Spinluki, ogólniki, że kto wypowiada się źle na temat wędek Dragona nie ma pojęcia o wędkarstwie, tych wędkach, są tyle samo warte, co ogólniki, że kto je chwali ten nie zna się na wędkarstwie. Nie ma na najdroższych wędkach Dragona informacji podstawowej, jaką mają moc - to jest konkret i to jest rzecz niespotykana. Pytanie - dlaczego nie ma? Znasz jakąś sensowną odpowiedź? Moim zdaniem ani ten Toray ani ten Dragon nie wiedzą. To w moich oczach dyskwalifikuje kij za takie pieniądze.
Którego Dragon-a wybrać ?
#41 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 14:55
- Majo likes this
#42 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 17:04
Lukanii, Sparky to solidne wędzisko i idealnie nadaje się do łowienia w Odrze z brzegu lub z łódki z zamiarem zacinania i holowania twardopyskich i silnych ryb. Tym wędziskiem można łowić silne grube trocie w pomorskich rzekach. Kto zna specyfikę pomorskich rzek, wie o czym piszę.
Reno Kiler G. Select to mocniejsze wędzisko i służy do łowienia gumami.
Zainteresuj się wędziskami: Vertical 56, Nano Force. To znakomite wędziska o wspaniałej dynamice. Spiningiem Nano Forc p. Marek Szymański z WŚ łowi trocie. Czy uważacie, że p. Marek Szymański nie zna się na wędziskach i na trociach?
X-Treme 28 nie bardzo się nadaje do łowienia w Odrze z brzegu grubych ryb, ponieważ najzwyczajniej na sandacze 3-kilowe w nurcie to zbyt słaby kij. Odra wymaga mocnego wędziska, z dużym zapasem moc. W tej rzece albo zacina się z dużej odległości, albo trafiają się duże przyłowy. Lepiej sięgnij po kij z zapasem mocy. Tu polecam ci Vertical 56 lub Nano Force.
Wędziska Dragona posiadają dużo progresji, ale nie poznacie jej machając na sucho, wędziskiem bez kołowrotka i przynęty, i bez ryby, w sklepie potrząsając wędziskiem. Takie "sprawdzanie" wędziska jest pomyłką i dzieciną zabawą.
Co do opinii o wędziskach Dragona - ludzie, którzy w czambuł potępiają wędziska Dragona nie mają o nich bladego pojęcia. Jeśli ktoś pisze, że HM to szit, albo Moderate, albo Nano Lite, albo Team Dragon, albo chociażby Millenium, to po prostu nie miał tych wędzisk w ręku, nie zna się na wędkarstwie albo jest najzwyczajniej człowiekiem złośliwym.
Zauważyłem, że ludzie usilnie i ślepo krytykując Dragona ze swoją wiedzą/doświadczeniem o asortymencie tej firmy zatrzymali się na poziomie kilku lat wstecz. Obecnie, nie mają pojęcia o ofercie. W życiu nie trzymali w ręku wędzisk z serii, które wymieniłem. Ignorują fakt, że kołowrotki są robione przez Ryobi, ignorują fakt robienia mat i wędzisk przez Toray, ignorują fakt robienia żyłek i plecionek przez chociażby Momoi.
A przecież pozostały sprzęt robiony jest przez Friskars, Mustad, Sufix, Salmo, Geoff - czy te firmy to też szit?
Kolega z forum Kleniu25 tak głośno i nachalnie narzekający na kołowrotki Dragona - używał Rock HD, i dobrze wie, jaką dostał opinię od serwisu i ukrywa ją chytrze.
Prosze mi pokazać na stronie Toray choć jedną wzmiankę że produkują blanki... mata to materiał a blank to wyrób gotowy. Zanim mata stanie się blankiem to przechodzi pewien cykl procesów, a co się dzieje po drodze tych cyklów i gdzie one się odbywają... tego nie wiemy....
- Obcy likes this
#43 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 18:51
Lukanii, Sparky to solidne wędzisko i idealnie nadaje się do łowienia w Odrze z brzegu lub z łódki z zamiarem zacinania i holowania twardopyskich i silnych ryb. Tym wędziskiem można łowić silne grube trocie w pomorskich rzekach. Kto zna specyfikę pomorskich rzek, wie o czym piszę.
Reno Kiler G. Select to mocniejsze wędzisko i służy do łowienia gumami.
