Jezioro Szczęśliwickie
#21 OFFLINE
Posted 24 May 2007 - 21:16
#22 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 08:56
Moim skromnym zdaniem slowo swietne ma inne znaczenie,ktore kompletnie nie pasuje do lowiska Eldorado.
Guzu
#23 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 09:40
Na spinning kilka szczupaczków do 60cm, praktycznie co roku ktoś tam wyciąga szczupaka ok. metra.
Niestety Poprzednia zima była dla jeziorka zabójcza, padło bardzo dużo Karpi i prawie wszystkie Amury, ze szczupakami było już troszeczkę lepiej, znajomy w zeszłum roku na spinning wyjął 79cm
#24 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 10:51
Widzę,że moja mała reklama poskutkowała
#25 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 13:03
Tomcast,
Moim skromnym zdaniem slowo swietne ma inne znaczenie,ktore kompletnie nie pasuje do lowiska Eldorado.
Guzu
Ja mam inne zdanie, można co prawda zamienić słowo świetne na bardzo fajne, ale i tak uważam, że nie ma w okolicy równie udanego akwenu komercyjnego, w którym nie dokarmia sie ryb. A co najważniejsze można tam puszczać złowione ryby ( jeśli tylko nadaja sie do puszczenia ).
#26 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 16:43
witam kolejnego kolegę z Warszawy na forum
Jeżeli chodzi o jez.Szczęścliwickie to wydaje mi się że dosyć znacznie obniżył się w nim poziom lustra wodu niektórzy twierdzą że to wpływ okolicznych budów
Zauważyłem tam też istne zatrzęsienie szczurów, zwłaszcza od strony Włodarzewskiej, prawie nie boją się ludzi - biegają po brzegu jak ratlerki...
#27 OFFLINE
Posted 25 May 2007 - 23:27
A co do szczurów to mi nie przeszkadzają dopóki nie ładują się do plecaka, nie wygryzają dziury w cebularzu i nie zostawiają na nim rodzynek co zdarzyło się nad Wisłą mojej Koleżance...
#28 OFFLINE
Posted 26 May 2007 - 15:27
Reklama poskutkowała
A co do szczurów to mi nie przeszkadzają dopóki nie ładują się do plecaka, nie wygryzają dziury w cebularzu i nie zostawiają na nim rodzynek co zdarzyło się nad Wisłą mojej Koleżance...
Wczoraj po deszczu nieźle wyglądało Szczęśliwickie - woda była mleczno zielona ale na plaży ... klikadziesiąt osób korzystało z atmosfery i pogody.
Pozdrawiam
Remek
#29 OFFLINE
Posted 22 June 2007 - 20:54
Ponieważ już sie wakacje zaczęły i chciałbym w weekend a także kolejny tydzień poświecić na tym jeziorku z spinnem oczywiście
Czy ktoś łowił na Szczesliwickim w tym miesiącu , jak tam sytuacja wygada? Wiem ze szczurów jest bardzo dużo ponieważ już bym jednego przejechałbym rowerem
Pozdrawiam
Slider
#30 OFFLINE
Posted 22 June 2007 - 21:35
pozdrawiam
Remek
#31 OFFLINE
Posted 22 June 2007 - 21:51
#32 OFFLINE
Posted 02 October 2007 - 10:09
pozdrawiam
Remek
#33 OFFLINE
Posted 02 October 2007 - 10:12
#34 OFFLINE
Posted 02 October 2007 - 12:14
A tak teraz wygląda Jeziorko Szczęśliwicie. Kto chętny na ryby?
pozdrawiam
Remek
Dawno mnie tam nie było i chyba skożystam z wolnego dnia i sprawdze czy jeszcze coś tam pływa
#35 OFFLINE
Posted 02 October 2007 - 14:13
Dawno tez nie bylem na jeziorku, jak znajde troszke wolnego czasu (weekend lub piatek)to sie moze pojawe z spinnem
Pozdrawiam
Slider
#36 OFFLINE
Posted 07 October 2007 - 19:52
#37 OFFLINE
Posted 21 August 2015 - 10:53
Witam
chcialbym sie wybrać na jeziorko szczesliwickie ale nigdy tam nie byłem
rybki wypuszczam
prosiłbym o jakieś wskazówki od której strony zacząć , co obłowić itp ,
głównie chciałbym złapać szczupaka ale w ostateczności i za okoniem popróbuje
planuje dziś miedzy 16-20 tam pomachać
#38 ONLINE
Posted 21 August 2015 - 11:13
Między 16 a 20 w piątek? Powodzenia Moim zdaniem pora tylko wczesnoranna bo od godziny 7:00 w spokoju, nawet względnym, sobie nie połowisz. Co do miejscówek to warto zwiedzić całość- tym bardziej że wybierasz się po raz pierwszy.
#39 OFFLINE
Posted 21 August 2015 - 11:13
Znam jeziorko od kiedy zacząłem chodzić na własnych nogach. Trzy lata temu widziałem przyduchę.Gały mi na wierzch wyszły jakie tam ryby pływają. Pomijam karpie amury i inne mułojady. Ale w jedynym miejscu gdzie woda była wolna od lodu stały obok siebie szczupaki dziesiątkami i to nie pistolety, porządne ryby. Były okonie po 40 i więcej cm oraz sumek taki z półtora metra na okrasę. Nad tym wszystkim stał wieśniak i najzwyczajniej w świecie je łowił! Ale się zmył bo usłyszał, że zadzwoniłem do szanownego ZO poinformować ich, że im ryby zdychają. Obiecali z motopompą przyjechać a co było dalej to nie wiem bo opuściłem tego dnia stolyce.
#40 OFFLINE
Posted 21 August 2015 - 11:34
Między 16 a 20 w piątek? Powodzenia Moim zdaniem pora tylko wczesnoranna bo od godziny 7:00 w spokoju, nawet względnym, sobie nie połowisz. Co do miejscówek to warto zwiedzić całość- tym bardziej że wybierasz się po raz pierwszy.
ogólnie ludzi mi nie przeszkadzają , przyzwyczaiłem sie dopóki to nie są osoby spożywające nadmierna ilość % ,
problemem jest tylko spokój i cisza czy problem z rzucaniem itp ? jak z roslinnościa :? idzie w ogóle porzucać
czy ta mniejsza część zbiornika też jest warta obrzucenia połączona jakimś kanałkiem bo na mapce patrzyłem że są jedno wieksze drugie mniejsze
Edited by Spawciu, 21 August 2015 - 11:35.