Witam!
Od niedawna mieszkam w Poznaniu i szukam fajnych miejscówek żeby pospinningować. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby podpowiedzieć mi kilka miejsc gdzie mógłbym połowić okonie, sandacze i szczupaki?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 05 kwiecień 2015 - 17:22
Witam!
Od niedawna mieszkam w Poznaniu i szukam fajnych miejscówek żeby pospinningować. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby podpowiedzieć mi kilka miejsc gdzie mógłbym połowić okonie, sandacze i szczupaki?
Napisano 05 kwiecień 2015 - 19:21
Witam!
Od niedawna mieszkam w Poznaniu i szukam fajnych miejscówek żeby pospinningować. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby podpowiedzieć mi kilka miejsc gdzie mógłbym połowić okonie, sandacze i szczupaki?
Od dawna mieszkam w Poznaniu, od ponad 20 lat łowię ryby i nadal nie wiem gdzie te szczupaki,sandacze i okonie
Napisano 05 kwiecień 2015 - 20:13
Użytkownik minecjusz edytował ten post 05 kwiecień 2015 - 20:19
Napisano 05 kwiecień 2015 - 20:15
Machaj wędą - ryby będą...
Napisano 06 kwiecień 2015 - 10:08
Potopiły się....
Ze za to skarpety, rajstopy i majtki w Warcie trzymają się całkiem nieźle:)
O murzyńskich czarnych kondomach nie wspomnę
Dla wampirów też stołówka otwarta bo co 3-5 rzuty trafia się podpaska
Napisano 06 kwiecień 2015 - 10:21
Użytkownik minecjusz edytował ten post 06 kwiecień 2015 - 10:34
Napisano 06 kwiecień 2015 - 14:27
A ja Głupi Naiwny myślałem że tylko Ja łowie Te wielkie nigdy nie mierzyłem ale chyba ponad wymiar ochronny Podpaski z Warty........
Napisano 06 kwiecień 2015 - 14:53
Normalnie rzeka rozmaitości
Napisano 06 kwiecień 2015 - 18:42
Kiedyś za Poznaniem miałem zaczep... trzymał strasznie, a że blisko brzegu wlazłem... rękaw oczywiście mokry, ale co tam. Woba uratowałem i oczyściłem rzekę z reklamówki pełnej zużytych pampersów...
Napisano 07 kwiecień 2015 - 08:27
Tej, chłopaki!
Kolega o ryby pytał...
@viciu
mimo wszystko próbowałbym w Warcie, niekoniecznie w samym Poznaniu (choć to chimeryczna rzeka, to i tu potrafi pozytywnie zaskoczyć...) ale dalej od Poznania... Rogalin, Śrem lub w drugą stronę Bolechowo, Oborniki, Obrzycko...
Napisano 07 kwiecień 2015 - 09:41
kolego próbuj w centrum miasta,ryby chowają się w tych kamieniach,jeżeli chodzi o bolenie to na betonach jest ich dużo tylko musisz się jeszcze bardzie chować po brzegach jak na miejscówkach z trawami i krzakami,centrum miasta potrafi zaskoczyć,pozdro
Napisano 07 kwiecień 2015 - 21:04
Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi:) a czy ktoś łowi na Rusałce? przeglądałem ostatnio tabele zarybień PZW i do Rusałki wpuszczają kilogramy ryb.Mam pytanie czy to tylko tabele czy rzeczywiście można coś tam złowić?
Napisano 07 kwiecień 2015 - 21:16
Tabela wygląda wspaniale, ale to tylko tabela...
Sporo drobnego okonia, płotki, krąpia. Zgraja emerytów zabiera wszystko co z dłoni wystaje, w weekendy(szczególnie ciepłą porą) hałas jak smok.
Taki urok jeziora w mieście
Napisano 07 kwiecień 2015 - 22:56
No i fakt jest taki że te zarybienia są.........tylko bezpośrednio z wozu do siatek "członków" koła które to nadzoruje.Sorry-taki mamy "Związek". Rzeka dzika i da się coś połowić,ale trzeba czasu i chęci.
Napisano 08 kwiecień 2015 - 00:18
No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować
Napisano 08 kwiecień 2015 - 08:19
Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi:) a czy ktoś łowi na Rusałce? przeglądałem ostatnio tabele zarybień PZW i do Rusałki wpuszczają kilogramy ryb.Mam pytanie czy to tylko tabele czy rzeczywiście można coś tam złowić?
Napisano 08 kwiecień 2015 - 09:40
No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować
Napisano 08 kwiecień 2015 - 09:53
No to co chłopaki, trzeba się kiedyś razem zgadać i połowić trochę w okolicach Poznania....pogadać....pogrilować
Mini zlot-mnie się pomysł podoba .
Napisano 08 kwiecień 2015 - 11:55
najłatwiej na betonach między (pod?) mostami lub koło portu na Garbarach
tylko nie wiem czy tam można grilla robić, że o przygotowaniu i spożywaniu zupy chmielowej nie wspomnę
Napisano 08 kwiecień 2015 - 12:36
Oficjalnie nie mozna, jesli sie pojawia mundurowi podrasuja statystyke Podobnie z zupka chmielowa
Kiedys przy jedynej pseudokontroli zrezygnowali z przejrzenia plecaka(wyhaczalem w tym czasie bolenia i poprosilem o samoobsluge) w poszukiwaniu dokumentow, bo 20m obok grupka osob spozywala taka "zupke". Lup byl latwy i pewny.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych