Odra w okolicach Zielonej Góry
#41 OFFLINE
Posted 24 July 2009 - 21:41
#42 OFFLINE
Posted 26 July 2009 - 19:03
A jak koledzy Odra w okolicach Cigacic ?
Pytam się, bo jest to najbardziej dogodne miejsce dla mnie i auta ( tak mi się wydaje ), lece z Poznania do pracy i tam po drodzę mogę stanąć na parę godzinek .
Pozdr.
Czaro 73
#43 OFFLINE
Posted 27 July 2009 - 13:01
#44 OFFLINE
Posted 29 July 2009 - 16:00
Pozdr
#45 OFFLINE
Posted 15 April 2010 - 19:11
#46 OFFLINE
Posted 15 April 2010 - 20:11
#47 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 09:22
5 lat temu skończył się temat. Ryby powciągały wędkarzy do wody? Co tam nad Odrą?
Jak wiecie, droga na zewnętrznym wale koło Pomorska jest zamknięta. Dlaczego?
Wiecie też, że drogi w lasach też są zamknięte. Dlaczego?
Jak więc dojechać do główek pomiędzy Pomorskiem a Krępą kiedy zamknięte są dojazdy? A może należałoby ukarać tych, co nie znają przepisów wyższego rzędu (umożliwienie dojazdu do wody) i ustanawiają sobie własne przepisy, które prawem nie są?
Co o tym sądzicie?
#48 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 10:09
Witaj na forum.
Z tego co kojarzę, to przepisy mówią o dostępie do wody, a nie o dojechaniu, zatem sprzęt na plecy i naprzód marsz.
#49 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 10:11
Właśnie, jak tam wyniki nad zielonogórską Odrą? Kawał pięknej rzeki a relacji brak Niebawem się tam wybieram i chętnie dowiem się jaki jest stan wody, czy skubie sandacz i jak się mają wąsy
#50 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 18:34
Myślę że koło domu masz więcej ryb w Odrze niż u nas. Oczywiście ryby są, ale niezbyt dużo i są trudne do złowienia. Woda niedawno miała 27oC i w korycie jest ok. 1m głębokości. Warunki są naprawdę ciężkie. Dzisiaj w południe po ulewie wyskoczyłem na parę godzin, wynik 3 sandacze i 1 jaź. Później płynął taki syf że nie dało się łowić. Rozmokłe papiery, folie, kłębki szmatek, nici, coś obrzydliwego. Do tego woda śmierdzi, co dziwne jest niska a przy tym mętna. W poprzednich latach niska woda oznaczała klarowną wodę.
Ale próbuj, może jakiś 2-metrowy wąs czeka właśnie na Ciebie.
#51 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 18:59
Myślę że koło domu masz więcej ryb w Odrze niż u nas. Oczywiście ryby są, ale niezbyt dużo i są trudne do złowienia. Woda niedawno miała 27oC i w korycie jest ok. 1m głębokości. Warunki są naprawdę ciężkie. Dzisiaj w południe po ulewie wyskoczyłem na parę godzin, wynik 3 sandacze i 1 jaź. Później płynął taki syf że nie dało się łowić. Rozmokłe papiery, folie, kłębki szmatek, nici, coś obrzydliwego. Do tego woda śmierdzi, co dziwne jest niska a przy tym mętna. W poprzednich latach niska woda oznaczała klarowną wodę.
Ale próbuj, może jakiś 2-metrowy wąs czeka właśnie na Ciebie.
Przecież odcinek już od Głogowa w dół jest o wiele bardziej stabilny względem wahań poziomu wody w Brzegu Dolnym. Rzeka jest sporo szersza, niesie więcej wody. A i wyników kolegów z tamtych okolic wskazują, że raczej nie ma powodów do narzekania. W naszych okolicach wody teraz tyle, że przez niektóre miejscówki ponton z silnikiem na krótkiej stopie nie przepłynie, a wobler boleniowy można stracić w krzakach na przeciwległym brzegu...
