[Alek_Art.]

Akurat w tym blanku nie chciałbyś widzieć struktury "Szkło gazowane" - tak je na necie ludziska nieraz określają. Brzydki jest wewnątrz, co tu dużo gadać :/

Pierwotnie miał być tylko w naturalnym kolorze, pociągnięty bezbarwnym. Ale jak do mnie dotarł, to powiedziałem sobie, że "na trzeźwo nie zniesę", a że pijanym ciągle nie można chodzić, to zamalowałem i gra gitara "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"

[trout master]

Arek, jak chcesz widzieć strukturę blanku, to jedynie barwiony Clear.
Cięzko będzie dobrać coś do Twojego Winstona, choć w dobrym serwisie lakierniczym, mają aparaturę która na podstawie próbki lakieru dobierze kolor.

Nie chodzi tylko o Winstona bo mozna go na kolano i .... Lifetime garantee.
Ogólnie chciałbym nieraz wlasnie "zabarwić lakier" ale pyt. czym.
Czym Epoxy do wcierki? Czym poliuretan do zanurzenia czy wcierki?
O samochodowych które zdają egzamin, Piotrek-fliser już pisał ale przyznam nie próbowałem.

[venom_666]

Nie pamiętam, czy epoxy nie daję się podbarwić - tuszem wkładu od długopisu

[trout master]

Akurat w tym blanku nie chciałbyś widzieć struktury "Szkło gazowane" - tak je na necie ludziska nieraz określają. Brzydki jest wewnątrz, co tu dużo gadać :/
Pierwotnie miał być tylko w naturalnym kolorze, pociągnięty bezbarwnym. Ale jak do mnie dotarł, to powiedziałem sobie, że "na trzeźwo nie zniesę", a że pijanym ciągle nie można chodzić, to zamalowałem i gra gitara "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"

Pisałeś o Jaxonie (ktorego polamales przy skrobaniu) czy o Mistrallu. To nie były blanki ze szkła gazowanego.
Jaxona nie uszkodziłeś przypadkowo podgrzewając za mocno ich (pancerny) lakier na omotce? One maja ścianki grubości papieru. Jaki model Jaxona to był?

[Alek_Art.]

Próbowałem w robocie barwić epoxy nawet tuszem do drukarki Się barwi

[Alek_Art.]

Jaxona połamałem już po ściągnięciu omotek i przy skorbaniu. Za mocno się wrzynałem w blank nożyczkami i przy którejś tam od niechcenia próbie zgięcia oskrobanej w części szczytówki - poszło w cholerę. To był Jaxon Monolith XT #4/5 w dwuskładzie, o długości fabrycznej 2,74 m

 

Wyłącznie mój błąd i niedelikatność

 

Kolejny Jaxon, szczupakówka skórkowana, przeżył i dotąd ma się świetnie, ale już wiedziałem jak skrobanko robić, żeby było dobrze

A Mistrall to już poszedł jak z płatka, bo tam blank solidny.

[trout master]

Nie ma jak kolejne podpowiedzi.
Spróbuje, wykorzystam, sprawdzę.

Dziękuje Pany.

[mrWhite7]

Ostrze musi być tępe i powinno pod kątem prostym dotykać blanku .Bez użycia siły tylko skrobiesz a jak jest dużo lakieru czy też kleju to podgrzewasz lekko suszarką czy też elektryczną dmuchawą .Cierpliwość jest atutem.

[Alek_Art.]

Ostrze musi być tępe i powinno pod kątem prostym dotykać blanku .Bez użycia siły tylko skrobiesz a jak jest dużo lakieru czy też kleju to podgrzewasz lekko suszarką czy też elektryczną dmuchawą .Cierpliwość jest atutem.

No i potem już się skapłem, że tak trza i poszło Już się skrobanek nie bojam

[Alek_Art.]

