Termos wędkarski
#61 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2010 - 19:34
- @Wojti lubi to
#62 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2010 - 12:01
Jak się ma powyższy test do normalnego użytkowania? Czy na rybach też nosisz PEŁNY termos przez 8-9 godzin? Czy dopiero pod koniec dnia otwierasz termos po raz 1-szy?Tatonka
[...]
Tatonkę zalałem wrzątkiem, o godz. 07.00, w dniu dzisiejszym, po czym wrzuciłem do samochodu i pojechałem do pracy.
Samochód stał na mrozie przy temp. ok. -5.5 st.C do godziny 15.30.
Szyby, dość zaparowane nieźle zamarzły.
Tatonka stał w miejscu na napoje. W moim samochodziku, jest to miejsce, na tunelu, przy dźwigni zmiany biegów.
O godzinie 16.00 wróciłem do domu.
Z niecierpliwością przelałem wodę z Tatonki, do blaszanego, niczym nie wygrzewanego kubka .
Kubka gołą dłonią nie sposób było utrzymać w ręku. Dla mnie wystarczy.
Krzysztof, dziękuję Ci za radę
Wg mnie ten, jak i inne testy zamieszczane przez producentów oraz sprzedawców (a także przez kolegów wypowiadających się w tym wątku), są kompletnie niemiarodajne. Termos w czasie NORMALNEGO użytkowania jest n-razy otwierany i co najważniejsze, objętość płynu (a więc i pojemność cieplna) zmniejsza się.
Marzy mi się termos, w którym ostatni kubek będzie naprawdę ciepły. Podobno jest taki, marki STANLEY, ale osobiście tego nie sprawdziłem, to opinia kolegi, który kiedyś takowy posiadał. Coś w stylu http://allegro.plitem858345027_termos_stalowy_1l_stanley_cla ssic.html
Zaznaczam, że nie mam jakichkolwiek powiązań z powyższym linkiem.
Pozdrawiam,
Adze205
#63 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2010 - 14:36
Czy ja gdzieś napisałem, że miarodajny? Wyciąłeś z kontekstu więc dodam go trochę:
Może test nie był miarodajny i żaden rekord Pana na G nie został pobity, dla mnie jednak, test był zupełnie wiarygodny i w pełni wystarczający.
#64 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2010 - 09:20
A czy tylko w ERZE? Może jednak stare, dobre szklaki tak mają...
Pozdrawiam,
Adze205.
#65 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2010 - 17:25
[quote]
Może test nie był miarodajny i żaden rekord Pana na G nie został pobity, dla mnie jednak, test był zupełnie wiarygodny i w pełni wystarczający.
[/quote]
[/quote]
Nabyłem termos Stanley'a i okazało się, że jednak nie tylko w Erze i nie tylko szklaki.
Poniżej zamieszczam wyniki pomiarów temperatur, jakie otrzymałem.
Dla porównania, do 1-szej części testu wziąłem termos Primus'a.
Do drugiej nie brałem, wiem, że po 6-8 godzinach ciecz jest już chłodna.
CZĘŚĆ I.
A - Termos Stanley Classic (V = 1 litr = 5 kubków).
B - Termos Primus (V = 1 litr = 5 kubków).
Temp. otoczenia = 17 st.
20:20 - zalanie wrzątkiem do ok. 3/4 objętości (bez wstępnego ogrzewania),
8:20 - odlano kubek wody, pomiar wykazał:
A: t = 63 st.,
B: t = 59 st..
15:20 - odlano kubek wody, pomiar wykazał:
A: t = 47 st.,
B: t = 44 st..
20:20 - odlano kubek wody, pomiar wykazał:
A: t = 38 st.,
B: t = 35 st..
W obu termosach pozostało ok. 2/3 kubka wody.
CZĘŚĆ II.
8:20 - zalanie (po wstępnym rozgrzaniu) do pełna,
przechowywanie w temp. 2-4 stopnie, czyli w drodze do/z pracy w bagażniku samochochodu, a w pracy w lodówce),
11:20 - wylano 2 kubki, temp. 82 st.
13:20 - wylano 1 kubek, temp. 74 st.
16:40 - wylano 2 ostatnie kubki, temp. 56 st.
Wylewanie robiłem mniej więcej tak, jak w rzeczywistych warunkach.
Wg mnie termos zdał test celująco, organoleptycznie woda w ostatnich dwóch kubkach była gorąca (56 st.).
Pozdrawiam,
Adze205
PS. Nie muszę chyba dodawać, że temperaturę podano w stopniach Celsjusza, nie Kelwina...
