Broń cię Panie Boże przed parą wodną. Tonkin prostuje się na ciepło ale nie na mokro. Polakierować natryskowo jak najbardziej możesz. Kup lakier jachtowy i jazda. To nie jest warta 10 tys dolków wędka, wiec nie przesadzaj z obawami.
Prostowanie polega na podgrzaniu skrzywionego miejsca i odpowiednim wyginaniu w przeciwna stronę. Powtarzam taka operacje do skutku. czasem trzeba najpierw skrzywic jakies miejsce, a następnie wyprostować.
Ostatnio prostowałem nową klejonke robioną na zamówienie przez Leena Huismana. Nie grzeszyła "prostoscią "
Nie można przegrzać bo klej może puścić, najlepiej pokombinować na jakimś starym kawałku połamanej wędki. Jak nie masz to pozostaje kombinować
Tonkin podgrzany jest bardzo plastyczny. Zginalem patyki tonkinowe pod kątem prostym. Kiedyś robiłem z nich haki do zaczepienia amortyzatora gumowego z gumki od gaci do germiny 5m Wczesne lata 80-te
Te omotki co kilka cm to zabezpieczenie. Zalezy od kleju. Nie muszą być tak gęsto zakładane, ale lepiej żeby były
Najważniejsze zdanie" nie przegrzej nonklej może puścić"!!!! Uważaj tez na kolanka bo na nich ładnie się splity (listewki) łamią przy zginaniu. Skręcanie jest już mega niebezpieczne!!!! Lepiej powoli, dłużej niż za szybko i później trzeba kombinować jak i czym skleić.
@Szymanka muchówka to coś podobnego do tej jakiej ja miałem.
Ta z linku niżej jeszcze nówka. Oryginal wiec oznaczenia i osprzęt taki jaki był.
http://www.flyfishin...php?gal_id=1225
Pzdr.