęp. Bohaterem wpisu jest nasz forumowicz Kacper.K. Historię tego wpisu zdradzę jednak nieco dalej ...

Myśli ciąg dalszy ... możecie podglądać spinningistę, który mini krokami idzie w kierunku bardziej fly. Czy to znaczy, że zrywam z żyłką, multikiem i chciało by się zrymować ... spławikiem?

Na ten moment raczej na to się nie zanosi. Przez lata zauważyłem jednak, że albo człowiek rodzi się muszkarzem, albo naturalnie poszukuje. Z korby, przez kręcącą się szpulę, do trzymania ryby, jak bulteriera, na uwięzi linki muchowej. Pierwsza grupa ludzi = genetyka, druga = ewolucja.

W tym przypadku to próba zasmakowania czegoś innego. Zaspokojenia ciekawości. Chęć przechytrzenia ryby inną metodą. Jednocześnie piszę bo wierzę, że wielu wędkarzy chciałoby uczynić podobny krok ale nie wiedzą jak. Mnie zniechęcały opowieści i wypowiedzi rasowych, tych z urodzenia, muszkarzy. Włączają takie kodeki, że stary odbiornik gdzieś tam zamontowany w mojej czaszce nie jest w stanie wykonać w locie deszyfracji i później wykorzystać tego w praktyce. No i wiem, że to mój problem a nie doświadczonych ludzi .. więc uczę się, tak jak obcego języka, po jednym słowie, po jednym zdaniu. Codziennie jednak o centymetr dalej.

No dobra ... z newsów. Niedziela to bardzo dobra rozmowa na temat wykonania główek muchowych. Na razie teoretyczne zajęcia. Za chwilę praktyka … Poniedziałek …dalsze tworzenie listy pierwszych śmieci, które założę na tubę, haczyk. Trochę syntetyków, takich jak na choinkę, córka będzie miała radochę, choć tak drogie, że wolę jej kupić kilogram waty i kilometr lamety - będzie taniej. Znalazło się też trochę natury ... jakieś pióra, sierści. Dopiero teraz do mnie doszło ile kolorów może mieć taki borsuk, albo marabut. Normalnie farbowane ... kolorowe …jak na paradzie równości. Czy to źle? Wręcz przeciwnie.

W tym tygodniu zamykam zamówienie i z wielką niecierpliwością czekam na możliwość mieszania ... dobierania, tworzenia - pierwszych porażek i rozczarowań oraz sukcesów.

Tymczasem szukam odpowiedzi na wiele pytań. Próbuję deszyfrować świat muszkarski. O co chodzi, co to jest? A to i tamto? Jak to zrobić? Teraz świet internetu, blogów, video ... wiele rzeczy z łatwością można odszukać. Nic jednak nie zastąpi dobrej rozmowy z drugą osobą. Kilka dni temu napisałem do naszego forumowicza @Kacpra K. Tytuł wiadomości nie był tajemniczy "Szczupaki fly". Wyzwanie rzucone, pytania zadane. Otrzymałem mnóstwo porad, które posunęły mnie szmat drogi do przodu. W chwilę później poprosiłem Kacpra o możliwość publikacji naszej rozmowy ... i tak powstał wpis ... który możecie poczytać poniżej ... Zapraszam!


Poniższy tekst jest autorstwa @Kacpra K. Kacper - dziękuję! Czynisz moją drogę lżejszą i przyjemniejszą ...

Remek poprosił mnie abym skrobnął co nieco o sprzęcie i materiałach, które stosuje się do wykonywania much na nasze polskie predatory. Uprzedzam wszystkich, którzy chcą zacząć, że tanio nie będzie, a dopiero po pewnym czasie efekty kręcenia będą zadowalające.

Narzędzia
Przede wszystkim potrzebujemy imadła. W zależności od objętości portfela, można wybrać imadło podstawowe lub bardziej złożone, z funkcją rotary, podstawką itd. Podróbka regala dostępna w sklepach w przyzwoitej cenie (40-60zł). Droższy danvise (ok. 200zł) oraz imadła dużo droższe – Renzetti, Stonfo – w granicy 1000zł.
  • Nawijarka - polecam od razu zainwestować w niewiele droższą nawijarkę ceramiczną, szczególnie ma to znaczenie przy cieńszych niciach. Ceny takich nawijarek kształtują się od 15 do 100zł w zależności od firmy, użytych materiałów czy posiadania funkcji regulacji napięcia nici.
  • Igła – dość istotne narzędzie w muchach szczupakowych, pozwala wyczesywać materiały. Polecam wykonać samemu np. z szydła szewskiego.
  • Grzebień - warto posiadać, przydaje się do wyczesywania dywanu, flashy czy naturalnych materiałów. Wystarczy podstawowy z drogerii za kilka złotych.
  • Nożyczki – tutaj również nie warto oszczędzać i od razu zainwestować w dobrej klasy nożyczki, oszczędzimy sobie irytacji i kupna nowych przez najbliższe kilka lat. Używam Dr Slick model „All purpose", wcześniej zmęczyłem kilkanaście drogeryjnych nożyczek do paznokci …
Materiały
Skoro mamy już wizję narzędzi, warto teraz zastanowić się nad tym co potrzebujemy do tych podstawowych wzorów.

