Dunajec
#1721 ONLINE
Posted 28 August 2019 - 08:25
- Maniekzns likes this
#1722 ONLINE
Posted 29 August 2019 - 05:23
- Voldemort and coma like this
#1723 OFFLINE
Posted 29 August 2019 - 07:56
Adamie tak jest chyba na każdej większej zaporze. Jakieś 2-3 miesiące temu byłem z dzieckiem u pediatry, który pochwalił mi się, że jeden z jego pacjentów przynosi mu sandacze z zapory w Dobczycach...
Wydaje mi się, że jedynym lekarstwem na takie kłusownictwo byłaby drakońsko wysoka kara pieniężna. Jakby taki kłusol dostał z 50 tys. kary, to drugi raz by już (chyba ?) nie łowił...
- Filip14 likes this
#1724 OFFLINE
Posted 31 August 2019 - 11:49
adamooo dobrze że to pokazujesz i nagłaśniasz bo kilka mandatów dla takiego pracownika to jednak strata w budżecie domowym, jak złapie ich kilka w roku to zapłaci więcej niż warte były te ryby, jak również powstrzyma ich trochę od kłusowania przynajmniej w dzień....
- jerzy6 likes this
#1725 OFFLINE
Posted 31 August 2019 - 13:18
#1726 OFFLINE
Posted 31 August 2019 - 14:22
Dostawca mięska na grila.
Koleżeński, chętnie bierze nadgodziny.
Patrol policji też filetem z sandacza nie pogardzi.
Połączenie pasji z pracą.
#1727 OFFLINE
Posted 10 September 2019 - 11:48
Ok, pstrąga w tym roku nie złowiłem. Przepadło. Jeszcze jest szansa na lipienia. Jako, że nie lubię odcinków typu "OS" (nie doceniam własnych sukcesów na tego typu wodach), chciałbym Was zapytać czy jest szansa na lipienia na odcinku tarnowskim Czchów - Tarnów? Lubię łowić na płaniach na suchą muchę. Macie jakieś doświadczenia lub obserwacje w tej materii?
#1728 OFFLINE
Posted 29 October 2019 - 14:11
Ewentualnie jakby ktoś mógł naprowadzić na Wiślane miejscówki jak najbliżej Tarnowa
#1729 OFFLINE
Posted 29 October 2019 - 17:25
#1730 OFFLINE
Posted 29 October 2019 - 19:42
Pamiętam, kiedy to odcinek od Tarnowa praktycznie aż do ujścia do Wisły był bogaty w te ryby. Nie łowiłem okazów choć wiem o wyciąganych, zwłaszcza nocą przepięknych mętnookich, jednak ryb średnich było bardzo dużo. Szkoda, że sandacz to niestety smaczna ryba. Etatowi spławikowcy z kiełbiem lub ukleją na haku przez lata nie próżnowali a kiedy trafiał się lepszy sezon regularnie wyjeżdżały z wody nadkomplety aż sandacz stał się praktycznie wspomnieniem, zresztą to samo stało się z kleniem czy brzaną, którymi Dunajec był "wybrukowany".Owszem, zdarzają się jeszcze odcinki gdzie można jeszcze trafić fajne ryby ale wymaga to poświęcenia sporej ilości czasu. Choć już od dobrych kilkunastu lat nie mieszkam w Tarnowie, informacje od kolegów wszystko to potwierdzają. Do tego cudowny zarząd okręgu dorzucający jedynie karpie do żwirowisk, o rzekach okręgu tarnowskiego niestety zapominając. Mam nadzieję, że Dunajec jeszcze kiedyś się odbuduje, ale pewnie pod warunkiem, że o jego losach zaczną decydować ludzie o nieco szerszych horyzontach niż obecnie.
Edited by Piotr Gołąb, 29 October 2019 - 20:27.
- jerzy6, Paweł R., TOMI803 and 1 other like this
#1731 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 08:33
Pamiętam, kiedy to odcinek od Tarnowa praktycznie aż do ujścia do Wisły był bogaty w te ryby. Nie łowiłem okazów choć wiem o wyciąganych, zwłaszcza nocą przepięknych mętnookich, jednak ryb średnich było bardzo dużo. Szkoda, że sandacz to niestety smaczna ryba. Etatowi spławikowcy z kiełbiem lub ukleją na haku przez lata nie próżnowali a kiedy trafiał się lepszy sezon regularnie wyjeżdżały z wody nadkomplety aż sandacz stał się praktycznie wspomnieniem, zresztą to samo stało się z kleniem czy brzaną, którymi Dunajec był "wybrukowany".Owszem, zdarzają się jeszcze odcinki gdzie można jeszcze trafić fajne ryby ale wymaga to poświęcenia sporej ilości czasu. Choć już od dobrych kilkunastu lat nie mieszkam w Tarnowie, informacje od kolegów wszystko to potwierdzają. Do tego cudowny zarząd okręgu dorzucający jedynie karpie do żwirowisk, o rzekach okręgu tarnowskiego niestety zapominając. Mam nadzieję, że Dunajec jeszcze kiedyś się odbuduje, ale pewnie pod warunkiem, że o jego losach zaczną decydować ludzie o nieco szerszych horyzontach niż obecnie.
Dopóki nie wymrze pewne pokolenie możemy zapomnieć o dawnym bogactwie Dunajca, smutne ale prawdziwe...
#1732 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 10:00
#1733 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 10:56
Mała ciekawostka dotycząca Dunajca.
Attached Files
- Greku35 likes this
#1734 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 12:36
Greku nie wiem ile pokoleń musi wymrzeć , bo widzę bardzo młodych wędkarzy , którzy każdej rybie dają w łeb.
Większy jednak wpływ wydaje mi się tych innyych czynników, te wahania wody np. w lecie czy na wiosnę 20-30m3 a potem 80m3 i zpowrotem to bardzo źle...
Dawniej byli kłusole, a mięsiarzy też mnóstwo, a Dunajec był pełen ryb.
Teraz rolnictwo chemia wahania wody etc..Przy niżówce Dunajec wygląda jak Raba..
- ag53 likes this
#1735 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 12:41
#1736 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 16:03
Greku nie wiem ile pokoleń musi wymrzeć , bo widzę bardzo młodych wędkarzy , którzy każdej rybie dają w łeb.
Większy jednak wpływ wydaje mi się tych innyych czynników, te wahania wody np. w lecie czy na wiosnę 20-30m3 a potem 80m3 i zpowrotem to bardzo źle...
Dawniej byli kłusole, a mięsiarzy też mnóstwo, a Dunajec był pełen ryb.
Teraz rolnictwo chemia wahania wody etc..Przy niżówce Dunajec wygląda jak Raba..
Oczywiście, że to o czym piszesz ma na rybność naszego Dunajca ogromny wpływ. Zwróćmy uwagę jednak jak była dostępność sprzętu wędkarskiego 30 lat temu oraz jakiej on był jakości a jaki mamy dziś. Co do wieku wędkarzy zabierających szczególnie drapieżniki jestem pewny, że wraz z wiekiem "pazerność" wzrasta.
#1737 OFFLINE
Posted 30 October 2019 - 23:04
#1738 OFFLINE
Posted 31 October 2019 - 09:25
#1739 OFFLINE
Posted 31 October 2019 - 09:54
#1740 OFFLINE
Posted 31 October 2019 - 10:44
Mój rekord z Dunajca to ponad 90cm i to nie jakiś jedyny przypadek bo kolega złowił jeszcze większego...[/quote]
I nie są to ryby z przed kilkunastu lat tylko z tego sezonu, ale świnki za to w Dunajcu mamy w bród ☺️
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users