- Karol Krause likes this
#52 ONLINE
Posted 08 July 2015 - 21:48
Właśnie, jak tam wyniki nad zielonogórską Odrą? Kawał pięknej rzeki a relacji brak Niebawem się tam wybieram i chętnie dowiem się jaki jest stan wody, czy skubie sandacz i jak się mają wąsy
Relacji brak.... bo po prostu koledzy przestali się publicznie chwalić wynikami z wiadomych względów ......... a rybki są i jakieś się łowi ...
Myślę że koło domu masz więcej ryb w Odrze niż u nas. Oczywiście ryby są, ale niezbyt dużo i są trudne do złowienia. Woda niedawno miała 27oC i w korycie jest ok. 1m głębokości. Warunki są naprawdę ciężkie. Dzisiaj w południe po ulewie wyskoczyłem na parę godzin, wynik 3 sandacze i 1 jaź. Później płynął taki syf że nie dało się łowić. Rozmokłe papiery, folie, kłębki szmatek, nici, coś obrzydliwego. Do tego woda śmierdzi, co dziwne jest niska a przy tym mętna. W poprzednich latach niska woda oznaczała klarowną wodę.
Ale próbuj, może jakiś 2-metrowy wąs czeka właśnie na Ciebie.
Od trzech dni na wysokości zatoki Neptun w Głogowie spuszczana jest rurą woda z odpadów poflotacyjnych z KGHM ( ogólnie niby powinna być to oczyszczona - ale ... taki smród i syf że nie idzie ustać !!! ) Powyżej spustu jest już w miarę OK.
- Z.Milewski likes this
#53 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 22:10
To chyba właśnie upubliczniłeś rozwiązanie tej zagadki. Trudne do zniesienia jest to, że nie możemy nic z tym zrobić. No bo przeciez nie występuje śnięcie ryb. Ale śmierdzi że aż w nos drażni. Do tego jeszcze po dzisiejszej burzy te papiery, folie kłębki itp.
Odnośnie tego Brzegu dolnego to nawet nie pomyślałem że gdzieś jest dużo gorzej. Aczkolwiek już zaczynają się problemy, ze zwodowaniem łódki w porcie. Płytko, śmierdzi i jeszcze ten spływający syf. Myślałem że gorzej być nie może. Ale jednak. Choć wcale się przez to lepiej nie czuję.
Jeśli umiesz odnaleźć się na rzece, to szanse na złowienie ryby są zawsze. Wszystkich nie wymordowali.
Sandacz i sum były do tej pory moim celem. Teraz niestety przerzuciłem się na brzano-jaio-bolenio-klenie. Jak się trafi warunki, to coś się złowi.
#54 OFFLINE
Posted 08 July 2015 - 23:00
"Myślę że koło domu masz więcej ryb w Odrze niż u nas. Oczywiście ryby są, ale niezbyt dużo i są trudne do złowienia. Woda niedawno miała 27oC i w korycie jest ok. 1m głębokości."
Tak się składa że wychowałem się nad Odrą u Was. Do tego moje rekordowe okazy padły na niżówkach tak więc wszystko się zgadza Może spotkam po latach którąś z tych rybek
Niżówka w dodatku brudna, cóż, ryby się przystosowały to i wędkarz nie ma wyboru Dla mnie będzie to wyprawa nie tylko wędkarska ale i sentymentalna a przy okazji może i rzeka czymś obdarzy.
#55 OFFLINE
Posted 09 July 2015 - 05:32
Od trzech dni na wysokości zatoki Neptun w Głogowie spuszczana jest rurą woda z odpadów poflotacyjnych z KGHM ( ogólnie niby powinna być to oczyszczona - ale ... taki smród i syf że nie idzie ustać !!! ) Powyżej spustu jest już w miarę OK.
Karolu, bo jak widać, ilość smrodu i syfu w rzece musi się niestety zgadzać. To, co od nas idzie i nieco się rozejdzie, zanim dopłynie do Głogowa, jest "uzupełniane", by stężenie nie schodziło poniżej pewnej granicy.... ;/
- Karol Krause likes this
#56 OFFLINE
Posted 09 July 2015 - 16:57
Swoją drogą, może ktoś jest chętny na ustawkę 17-19.07 na nizinnej Odrze?
