...czy można coś z tym zrobić? Wyjąłem z niego szpulę, ale nie widzę tu żadnych podkładek regulacyjnych, przyglądałem się wodzikowi, który wyraźnie podczas pracy głębiej zachodzi po lewej na rant szpuli niż po prawej. Ktoś z Was coś podpowie?
m1.jpg
Z pozdrowieniami,
Andrzej
Widać że szpula nie jest wycentrowana - jest przesunięta około 1 mm w prawą stronę. Może to być spowodowane brakiem podkładki pod łożyskiem, wytartą podkładką, bądź nieprawidłowo osadzoną osią (za krótką). Jeśli brakuje podkładki wystarczy założyć takową o grubości ok. 0,5mm. Jeśli podkładka jest osadzona, można próbować dołożyć dodatkową, lecz nie zawsze jest to możliwe z powodu braku miejsca w gnieździe łożyska. Należy pamiętać, że podkładka nie powinna stykać się z pierścieniem wewnętrznym. Jeśli nie ma miejsca na dodatkową podkładkę płaską, pozostaje jedynie wytoczenie takowej z wyższym stopniem wchodzącym bezstykowo w pierścień wewnętrzny łożyska.
PS By uniknąć problemów z wycierającą się osią, proponuję stosowanie podkładek z poliamidu. Kwestia wodzika może oczywiście także wpływać na nieprawidłowy nawój, jednak regulacja szpuli powinna go znacząco poprawić.
Przy zakupie multiplikatora należy zwracać uwagę na położenie szpuli, gdyż regulacja jak w tym przypadku może być kłopotliwa lub niemożliwa. Przesunięcie w drugą stronę nie jest groźne - wystarczy jedynie zamiana podkładki na cieńszą.