Nie samym wędkoróbstwem człowiek żyje - noże też ostatnio zacząłem robić

 

Taki dla siebie secik do lasu popełniłem - to mój drugi zrobiony od zera nóż w życiu

Stal: 4 mm, NCV1
Rękojeść: micarta by Alek_Art.
Piny i rurka: amelinowe
Długość całkowita: 25 cm
Długość ostrza: 13 cm
Obróbka cieplna: Alek_Art. (zepsuł pacan jeden ), uratował klingę Killrathi Knives
Pochwa: skóra 3,5 mm formowana na mokro, postarzona (wygląda na kilkudziesięcioletną), impregnowana preparatem własnoróbnym "Fix'n'Wax"

 1.jpg   52.29KB   2 downloads  2.jpg   55.73KB   2 downloads  3.jpg   61.24KB   2 downloads  4.jpg   57.71KB   2 downloads  6.jpg   44.64KB   2 downloads  7.jpg   45.55KB   2 downloads  5.jpg   135.05KB   2 downloads

Edited by Alek_Art., 26 January 2019 - 18:52.

[Michał.]

fajny scyzoryk na grzyby  

[Del Toro]

Fajna kosa

Bedziesz robij wiecej to wstawiaj foty, chetnie sie pooglada

[Alek_Art.]

Kolejny nożyk - prezent dla brata

Stal: NCV1, satyna
Twardość: 58-59 HRC
Długość całkowita: 25 cm
Długość głowni: 13 cm
Rękojeść: swoja micarta + mosiądz (piny) + mosiądz (rurka)
Pochew: skóra 3,5 mm wykończona bejcą i woskiem.

 P4130087.jpg   283.14KB   2 downloads  P4130088.jpg   325.82KB   2 downloads  P4130089.jpg   350.54KB   2 downloads  P4130091.jpg   268.75KB   2 downloads  P4130092.jpg   277.85KB   2 downloads  P4130093.jpg   266.53KB   2 downloads

 

Trza będzie wreszcie jakąś wędkę złożyć, bo wątek przestaje pasować do działu

 

EDYTA (26.01.2018): Nożyk dostał po czasie krzesiwko, lekko przerobiłem skórkę, brat sobie wypiaskował i wyoctował klingę, doszło logo

 zdj-4.jpg   81.53KB   2 downloads  zdj.jpg   83.84KB   2 downloads  zdj-2.jpg   82.64KB   2 downloads  zdj-3.jpg   79.46KB   2 downloads

Edited by Alek_Art., 26 January 2019 - 18:59.

[trout master]

Fajny. Skórę gdzie kupujesz?

[Alek_Art.]

juchcik.pl

[GoLoManoLo]

A taką stal gdzie można dostać ? Fajne kosy

[Alek_Art.]

Dzięki Ja kupuję w sklepie damast.com.pl

[Alek_Art.]

fajnie wyszła rękojeśc "na ciemno".

Ciekawi mnie jej trwałośc w dłuższym okresie użytkowania.

 

Pozdrawiam

Po blisko dwóch latach ciorania mojego pierwszego kijka z rękojeścią wykonaną z kory naszych rodzimych drzew, mogę co nieco powiedzieć o jej trwałości

 

No więc po tych dwóch latach użytkowania bez jakiegoś specjalnego spuszczania się nad dbałością o jej stan, rękojeść obecnie prezentuje się następująco:

 

Nic nie popękało i nie porozwarstwiało się, rękojeść w najmniejszym nawet stopniu nie utraciła pierwotnej elastyczności.

Są na niej widoczne standardowe otarcia czy obicia, jakie byłyby widoczne na zwykłym korku, gdybym "dbał" o niego tak samo, jak o tą korę - czyli wcale

 

Ja jestem w pełni zadowolony

[trout master]

A czym była zabezpieczona?

[Alek_Art.]

3 warstwy oleum ALTAX z Castoramy nanoszone według instrukcji z opakowania oleum i gra gitara