Zainteresuj się wędziskami: Vertical 56, Nano Force. To znakomite wędziska o wspaniałej dynamice. Spiningiem Nano Forc p. Marek Szymański z WŚ łowi trocie. Czy uważacie, że p. Marek Szymański nie zna się na wędziskach i na trociach?
X-Treme 28 nie bardzo się nadaje do łowienia w Odrze z brzegu grubych ryb, ponieważ najzwyczajniej na sandacze 3-kilowe w nurcie to zbyt słaby kij. Odra wymaga mocnego wędziska, z dużym zapasem moc. W tej rzece albo zacina się z dużej odległości, albo trafiają się duże przyłowy. Lepiej sięgnij po kij z zapasem mocy. Tu polecam ci Vertical 56 lub Nano Force.
Wędziska Dragona posiadają dużo progresji, ale nie poznacie jej machając na sucho, wędziskiem bez kołowrotka i przynęty, i bez ryby, w sklepie potrząsając wędziskiem. Takie "sprawdzanie" wędziska jest pomyłką i dzieciną zabawą.
Co do opinii o wędziskach Dragona - ludzie, którzy w czambuł potępiają wędziska Dragona nie mają o nich bladego pojęcia. Jeśli ktoś pisze, że HM to szit, albo Moderate, albo Nano Lite, albo Team Dragon, albo chociażby Millenium, to po prostu nie miał tych wędzisk w ręku, nie zna się na wędkarstwie albo jest najzwyczajniej człowiekiem złośliwym.
Zauważyłem, że ludzie usilnie i ślepo krytykując Dragona ze swoją wiedzą/doświadczeniem o asortymencie tej firmy zatrzymali się na poziomie kilku lat wstecz. Obecnie, nie mają pojęcia o ofercie. W życiu nie trzymali w ręku wędzisk z serii, które wymieniłem. Ignorują fakt, że kołowrotki są robione przez Ryobi, ignorują fakt robienia mat i wędzisk przez Toray, ignorują fakt robienia żyłek i plecionek przez chociażby Momoi.
A przecież pozostały sprzęt robiony jest przez Friskars, Mustad, Sufix, Salmo, Geoff - czy te firmy to też szit?
Kolega z forum Kleniu25 tak głośno i nachalnie narzekający na kołowrotki Dragona - używał Rock HD, i dobrze wie, jaką dostał opinię od serwisu i ukrywa ją chytrze.
Ponizej czesc odp od mr.spinnluki:
"Tym samym nie chcę negować wadliwej pracy kołowrotka. Stwierdzono wadę przekładni. Nie będziemy jej jednak wymieniać na nową, a oddamy panu pieniążki." Pieniędzy jeszcze nie zobaczyłem, to po pierwsze. A po 2 mam Wasz jeszcze jeden młynek którego nie używam bo tez byl juz w serisie i dziala nadal wadliwie.
DO FIRMY DRAGON; PRZESTANCIE WYCHWALAC NA TYM FORUM I INNYCH ZE JESTESCIE TACY ZAJEBISCI, BO TRZEBA BYĆ ALBO ŚLEPYM I GŁ...PIM ALBO PRACOWAĆ W TEJ FIRMIE ŻEBY NIE WIDZIEĆ JAK WIELE OSÓB TUTAJ NARZEKA NA WADLIWOŚĆ WASZEGO SPRZETU.
POSYPAŁA SIĘ PRZEKLADNIA W CZYMS CO WROCILO Z SERWISU lezalo w pudelku I BYLO NIEUZYWANE ??? cHLOPIE, OBUDZ SIE.
i NIE MOW NIC FACET O WYSYLANIU DO WASZEGO SERWISU, BO jak ROZMAWIALEM Z tOBA MAILOWO I WCISKALES MI ZE SIE MYLE, A WYSTARCZYLO TYLKO SPRAWDZIC NA SERWISIE, ALE PAN WIOEDZIAL LEPIEJ. JESTES PAN ALBO ZASLEPIONY ALBO NIEDOINFORMOWANY.
rozmawialem z serwisem i nie wiedzial co się stalo, Przekladnia sie rozjechala czy rozzsypala w waszym najmocniejszym kolowrotku??
Pan stwierdzil "nachalnie narzekajacy"?? CZLOWIEKU!! TO CZYSTE STWIERDZENIE FAKTU ŻE SIE DO NICZEGO NIE NADAJECIE. uKRYWAM DECYZJE???
