[ryba7]

Tylko jak to się ma do rzeczywistej pracy kija, biorąc pod uwagę w jakich rzeczkach amerykańce łowią tek kij z oznaczeniem 5:5 to musi być laaadna klucha. Szukałe m informacji na temat "cw" tych wędek i znalazłem tylko to co Ty

Edited by ryba7, 10 November 2012 - 12:00.

[Tomy]

Nie ma raczej cw.one są podzielone na:do łowienia dużych,średnich lub małych ryb.

[Tomy]

Wie ktoś może z czego jest część szczytowa w tych wędkach.Na filmach widać że toleruje mocne wygięcie przy podbieraniu.Odpowiedż dostanę co prawda do tygodnia ale już nie mogę się doczekać.Zamierzam ruszyć ten temat w Polsce oczywiśćie nie sam bo jestem za cienki finansowo na takie przedsięwzięcie solo.Co proponujecie na logo?

Edited by Tomy, 26 November 2012 - 09:52.

[Tomek.M]

Nie wiem czy się nie pomylę, ale sadze ze to włókno szklane

[Tomy]

To nie za dobrze!

[Tomek.M]

Szczytówki z włókna węglowego pękną przy tak drastycznym ugięciu.

[Krzysiek_W]

A widzieliście tradycyjne kije?




oraz wywiad z sensei, który takie cacka robi (obejrzeć obowiązkowo!):

Edited by Krzysiek_W, 15 December 2012 - 12:08.

[makamba]

W Nederlandach też tym handlują.
Nawet na początku się na to napalałem , ale już mi przeszło bo jakoś się na tamtejszych wodach z takim kijkiem nie widzę.
http://fishon.nl/?page_id=41

[Tomy]

Szczytówki z włókna węglowego pękną przy tak drastycznym ugięciu.

No to można zrobic szklaną ale pustą w środku i właśnie muszę to rozeznać.Chyba trzeba będzie zakupić jedną w celach poznawczych.

[Apioo]

A nie można na pierwszą Tenkarę kupić sobie bata Mikado albo Jaxon'a Wiem, że to nie wypada , ale może się nada ?

[Tomy]

Pewnie tak i jeszcze dać amortyzator gumowy w szczytówke a zamiast much białe robale.To nie ta akcja obawiam się.

[Apioo]

Hehe, dzięki za odpowiedź, akcja może nie ta, ale pomysł z białymi całkiem ok

[Tomek.M]

Tomku, a w czym Ci przeszkadza szczytówka z pełnego włókna szklanego?

[Tomy]

Bo pełnej nie dam/damy rady zrobić.Można by w w sumie zamówić od kogoś.Wolałbym jednak w swoim zakresie wszystko.

[Tomek.M]

Tomku w sklepach do wyboru do koloru jeśli chodzi o pełne szklane

Edited by TomCast, 15 December 2012 - 19:16.

[Krzysiek_W]

A nie lepiej wziąć blank typu salmon-steelhead o akcji i ugięciu jak się uważa i puścić plecionkę w środku? Na szczytówkę dać tulejkę ochronną. Można by dowiązać wtedy każdą linkę, a obciążenie będzie przenoszone po całym kiju. 

[Tomy]

No było by to może jakieś rozwiązanie ale przy podbieraniu ryby jest dość mocny kąt i nie wiem czy by to pomogło.Po za tym co z tą linką po złożeniu kija.Nawijać na cos itd.zaczynają się kombinacje. 

Edited by Tomy, 16 December 2012 - 07:48.

[Tomy]

A widzieliście tradycyjne kije?




oraz wywiad z sensei, który takie cacka robi (obejrzeć obowiązkowo!):

Krzyś ale ile spokoju w tych filmach.Dawno czegoś tak fajnego nie oglądałem.

Edited by Tomy, 16 December 2012 - 07:54.

[Paweł Bugajski]

Cześć! Rozpoznać metodę,przed zakupem sprzętu można by używając dość mocnej długiej muchówki,założyć malutki kołowrotek muchowy i zablokować go na "stop"przy odpowiedniej długości linki.Tak aby był,ale się nie obracał,Będzie lekki,a więc wagowo sytuacja będzie zbliżona do tej przy użyciu wędziska tenkara.

Już widzę ileż to razy odruchowo sięgniemy do korbki .No,ale korbki -wg umowy-nie będzie .

Dużą wątpliwość budzi we mnie chwyt za żyłkę,czy fluoro w ostatniej fazie holu-np, film o karpiu.To wbrew znanym mi dotychczas zasadom.W otwartym terenie hol może być dość łatwy,ale w otoczeniu drzew ,gdy trzeba chwycić muchówkę w połowie długości i skrócić zestaw to już chyba nie

Ogólnie rzecz biorąc jestem nastawiony bardzo sceptycznie,może dlatego,że łowię głównie na Pomorzu.

Argument mówiący o tym,że hol może być krótszy gdy nie ma kołowrotka,a więc ryba mniej się męczy jest nieprawdziwy.

pzdr.kardi

[Tomy]

To zależy Kardi w książkach też piszą że  Bolenie łowi się expresem i jest to również znana,ogólnie przyjęta zasada. .Tenkara chodzi mi po głowie bo widzę jej zastosowanie np.na takich łowiskach [fotki] .Łowię tam klenie 30-50cm w ilości dokąd mi się nie znudzi.Występują co prawda okresowo a dojazd i dojście to istny "sajgon" ale jak się już dotrze i powyciąga kleszcze z tyłka,szyi itd.to się łowi jak za dawnych fajnych lat.Kiedy to wszystko było prostsze-była rzeka-były ryby.

 klenie 012.jpg   86.82KB   138 downloads  klenie 016.jpg   126.69KB   134 downloads