Flashe – wszyscy wiedzą, że szczupaki jak nasze kobiety lubią błyskotki. Mniej bądź więcej w zależności od warunków na wodzie, ale trochę musi być. Generalnie flashe dzielimy na 2 rodzaje.
a. Pierwsze to flashe w postaci cienkich pasemek w stylu flashabou, crystal flash (nie polecam do much szczupakowych ze względu na to, że są skręcane. W kontakcie w zębami szczupaka tak się plączą, że później ciężko to przywrócić do stanu pierwotnego), polarflash itd. Dobre są do budowy całych much, a także jako dodatek do skrzydełek z naturalnego włosia. W swoich muchach używam głównie polar flash’a i flashabou.


Załączona grafika


b. Flashe w stylu Angel Hair, czyli bardzo cienkie, wiotkie pasemka. Materiał służący do budowy główek, tudzież dodatek do skrzydełek, lub budowy całych skrzydełek mniejszych much (okoniowych, trociowych, boleniowych do 10cm).

Załączona grafika


Materiały syntetyczne bądź naturalne do budowy „skrzydełek”
a. Dywan – bardzo popularny, głównie ze względu na cenę materiał syntetyczny stosowany do budowy much szczupakowych. Najdłuższy jaki spotkałem to taki o długości 13cm. Różne jest jego zastosowanie, od całych much po same główki. Można odcinać i układać na haku, można nawijać paski, a także skręcać w pętli – wszystko zależy od inwencji twórczej.



Załączona grafika


b. Miękkie materiały naturalne – owca islandzka, tybetańska, jak, krowa, nayat (snow runner), struś. Są to materiały wykorzystywane na budowę skrzydełek. Charakteryzują się dobrą pracą i niezłą „lotnością”. Struś jest stosowany jako dodatek do skrzydełek np. w muchach z dużą ilością flashy.

Załączona grafika


c. Miękkie materiały syntetyczne – big fly fiber, Enrico Puglisi itd. Tak jak powyżej, stosowane na budowę skrzydełek, ładnie pracują, nie nasiąkają wodą, choć cenowo nie wychodzą korzystnie.

d. Materiały naturalne sztywne – bucktail (ogon byka jelenia), koza. Stosowane są głównie jako podpórka do flashy, ciężko dostać dobrej jakości bucktaila w przyzwoitej cenie. Osobiście nie używam w tym celu, istnieją techniki układania flashy, które nie wymagają używania podpórek z kozy, czy bucktaila. Warto natomiast zastosować ten materiał do budowy całych much. Taki styl kręcenia zapoczątkował Bob Popovic, piękne muchy z wykorzystaniem bucktaila wykonuje Andrew Warshawer. Nie polecam początkującym krętaczom, ponieważ to dość żmudna i wymagająca wprawy technika kręcenia.

Oczy
Niewątpliwie oczy są niezbędnym elementem much szczupakowych, można użyć np. jungle cocka jako substytutu dla oczu. Preferuję zasadę, że oczy muszą być duże, stąd do much 17-25cm stosuję w rozmiarze 10-12mm.

Klej do oczu
Tutaj wiele zależy od preferencji, czy chcemy żeby oczy były na sztywno przymocowane do muchy bezpośrednio - za pomocą super-glue, epoxy - czy wykorzystując fish skull mask. Osobiście mocuję oczy na klej elastyczny.

Haczyki
Haki do much szczupakowych są generalnie dość drogie – od Patridge predator (ok. 2,5-3zł/szt.) przez Gamakatsu (Worm i F314 1,3-1,5zł/szt.), aż po „polskie” Wizardy w dość przystępnej cenie (1,1zł/szt.). Wielkość haka często zależy od wielkości much, gdy chcemy wykonać muchę dłuższą, lecz nie posiadamy odpowiednich materiałów można dołożyć przedłużkę w postaci „waddington shank”.

Pióra
Bardzo ciekawie w muchach szczupakowych prezentują się długie siodłowe pióra. W wodzie pięknie pracują, dodają muszce długości i smukłości. Jednakże, długie, dobrej jakości genetyczne pióra są drogie, na początku kariery krętacza nie jest to priorytet.