NIE!!!! POPROSTU JESZCZE NIE DOSTALEM KASY, PIERW JA ODDAJCIE A POTEM SIE CHWALCIE ZE ROBICIE COS POD KLIENTA!!
CO MAM UKRYWAC?? ZE MIELISCIE ODDAC PIENIADZE A NIE ODDALISCIE??? TO SWIADCZY O WAS!!! O WASZEJ RZETELNOŚCI A NIE O MNIE.
oGARNIJ SIĘ CZŁOWIEKU, MÓWIE OFICJALNIE NA FORUM. ODDAJCIE MI KASE I POZNIEJ JUZ SIE DO MNIE NAWET NIE ZWRACAJ W ZADNYM POSCIE.
PS.mamy demokracje i wolnosc slowa, więc jezeli jestem niezadowolony z waszego podejscia i sprzetu to mam prawo wypowiadac sie o nim i o waszej firmie w sposob jaki mi sie podoba: krytykowac i odradzac.
AHA, i nie mów nic o łowieniu na trociowych rzekach bo chyba żadnej w życiu na oczy nie widziałeś. Ja mieszkam nad jedną z nich więc coś o nich mogę powiedzieć. Co do p.szymańskiego to spotkałem go wiele razy nad Regą i jeszcze nigdy nie widziałem dragona w jego rękach. Więc nie wiem skąd bierzesz te brednie.
Czekam na pieniądze. Może oficjalne wezwanie Was tutaj do zwrotu gotówki coś przyśpieszy, doagadajcie się ze sklepem, wasza sprawa, oddajcie kase do sklepu a on mnie. Dla mnie jesteście skończeni.
A powiedz jeszcze coś o ukrywaniu przeze mnie to bedzie tu widoczna cala Nasza korespondencja i Twoja niekompetencja merytoryczna wyjdzie na jaw, chociaż czy ja wiem? nie ja pierwszy Ci ją tu już wytknąlem.
Pozdrawiam wszystkich prócz ludzi związanych bezpiośrednio z firmą dragon.
- Majo, TOMIS1975, Locutus85 and 2 others like this
#44 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 19:50
Proponuje napisać petycje do zarządu design fishing Niech chłopaki się zastanowią nad przebranżowieniem tyle jest ambitnych projektów np produkcja rondli
#45 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 20:10
moze tutaj sie dowiem, bo wysylanie zapytan przez formularz kontaktowy to chyba droga do nikad
czy ktos, np. osoba pracujaca w sklepie wedkarskim, moglby zrobic zdjecie metki/etykietki/nalepki/karty gwarancyjnej (???) wskazujacej na miejsce/kraj produkcji tych wedek ... chetnie tak (np. na 2-3 zdjeciach) zeby bylo widac, iz rozchodzi sie o dany produkt? albo znacie inne zrodla wyraznie wkazujace na kraj pochodzenia?
bylbym wdzieczny
chodzi mi o miejsce produkcji wedek guide select (czarne na bialym)
- Obcy likes this
#46 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 20:35
Prosze mi pokazać na stronie Toray choć jedną wzmiankę że produkują blanki... mata to materiał a blank to wyrób gotowy. Zanim mata stanie się blankiem to przechodzi pewien cykl procesów, a co się dzieje po drodze tych cyklów i gdzie one się odbywają... tego nie wiemy....
Właśnie! Tak należy na to patrzeć. Inaczej to mogę sprzedawać za ciężkie pieniądze samochód nie wiadomo gdzie, przez kogo i jak produkowany, reklamując go, że.... produkowała go dobra huta
#47 OFFLINE
Posted 07 March 2015 - 23:15
Ponizej czesc odp od mr.spinnluki:
"Tym samym nie chcę negować wadliwej pracy kołowrotka. Stwierdzono wadę przekładni. Nie będziemy jej jednak wymieniać na nową, a oddamy panu pieniążki." Pieniędzy jeszcze nie zobaczyłem, to po pierwsze. A po 2 mam Wasz jeszcze jeden młynek którego nie używam bo tez byl juz w serisie i dziala nadal wadliwie.
DO FIRMY DRAGON; PRZESTANCIE WYCHWALAC NA TYM FORUM I INNYCH ZE JESTESCIE TACY ZAJEBISCI, BO TRZEBA BYĆ ALBO ŚLEPYM I GŁ...PIM ALBO PRACOWAĆ W TEJ FIRMIE ŻEBY NIE WIDZIEĆ JAK WIELE OSÓB TUTAJ NARZEKA NA WADLIWOŚĆ WASZEGO SPRZETU.