#66 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2010 - 23:58
Mam stalowy 0,5 l. Sprawdza mi się zarówno w krótkich pstrągowych wypadach (łatwo mieści się w niedużym wiklinowym koszyku) jak i na nocnych gruntowych zasiadkach. Nie robiłem testów z pomiarem temperatur, ale po 6-8 godzinach herbata/kawa jest jeszcze gorąca. Po kilkunastu zadowalająco ciepła. Firma ma serwis pogwarancyjny, ale u mnie po 3 latach korek jak nowy.
Kupiłem go po przeczytaniu jakiegoś testu termosów turystycznych - okazał się bezkonkurencyjny. Można go kupić za niecałe 30 (0.5-0.75 l) zł (czyli w cenie bazarowych)a parametry niegorsze od 2-3 krotnie droższych Coleman-ów, Fiord Nansen-ów itp.
Zresztą, wrzućcie sobie na google test termosów - jest tego sporo na różnych forach tutystycznych.
Pozdrawiam Adrian
#67 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 03:18
http://www.allegro.pl/item971585573_stanley_classic_kultowy_ termos_1l_stalowy_promocja.html
http://www.allegro.pl/item972911167_stanley_obiadowy_stalowy _termos_promocja.html
Widzial ktos gdzies taniej??? bardzo mi zalezy by to byly termosy Stanleya bo sa niezawodne
Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedz
#68 OFFLINE
Napisano 25 marzec 2010 - 11:59
@ z750: ja kupiłem na allegro za 186 zeta. Taniej nie widziałem, a obserwowałem oferty przez 4-5 tygodni.
Pozdrawiam,
Adze205.
#69 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2010 - 16:17
Nie znam jego marki, nie wiem ile kosztuje, po prostu jeden ze znajomych dowiózł mi kiedyś kawę na łowisko i tak się ostał służąc nam naprawdę dobrze do dziś. Czysty metal ale dużo ładniejsze z Decathlonu też metalowe potrafią mieć letni napój już po 5h a wszystkie szklane których używaliśmy bez względu na cenę plasowały się pomiędzy tym a tymi z Decathlonu dodatkowo tłukąc się często w trakcie pakowania lub rozładunku.
Pozdrawiam
#70 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2010 - 18:36
#71 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2010 - 11:45
To czekamy Chwali się jeśli jakiś wędkarz wynajdzie dobry patent i potrafi się podzielić bez zazdrości nim z innymi.A ja znalazłem ...... rozwiązanie nieziemskie, po zeszłorocznych poszukiwaniach. Spróbuję je niebawem opisać tylko zdjęcia muszę zrobić
#72 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2010 - 16:42
Zajmuje dość dużo miejsca, ale powinno nieźle trzymać.
Ja co prawda takie rozwiązanie stosuje w nieco innej sytuacji.
A mianowicie w lato jak wybieram się na jakieś dłuższe ognisko, to dobrze schłodzone piwo zapakowane w ten sposób ok 17:00 jest wciąż bardzo zimne o 24:00 pomimo upału
No i wracając można założyć bluzę
#73 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2010 - 20:01
http://www.termite.pl/index.php?option=com_virtuemart&pa ge=shop.browse&category_id=14&Treeid=8&Itemid=89
a tu porównanie topowych marek z pomiarami temperatur
http://termite.pl/index.php?option=com_content&view=cate gory&layout=blog&id=22&Itemid=78
swego czasu tej marki w górach używałem jak mnie bawił sport extremalny czyli wspinanie letnie i zimowe
#74 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2010 - 20:53
A ja znalazłem ...... rozwiązanie nieziemskie, po zeszłorocznych poszukiwaniach. Spróbuję je niebawem opisać tylko zdjęcia muszę zrobić
[/quote]
To czekamy Chwali się jeśli jakiś wędkarz wynajdzie dobry patent i potrafi się podzielić bez zazdrości nim z innymi.
[/quote]
Myślę, że lekko Was zaskoczę ... ale ... na razie cicho sza ... Gwarantuję, że herbata będzie ... ciepła i to długo
#75 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2010 - 21:01
a ja mam taki fajny litrowy termosiik cały wykonany z jakiejś nierdzewki, marka nieznana. w sumie nic specjalnego chyba podwójna metalowa ścianka(nie wiem czy jest jakiś wypełniacz/izolator oprócz powietrza), korek z takim przełącznikiem do nalewania i nakręcany kubeczek - jestem baardzo zadowolony, trzyma nawet resztki herbaty na drugi dzień w zadowalającej temperaturze.
miałem kilka pseudotermosów ze szklanym wkładem, wszystko się potłukło - nie polecam.
na tym obecnym jedynie niewielkie blizny w postaci wgnieceń od porządnych upadków.. kosztował chyba koło 50pln.
