[czarny1]

około 7,5cm i tak, bedzie lecieć w dół... nawet bez uzbrojenia nie leży poziomo... tak ma byc jeśli ma odpowiednio hałasować przy szarpnieciu:) 

[Franc]

około 7,5cm i tak, bedzie lecieć w dół... nawet bez uzbrojenia nie leży poziomo... tak ma byc jeśli ma odpowiednio hałasować przy szarpnieciu:) 

Dokładnie o to chodziło  Dziękuje za odpowiedź 

[czarny1]

trochę slizów - na warsztacie od roku, wreszcie skonczyłem... fotki nie oddaja rzeczywistości - perła jest na nich albo niewidoczna, albo zakrywa całkowicie bok woblera... w rzeczywistości jest coś pośredniego... co ważniejsze wreszcie udała się idealna praca:)

 DSC00485.JPG   145.28KB   13 downloads  DSC00484.JPG   146.7KB   13 downloads

 

głowacicowe "coś z niczego" - starszy wobler z niewłaściwie umieszczonym obciążeniem, w wyniku czego charakteryzował sie ekstremalnie szeroką pracą... został odratowany przez nietypową, bardzo szeroką płytkę... efektem jest naprawdę ładna praca, oparta w dużym stopniu na migotaniu:)

 DSC00478.JPG   132.08KB   13 downloads  DSC00479.jpg   39.66KB   13 downloads

[czarny1]

kilka nowszych woblerków:

21cm

 DSC00013.jpg   59.8KB   12 downloads

16cm

 DSC00040.jpg   35.47KB   12 downloads  DSC00044.jpg   30.42KB   12 downloads

przynęty wakacyjne, może tym razem gdzieś pojadę dalej:) pooglądałem trochę filmików i wybrałem wzory dla siebie... wolałbym kupić, tyle, że ceny porażają zdecydowanie stawiam na łowienie z powierzchni:)

 

 DSC00018.jpg   73.22KB   13 downloads

klasyczna sumowa 13-tka, z nietypową pracą... miałem okazję porzucać podobnym Pojedyńca - praca mi się nie spodobała, ale trzeba sprawdzić może taka będzie lepsza...

 

 DSC00016.jpg   88.08KB   13 downloads

a to 11,5cm w nowym ubarwieniu...

 

[Siasiu]

Michale pomocy. W moim najlepszym woblerze złamał się ster. Sprawca tej tragedii na zdjęciu poniżej 50,5 cm - złapany dzisiaj. Twój wobler jest na tym zdjęciu w paszczy olbrzyma, połknął go w całości, a jak wyciągnąłem z niego już nie miał steru. Da się go jakoś naprawić?

Nie chciałem bawić się jeszcze z dodatkowymi zdjęciami bo bałem się, żeby pstrąg nie padł, bo w wodzie miał koło 0 stopni a u nas dziś + 15. Pływa sobie dalej i czeka na twoje wobki

Attached Files

•  50,5 jerk.jpg   121.41KB   13 downloads

[czarny1]

cos poradzimy... priv...

[czarny1]

głowacze w dwóch rozmiarach: ponad 5cm i niecałe 7cm... najnowsza wersja jest przeznaczona głównie do obławiania płytszych (ok metra) miejsc z dnem pokrytym dużymi kamieniami i skałkami oraz wyraźnym nurtem... należy go prowadzic w poprzek nurtu lub pozwolic mu spływac na napiętej lince do brzegu... ma mały ster i ciężko go prowadzic z prądem... prowadzenie skokami znacznie zwiększy skuteczność...

głowacz 5cm

 DSC00122.jpg   75.12KB   11 downloads

głowacz 7cm

 DSC00125.jpg   27.27KB   11 downloads

trzy od góry w prawej kolumnie maja zwiekszona ilość perłowego lakieru - są znacznie jasniejsze - do łowienia wieczorem, przy słabym świetle:)

 DSC00124.jpg   82.96KB   11 downloads

 

jeszcze link do pracy... sam niestety nie zrobie lepiej jedna ręką

 

https://drive.google...nt9_f3dmTP6bLXR

https://drive.google...k53pUzbox_2Erc-

Edited by czarny1, 19 February 2019 - 22:03.