POSYPAŁA SIĘ PRZEKLADNIA W CZYMS CO WROCILO Z SERWISU lezalo w pudelku I BYLO NIEUZYWANE ??? cHLOPIE, OBUDZ SIE.
i NIE MOW NIC FACET O WYSYLANIU DO WASZEGO SERWISU, BO jak ROZMAWIALEM Z tOBA MAILOWO I WCISKALES MI ZE SIE MYLE, A WYSTARCZYLO TYLKO SPRAWDZIC NA SERWISIE, ALE PAN WIOEDZIAL LEPIEJ. JESTES PAN ALBO ZASLEPIONY ALBO NIEDOINFORMOWANY.
rozmawialem z serwisem i nie wiedzial co się stalo, Przekladnia sie rozjechala czy rozzsypala w waszym najmocniejszym kolowrotku??
Pan stwierdzil "nachalnie narzekajacy"?? CZLOWIEKU!! TO CZYSTE STWIERDZENIE FAKTU ŻE SIE DO NICZEGO NIE NADAJECIE. uKRYWAM DECYZJE???
NIE!!!! POPROSTU JESZCZE NIE DOSTALEM KASY, PIERW JA ODDAJCIE A POTEM SIE CHWALCIE ZE ROBICIE COS POD KLIENTA!!
CO MAM UKRYWAC?? ZE MIELISCIE ODDAC PIENIADZE A NIE ODDALISCIE??? TO SWIADCZY O WAS!!! O WASZEJ RZETELNOŚCI A NIE O MNIE.
oGARNIJ SIĘ CZŁOWIEKU, MÓWIE OFICJALNIE NA FORUM. ODDAJCIE MI KASE I POZNIEJ JUZ SIE DO MNIE NAWET NIE ZWRACAJ W ZADNYM POSCIE.
PS.mamy demokracje i wolnosc slowa, więc jezeli jestem niezadowolony z waszego podejscia i sprzetu to mam prawo wypowiadac sie o nim i o waszej firmie w sposob jaki mi sie podoba: krytykowac i odradzac.
AHA, i nie mów nic o łowieniu na trociowych rzekach bo chyba żadnej w życiu na oczy nie widziałeś. Ja mieszkam nad jedną z nich więc coś o nich mogę powiedzieć. Co do p.szymańskiego to spotkałem go wiele razy nad Regą i jeszcze nigdy nie widziałem dragona w jego rękach. Więc nie wiem skąd bierzesz te brednie.
Czekam na pieniądze. Może oficjalne wezwanie Was tutaj do zwrotu gotówki coś przyśpieszy, doagadajcie się ze sklepem, wasza sprawa, oddajcie kase do sklepu a on mnie. Dla mnie jesteście skończeni.
A powiedz jeszcze coś o ukrywaniu przeze mnie to bedzie tu widoczna cala Nasza korespondencja i Twoja niekompetencja merytoryczna wyjdzie na jaw, chociaż czy ja wiem? nie ja pierwszy Ci ją tu już wytknąlem.
Pozdrawiam wszystkich prócz ludzi związanych bezpiośrednio z firmą dragon.
Może i p. Szymański trzymał w ręce dragona, bo to było lokowanie produktu, lub reklama . Widzę , że zadziorny ten menager z dragona
#48 OFFLINE
Posted 08 March 2015 - 02:31
#49 OFFLINE
Posted 08 March 2015 - 08:06
Co by nie brał za wędkę to ja jestem wyleczony do kupowania przez net.
Dragon ma wędki lepsze i gorsze ,dla jednych pęknę dla innych brzydkie .
Miałem kilka patyków Team Dragon i tragedii nie było .
Hitem jest firma St.Croix ta dopiero robi buble za ciężką kasę.
Nasi sprzedawcy twierdzą ,że tak ma być bo to hand made .
Radze macać przed zakupem i w dzisiejszej nawale bubli nie kupować drogich wędek bez prawdziwej gwaranci.