#76 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2010 - 04:25
#77 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2011 - 14:37
Rok minął a Ty wciąż patent trzymasz w tajemnicy a mi mały termos potrzebny od zaraz.
Dni a zwłaszcza poranki coraz zimniejsze i na lepsze w najbliższym czasie się nie zapowiada.
Zima nadchodzi nieubłaganie, niektórzy się cieszą, inni wręcz przeciwnie, ja należę do tych pierwszych. Lubię zimę, o ile nie trwa dłużej jak swoje trzy miesiące, temperatury nie mają dwójki z przodu a śniegu nie jest więcej jak po kolana.
Każdy próbuje się zabezpieczyć na ten surowy okres w wędkowaniu.
Pytamy o kombinezony, buty, czapki, rękawice a pewien jegomość nawet o „ubranko na klejnoty” …
Zapewne opinie o wielu z tych rzeczy możemy znaleźć w sieci.
Czy są obiektywne i rzetelne to już inna sprawa. Dlatego szukamy takich opinii w miejscach, które uważamy za wiarygodne jak np. J.pl i nie widzę w tym nic dziwnego a nawet uważam za słuszne.
Dobrze, że są koledzy, którzy chcą podzielić się swoją wiedzą w poruszanych zagadnieniach i chętnie i niejednokrotnie cierpliwie odpowiadają na pytania. Po to między innymi są fora aby czerpać z wiedzy i doświadczeń innych i unikać błędnych decyzji.
Miesiąc temu wybierając się na ryby stwierdziłem, że jest już na tyle chłodno by zrobić sobie kawusię do termosu. Jakie było moje zdziwienie, gdy sięgnąłem na łódce po termos a kawa okazała się ledwie chłodna, dobrze że chociaż mokra, na lodzie to dopiero mógłbym się zdziwić. Termos miałem (bo juz poszedł na złom) od dwóch czy trzech lat i dotychczas było OK.
Po powrocie do domu wlałem do termosu wrzątek, biorę go do ręki a on jest ciepły. Czyli jego właściwości izolacyjne poszły … Sądziłem, że termosy metalowe są „wieczne”, pomijam ich „zamknięcio-nalewaki” niestety się myliłem. Nie wiem co i jak się stało i nawet specjalnie nie dociekam, bo co to zmieni. Według mnie termos stracił próżnie pomiędzy metalowymi płaszczami.
Przed tym pechowym, używałem jakiegoś „no name”, wczoraj zresztą do niego wróciłem i bardzo dobrze się spisał, ale ma 1,25 litra pojemności i jak jadę sam to jest stanowczo za duży. Wiem też jednocześnie, że bardzo często te „bazarowe” są guzik warte i mogą robić za grzałkę do rąk, kilku moich kolegów się o tym przekonało.
Należałoby takowy zakupić, w domu zalać wrzątkiem i sprawdzić jak się zachowuje zarówno na zewnątrz, jak również woda wewnątrz powiedzmy po 6-8 godzinach. Jak wyniki są wg nas OK. to zostawiamy, jak nie to zwrot tylko czy przyjmą? Wymiana pewnie na niewiele się zda, bo cała partia jednakowej jakości, chyba że byłoby kilka „odmian”.
Jakie są Wasze typy odnośnie termosu „firmowy” czy „bazarowy” za i przeciw.
Ja ze swojej strony bym się skłaniał do bazarowego - służy mi dłużej i kosztował ok. 1/3 tego uszkodzonego.
Ale może ja raz dobrze (bazarowy) a raz pechowo (firmowy) trafiłem?
#78 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2011 - 15:20
Nie są to jakieś dokładne dane mierzone termometrem co od stopnia, godziny i minuty, a pierwsze spostrzeżenia przeciętnego użytkownika poczynione na dwóch wyprawach wczesnojesiennych.
Mam więc sobie nowy firmowy termos. Ładny, srebrny, z naklejką fajnego byka I jestem zadowolony Bo w sumie cudów od termosu wymagać nie należy
Ale gdybym mógł cofnąć czas lub miał kupować jeszcze raz to chyba kupiłbym w markecie za 30 -39 zł a za różnice 50 zł kupił sobie gumek, zjadł dobry obiad czy przeznaczył tą kasę na paliwo na ryby
#79 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2011 - 18:07
Trzyma cieplo caly dzien - wazne tylko zeby go pogrzac przed zalaniem kawa , herbata .....
#80 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 17:48