Pogoda zamówiona sms'em 2,44zł + vat, ostrogi długie i szerokie - takich pasów startowych jak tam rapy nie mają nigdzie Chętni niech piszą na prv.
- Kamil Z. likes this
#57 OFFLINE
Posted 07 June 2016 - 17:39
Witam Panowie,
To będzie mój pierwszy post na tym forum, założyłem konto już jakiś czas temu ale jakoś nie było okazji żeby sensowengo napisać.
Mam na imię Radek i łowię praktycznie tylko na odrze (głownie Cigacice, Pomorsko, Tarnawa), głownie spinninguje, to tak w ramach przedstawienia sie .
Piszę jednak z pewnego powodu, a raczej z zapytaniem.. Czy wy też macie taki problem ze złowieniem szczupaka i sandacza , ba nawet sensownego okonia w ym i zeszłym roku? Ostatnio na odrze jest taka posucha jeśli chodzi o te ryby, nie wiem czy spłyneły dalej czy zostały zjedzone czy już się oduczyłem ich łowić bo kiedyś nie miałem z nimi problemów.. Niby klenia, jaźia i bolka jest sporo ale to nie to co sandacze i pajki..
Podzielcie sie swoimi spostrzeżeniami.
pozdro z zielonej
#58 OFFLINE
Posted 08 June 2016 - 11:23
Witam Panowie,
To będzie mój pierwszy post na tym forum, założyłem konto już jakiś czas temu ale jakoś nie było okazji żeby sensowengo napisać.
Mam na imię Radek i łowię praktycznie tylko na odrze (głownie Cigacice, Pomorsko, Tarnawa), głownie spinninguje, to tak w ramach przedstawienia sie .
Piszę jednak z pewnego powodu, a raczej z zapytaniem.. Czy wy też macie taki problem ze złowieniem szczupaka i sandacza , ba nawet sensownego okonia w ym i zeszłym roku? Ostatnio na odrze jest taka posucha jeśli chodzi o te ryby, nie wiem czy spłyneły dalej czy zostały zjedzone czy już się oduczyłem ich łowić bo kiedyś nie miałem z nimi problemów.. Niby klenia, jaźia i bolka jest sporo ale to nie to co sandacze i pajki..
Podzielcie sie swoimi spostrzeżeniami.
pozdro z zielonej
A powiedz mi kolego jak tam na Tarnawie,dawno tam nie byłem. Obławiasz w stronę Milska,czy dużo grunciarzy tam siedzi?
Ja ostatnio w Przytoczkach zakotwiczyłem za kleniem,boleńiem ale bez szału,pojedyncze sztuki się trafiały.
Teraz myślę właśnie o Tarnawa lub Wielobłotach bo nie lubię za dużo wyjazdów w to samo miejsce.
- Piotrek 1984 likes this
#59 OFFLINE
Posted 08 June 2016 - 15:31
Siema,
Tarnawa łowie głównie od starorzecza z dół rzeki w strone milska, bardzo płytkie główki, ludzi jak na lekarstwo. Wydaje się być ciekawie na klenie i bolenia( od boleni się akurat gotowało). W Milsku zwykle ide od promu w góre rzeki od strony milska, super główki głębokie obfitujące w ryby. Wtym roku nie byłem ale w zeszłym brały bolki i szczupaki tylko trzeba sie nałazic bo bardzo długie tamy między główkami. To chyba tyle.
#60 OFFLINE
Posted 09 June 2016 - 00:11
Witam ,bywalem w ostanich dniach dos czesto nad odra w miejscowosci Pomorsko i Brody .I niestety jest mizernie kilka bran kleni na obrotowki ,moze z 2-3 wyjscia do woblerka no i Jeden bolek ale to w okolicy miiejscowosci Brody
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users