#50 OFFLINE
Posted 08 March 2015 - 08:36
Mam wszelkie prawo do swojej opinii. Firma jest dla mnie porażką. Kije są kijowo wyważone, lecą na pysk- brałem kilka nad trociową wodą do ręki i w zyciu nie chce ich za darmo. Szczupakowe to samo. Co do kołowrotków, no tu mogę wiele napisać. Mam od nich 2sztuki, za 1 czekam na zwrot gotówki od firmy bo wędrował ciągle między mną a sewisem, a 2tez już był na serwisie a teraz leży i go nieużywam, bo nie chce niemiłej niespodzianki nad woda.
Jeżeli ktoś od dragona zacznie się zaraz tłumaczyć i ściemniać i prosic o konkrety to załącze tu prywatne wiadomości od ich przedstawiciela do mnie i dopiero będzie wesoło. Firmie Dragon- MÓWIE NIE!!!!!!!!!
Tylko że mogło by Ci się to stać z e sprzętem każdej firmy,to fakt każdy ma prawo do własnego zdania,ale troche śmieszy mnie to że ludzie opisują kije jakie to wady mają ze lecą na pysk lub są zbyt ciężkie itd.a w rzeczywiśtości albo są na rybach raz w miesiącu albo są często tylko że ryb nie łowią.
#51 ONLINE
Posted 08 March 2015 - 21:18
Idąc po kija, weź mlynek przekreć, przewlec zylke.
Porownaj kup pod siebie pod wodę w której lowisz.
#52 OFFLINE
Posted 11 March 2015 - 18:07
Hitem jest firma St.Croix ta dopiero robi buble za ciężką kasę.
Ja tam staram się pisać wyspany. Ale ludzie są różni.
- szczupak1 likes this
#53 OFFLINE
Posted 11 March 2015 - 18:17
Ja tam staram się pisać wyspany. Ale ludzie są różni.
I pełny wiary.
Tak trzymaj.
#54 OFFLINE
Posted 31 May 2015 - 14:51
Mam Team Dragona wykonany ładnie jeśli komuś zależy na wyglądzie, rybki na niego były w serwisie też był złamał się ,czytałem o tej przypadłości .Mam teraz MHX kupiłem okazyjnie kosztował tylko 200zł. więcej .Niektórzy porównują Dragony do kijków z pracowni , MHX towarzyszy Mi na łódce a dragon podpiera szafkę ,ale nie dlatego że jest zły po prostu MHX jest lepszy,gumki z niego lepiej latają, branie ryby jest lepiej wyczuwalne ,no i ścianki blanku są sporo grubsze .Ja wiem jaka jest różnica sam to przetestowałem i nie muszę czytać opinii ludzi którzy niekiedy nie mieli wędki w ręku ale wujek im mówił że jest dobra a oni to powtarzają ,naganiaczy też nie brakuje każdy chce sprzedawać i zarabiać .Dragon trochę przesadza z cenami ale puki co nabywców znajduje i biznes się kręci.Firma dużo się reklamuje a to też kosztuje i ktoś za to musi zapłacić.A jeśli komuś dobrze łowi się dragonami i są zadowoleni to mi to nie przeszkadza .
#55 OFFLINE
Posted 29 May 2017 - 09:37
Witam wszystkich na forum,
Mam gorącą prośbę o fachową poradę:
Który kij DRAGONA będzie lepszy do twitchingu woblerami typu Realis Jerkbait 120SP Pike Limited (długość 12cm, waga 18g, typ suspending):
CXT Spinning SuperFast SF-X 1.95m 10-35g czy CXT Spinning SuperFast SF-X 2.13m 14-35g?.
Dzięki za pomoc.
#56 OFFLINE
Posted 29 May 2017 - 09:42
Powodzenia w szarpaniu kijem 2.13
#57 OFFLINE
Posted 29 May 2017 - 09:57
Dzięki Robert. Zaczynam swoją przygodę z twitchingiem. Efekty z weekendu majowego są obiecujące, ale używałem wędki Dragon Nano Core Spin 1.98m c.w. 7-28 i był on troch za miękki. Czy ten kijek 2.13 będzie OK również do twitchbaitów 10 cm o wadze 10-16g?.
#58 OFFLINE
Posted 29 May 2017 - 10:53
Witam ponownie,
Czy wiecie gdzie w Warszawie mogę "pomacać" kije Dragona?.
#59 OFFLINE
Posted 29 May 2017 - 12:46
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
#60 OFFLINE
Posted 30 May 2017 - 06:14
Macalem tego CXT do 35g w 2skladzie i moim zdaniem ma za slaby szczyt do twicha.W wawie chyba nigdzie nie zobaczysz.