[Pride]

Bardzo fajne  

Jedynie do czego można się przyczepić to do zbyt dużej ilości kropek w poście  

[czarny1]

dawno nie pisałem, nie było o czym... nie chcę wstawiać niesprawdzonych przynęt, a nie robiłem wiele nowego... nie połowiłem rekordów - poznaję teraz Wisłę poniżej Krakowa... nowa, zupełnie inna woda niż powyżej miasta, nowe przynęty, inne ryby... wreszcie zaczynam coś łowić

 

na dniach wstawię sumowe szczury do łowienia z powierzchni i może coś jeszcze:)

 

ostatnio przed nocnymi sumami nie miałem co robić i potestowałem popperki z jesieni... super, brań mnóstwo, ale zahaczonych ryb już mniej... kilka kleni wyjąłem, tylko jeden mniejszy niż 40-ci... na fotce największy, całe 51cm:)

 IMG_20190803_201032,1.jpg   32.76KB   17 downloads

było też jedno branie bolka, chybione - wszystko przez niecale dwie godziny totalnego bezrybia na niżówce...

 

teraz mam co robic nad wodą w dzień jak mam dość sumowej orki:)

[mayou]

A próbowałeś na lekko, tak z 7cm, niebiesko. Zakole gdzie widziałeś pierwszy raz takiego typa z castem na Wiśle;)pz

[czarny1]

nie próbowałem... ja preferuje możliwie duże przynęty - większa szansa na sporą rybę... nawet na pstrągach to się sprawdza... te popperki to zajęcie na dzień jak nic się nie dzieje:)

a to zakole obławiam jak tylko jestem o okolicy, nawet na niżówce:) 

[mayou]

też wole jak jest czym rzucić ale akurat na wprost barki (tej co to piasek pobierają) tylko na takie małe ostatnio coś się dzieje. Nawet na korbę się musiałem przezbroić bo te drobiazgi za mało ważą... a szczupaki biorą

[czarny1]

sumowe szczury do łowienia powierzchniowego, czyli wieczór i w nocy... ciche, bez grzechotki... starałem się w miare poprawnie oddać zachowanie przepływającego rzeke gryzonia... po uzbrojeniu pływają, ale ledwo co - na powierzchnię wyciąga je płytka - w związku z czym duża masa pozwala na dalekie rzuty... pracują z prądem i przy prowadzeniu w poprzek nurtu, natomiast przy prowadzeniu pod prąd są niestabilne i je wywraca - nigdy nie widziałem gryzonia płynącego pod prad... praca raczej agresywna, ale nie stawiają większego oporu przy prowadzeniu... przy szarpnięciu nabierają bąbel powietrza płytka i słychać bulgot (mysz wpada w panike?)... nie połowiłem sumów, ale spędziły za mało czasu w wodzie... do tego w miejscu, w którym nie spotkałem się z żerowaniem powierzchniowym (3-5 - 4m)... na mniejsze doskonale biorą nocne klenie:) rekord to cztery chybione brania w jednym rzucie, ale złowiłem go kolejnym rzutem:) na szczury spro, które ostatnio często uzywam nie miałem więcej jak dwa wyjścia w rzucie...

 DSC00108.jpg   49.14KB   11 downloads  DSC00111.jpg   36.51KB   11 downloads

filmik z pracą, warto włączyć dźwięk... wobler postawiony stacjonarnie w nurcie, ok 5 sek bulgot  - przy szarpnięciu jest głośniejszy, słychac z daleka, pozwala też zlokalizować przynętę której nie widać...

https://drive.google...oPKtDQXgWELLpf5

 

wielkość:

duże mają korpus ok. 12cm i ok 95g z kotwicami

małe 9,5-10cm i ok. 50-60g

 

[Siasiu]

Znalazłem nareszcie trochę czasu. Michale wobek po naprawie steru po starciu z tym pstrągiem 50,5 cm dalej łowi. Dowód w załączeniu

Attached Files

•  k11.jpg   140.22KB   10 downloads

[Siasiu]

I jeszcze jedno fajne zdjęcie wykopałem z kropkiem. Więc w sezonie 2019 3 szt. miarowe na Twoje wobki padły w tym ten największy sezonu 50,5 cm. Jeszcze kilka krótkich też było. Także wielkie dzięki. Dają rade.

Attached Files

•  k22.jpg   149.79KB   13 downloads

[czarny1]

to trochę zaszalałeś  i to na różne woblerki:)

ja w zeszłym sezonie nie połowiłem żadnych pstrągów:( w maju deszcze i duża woda, a potem zaczęły się sumy... a brania z powierzchni sumka chyba nic nie przebije:)

 IMG_20190802_073813.jpg   116.02KB   12 downloads

 

ps. udało się coś z głowatką?

Edited by czarny1, 14 March 2020 - 23:29.

[Siasiu]

Niestety z głową nie poszalałem. Jedna krótka, miarowych zero.