Kury wyszły z kurnika i wyprowadziłem na powietrze nawet pływały w Białej Przemszy :-)

Kury ok , ale koziki to już szok 

Oby te kury zrobiły ryby w jajo :-)
Ładniusie Piórusie

Witam wszystkich serdecznie. Ponownie zrobiłem kilka nożyków do strugania woblerów w drewnie lipowym a jak wyszły oceńcie sami. Dwa z nich maja inny kształt,poszły właśnie do testów.

 

 

Nowy model noży do strugania woblerów w drewnie lipowym.

Moja stronka https://www.facebook.../?ref=bookmarks

 

 

Czysta kompensacja - aberracja.. Możliwa tylko w Polsce. Podniecać się nożami do strugania przynęty do łowienia ryb - zamiast podniecać się złowionymi rybami. W dodatku na Białej Przemszy..... Czas umierać...

Czysta kompensacja - aberracja.. Możliwa tylko w Polsce. Podniecać się nożami do strugania przynęty do łowienia ryb - zamiast podniecać się złowionymi rybami. W dodatku na Białej Przemszy..... Czas umierać...

Można spełniać się na wiele sposobów. Można po prostu iść na ryby. Można iść na ryby z własnoręcznie uzbrojonym wędziskiem. Albo z własnoręcznie wykonanymi przynętami. Wtedy złowienie okazu cieszy jakoś tak bonusowo

Można też wykonywać unikalne, wyjątkowe noże do strugania woblerów. Jeśli są takie, to ja nie widzę problemu - struganie drewienka czymś wyjątkowym jest również ciekawym doświadczeniem. Oczywiście do pierwszego wjechania w paluch

 

Pozwól proszę cieszyć się ludziom tym, co sprawia im przyjemność. Nie samym łowieniem człowiek żyje

Czysta kompensacja - aberracja.. Możliwa tylko w Polsce. Podniecać się nożami do strugania przynęty do łowienia ryb - zamiast podniecać się złowionymi rybami. W dodatku na Białej Przemszy..... Czas umierać...

@Sayonara jest mi przykro, że nie potrafisz uszanować cudzej pracy. Wchodzisz w wątek autorski i ostentacyjnie obrażasz pracę Michała.
Jakże to płytkie, małostkowe, prymitywne.
Praca nad takim nożem to są godziny ciężkiej pracy.
Wypadało by abyś przeprosił za swoje zachowanie.

Sayonara w Polsce mój drogi to ta sztuka jest dopiero w powijakach... W Stanach jest niezwykle rozwinięta ale w Japoni to niemalże religia, sfera z pogranicza magii. Gdzie tak prozaiczna na pozór rzecz jak ostrzenie noży jest w zasadzie odrębną sztuką.
Wyrażając tego typu sondy warto mieć odrobinę wiedzy.
Oczywiście łatwiej jest napisać w czyimś wątku autorskim jakie to bez sensu, w jednym zdaniu obrażając autora.
Jezeli nie podobają Ci się czyjeś prace to po prostu ich nie oglądaj. Jak nie masz ochoty oglądać wystawy np. obrazów to na nią nie idziesz a nie idziesz i malujesz na ścianie „ABERACJA...”
Mikado rób to co raduje Twą duszę a przy okazji innym sprawisz tez sporo radości.

Pssst..
Rudypoznan, nie pisz Mikado

Od wielu lat strugam woblery "bezdusznymi"   tapeciakami. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie coś czym będzie się pracowało wygodniej i nie będzie zwykłym kawałkiem plastiku, po przejrzeniu prac kolegi @ Mikador podjąłem męską decyzję i pewnie zamówię sobie jakiś fajny kozik. Sama myśl o takiej zmianie aż tak mnie nie podnieca, ale to pewnie do momentu pierwszych zestruganych wiór 

Kiedyś miałem okazję podejrzeć ile pracy i wysiłku kosztuje zrobienie dobrego noża tym bardziej chylę czoła i czekam na dalsze realizacje!

 

 

Sory Mikador oczywiście.