Nici
Nadaje się każda nieco grubsza nić, można także zastosować cienką żyłkę.

Muchy szczupakowe również nadają się do spinningu i castingu, wystarczy dodać czeburaszkę, zastosować materiały nasiąkliwe, zbudować muchę na sbirulino, główce jigowej, ukręcić na tubie dodając z przodu obciążenie w postaci kilku coneheadów czy doczepić do sbirulino lub bocznego troka. Przy zastosowaniu pewnych rozwiązań jesteśmy w stanie osiągnąć pracę podobną do jerka.
To co opisałem powyżej to tylko część materiałów stosowanych w kręceniu much, w zasadzie jesteśmy ograniczeni jedynie wyobraźnią.
Zapraszam do dyskusji i uwag.

Załączona grafika


Załączona grafika


Załączona grafika

@Kacper.K 2015
Zainteresowanych zapraszam do śledzenia mojego wątku (ostatnio nieco zaniedbanego przez brak czasu): http://jerkbait.pl/t...alazki-kacperk/ lub na fb: https://www.facebook...0908821&fref=ts




Zapraszamy muszkarzy do deszyfracji ... :) Do podawania swoich spostrzeżeń ... takich na start. Dzięki!

    • platynowłosy lubi to

Hej, ja właśnie też zaczynam, ale jest ciężko :D trochę much ukręciłem ze slinky fiber. Podobne są do tych Twoich, jednak nie są świecące, co wydaje mi się ich dużym minusem. Ostatnio dokupiłem trochę naturalnych materiałów do wzorów much takich jak Pike Bunny, DCM i Lefty's Deceiver, które zamierzam przetestować jeszcze tej jesieni, mam nadzieję że będzie lepiej niż z muchami ze slinky. Dzięki za wyjaśnienie słowa "Dywan" :) Sporo się mówi o muchach dywanowych ale nikt nie mówi co to jest dokładnie. Swoją drogą podrzuć jak możesz nazwy produktów dywanowych bo pod taką nazwą raczej nic nie znajdę w sklepie internetowym ;) A wracając do łowienia... Ja na razie tak mam że biorę 2 wędki nad wodę. Rzucam muchówką godzinę - dwie, potem się zniechęcam i przerzucam się na spining bo wiem, że na niego na pewno złowię :P Ale obiecałem sobie, że następny wyjazd jest z samą muchą i jadę sam, żeby mnie żaden znajomy ze spiningiem nie denerwował, że on łowi a ja nie. :)

    • remek lubi to
Dywan w sklepach można znaleźć pod nazwą "craft fur" lub "magic carpet".
Na muchę można świetnie połowic ale trzeba wyczuć metodę, odpowiednio napływać przy wietrze, trochę bardziej wymagająca metoda od spinningu. Bywają okresy kiedy jest skuteczniejsza od spinningu, bywaja także takie gdy jest mniej skuteczna. Zależy od warunków, pory roku. Nigdy nie poprowadzisz tak wolno przynęty spinningowej jak muchę możesz :). Spinning ma zaletę jeśli chodzi o szybkość i łatwość dojścia do dna (szczególnie ma to znaczenie jeśli łowimy poniżej 4 metrów).
    • remek lubi to

Nigdy nie poprowadzisz tak wolno przynęty spinningowej jak muchę możesz  - A Spintube to pies ???

Andrzej nie zrozumiesz mnie jeśli nigdy nie próbowałeś łowić na muchę, to się inaczej zachowuje, zbierając w ósemkę można osiągnąć drobną pracę i wolne prowadzenie. Zbierając sznur ręką także przynęta zachowuje sie inaczej niż przy ściąganiu kołowrotkiem, nawet jeśli wędką podbijamy. I dalej twierdzę, że nawet spintube czy muchę podwieszona pod sbirulino nie poprowadzisz tak wolno i tak żeby to ładnie pracowało. Z resztą mam kumpla, który łowi moimi muchami sbirulino i jedynie lepiej wypadal gdy lowilismy brodzac, a ja do ryb nie dorzucałem. W innych sytuacjach miał mniej, a muchy te same - wniosek? Inne zachowanie muchy, nie możliwe do osiągnięcia z kolowrotka i bez linki muchowej.

Nie ma się co licytować, spinning jest prostszy i bardziej uniwersalny - łatwiej się dostosować do otoczenia, mamy szersze pole manewru, więcej i szybciej sie oblawia ale nie zawsze jest skuteczniejszy.

Jeden woli blondynkę drugi brunetkę :).
    • remek i godski lubią to

Maj 2024

P W Ś C P S N
  1 2 345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Ostatnie komentarze