Tyle mam - co kupić?
#21 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 09:16
#22 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 10:32
podany przez ciebie zestaw C4 5601 oraz Rozemejer 2 Jerk-it(80-120) to dobry wybór do opisanych przynęt. Tym zestawem śmiało połowisz takimi przynętami jak Fatso 10, Slider 10 i Jack, a także wszystkimi większymi woblerami, gumami i dużymi blaszkami.
Na pewno będzie to dobry wybór do nauki ciężkiego castingu.
#23 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 10:38
pozdrawiam jerzy
#24 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 10:41
#25 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 11:02
postaram się bardziej wyluzować i nie zachowywać jak primadonna, ale swoją drogą to bardzo zabawne, że to właśnie Ty o tym piszesz
A wracając do sedna, przeczytaj dokładnie to co zacytowałęm wyżej. Moim zdaniem (jak widać nie tylko moim) taki kij będzie nalepszy do nauki, a jeżeli nie spełniałby Twoich oczekiwań przy połowie szczupaków, to doczytaj do końca, gdzie napisałęm Poszczególne parametry zestawu możemy oczywiście zmodyfikować według własnych preferencji, jeżeli z góry zakładamy, że będziemy łowić np. dużo silniejsze ryby.. To chyba tyle w tej sprawie.
Pozdrawiam
#26 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 12:57
#27 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 13:05
Pozdrawiam
Remek
#28 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 13:08
#29 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 13:10
Pozdrawiam
Remek
#30 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 13:30
masz paraboliczna... jerkówkę? Mógłbyś to rozwinąć, bo zabrzmiało intrygująco.
Nie wiem jakimi przynętami dorożkujesz, mogę założyć iż z racji rozmiarów ryb o któych piszesz nie są to przynęty duże, paraboliczna akcja w tym przypadku oznaczałaby że kij w będzie pracował pod takimi przynętami, a po ataku pięćdziesiątaka ugnie się jeszcze bardziej tak żeby ryba nie wystrzeliła razem z woblerem nad wodę (zazwyczaj natychmiast zresztą się uwalniając przy tym)
Osobiście im dłużej dorożkuję tym większe znaczenie ma dla mnie współpraca kija z daną przynętą, przekazywanie jej pracy i jej zakłóceniach z powodu złapania jakieś trawki etc. etc. W warunkach krajowych w trollingu praktycznie nie używam woblerów powyżej 9cm, nie wydaje mi się że krótki i sztywny kijek o c.w. do 120 gram to jest dobry zestaw do takich przynęt, nawet do dorożki. Osobiście znudzilo mi się już ciągłe trzymanie plecionki w palcach, żeby poczuc cokolwiek - stąd mam takie a nie inne zdanie
Pozdrawiam
#31 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 14:29
Kijem pod 100g to sie da trolowac, ale duzymi przynetami, powiedzmy od Rapali Magnum 14cm i wtedy czuc doskonale. Drobnica nie idzie sie bawic.
#32 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 14:50
Kuba trafileś w 10!! Ja właśnie mam Rona Thompsona i te cechę chwalę sobie w nim bardzo!! Nie wiem czy miałem w reku wystarczająca liczbe kijów do jerkowania, żeby tu puszyć się i mądrzyć, ale łowiłem kilkoma, które doprowadziły mnie do takich a nie innych wniosków. Przez moje ręce przewineły sie m.in. Salmo expres, jakis Batson robiony na zamówienie, kilka Sraxonów, i wpomniany Ron thompson extreme jerk 2-4 oz. pisząc paraboliczna akcja urzyłem cudzysłowu, bo nie jest to oczywiście taki klasyczny parabolik, który gnie sie na całej długości pod byle oporem. Cechę tego kija ktora zadecydowała o kupnie był fakt, że podczas wyrzutu prznety kij zachowuje się jak każde klasyczne wędzisko do woblerów bezsterowych, jednak jak holujesz rybę to kij zaczyna giąć się na całej długości. Mnie to odpowiada, bo mam wyraźnie mniej spadów niż kiedy łowiłem kijami do bilarda. Może na szwedzkie warunki to kicha, z tego co słyszę i czytam, choćby w ostatnim artykule zamieszczonym na jerkbait.pl, jestem w stanie w to uwierzyć. ja jednak łowię w polsce a tu warunki zdecydowanie inne. Co do przynęt to faktycznie używam maksymalnie Slidera 10S i Fatso 10 S, często też używam dużych wachadłówek warzących po 35 g. Co do dorożkowania to popdobnie jak @Friko nie uzywam przynet większych niż shad rap 10cm DR albo 8cm Percha F, a takze DT 16. Używajjąc w/w przynęt podczas nawet bardzo powolnego prowadzenia przynety szczytówka ładnie pracuje a ja w reku czuje bardzo dobrze prace przynety.
ot tyle
Jerzy
#33 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 14:58
#34 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 14:59
podczas wyrzutu prznety kij zachowuje się jak każde klasyczne wędzisko do woblerów bezsterowych, jednak jak holujesz rybę to kij zaczyna giąć się na całej długości. Mnie to odpowiada, bo mam wyraźnie mniej spadów niż kiedy łowiłem kijami do bilarda.
(...)
Używając w/w przynęt podczas nawet bardzo powolnego prowadzenia przynety szczytówka ładnie pracuje a ja w reku czuje bardzo dobrze prace przynety.
@Jerzy
zastanawiam się czy te dwa twierdzenia nie są trochę przeciwstawne? No bo jesli szczytowka pracuje przy powolnym prowadzeniu Percha 8F to trudno mi sobie wyobrazić że zachowuje sie jak klasyczna jerkówka przy wyrzucie Fatso 10 S.
Nie znam kija, marka RT lokuje się dla mnie na równi z pozostałymi dystrybutorami sprzętu Made in China [ co wcale nie musi byc epitetem jak udowadniają ostatnie kije st.croix chociażby].
Jeżeli kij zachowuje się tak jak napisałeś to jest świetny, moda na kije od szczotek przy jerkowaniu już chyba przeminęła
Pozdrawiam
#35 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 15:04
pisząc paraboliczna akcja urzyłem cudzysłowu, bo nie jest to oczywiście taki klasyczny parabolik, który gnie sie na całej długości pod byle oporem. Cechę tego kija ktora zadecydowała o kupnie był fakt, że podczas wyrzutu prznety kij zachowuje się jak każde klasyczne wędzisko do woblerów bezsterowych, jednak jak holujesz rybę to kij zaczyna giąć się na całej długości. Mnie to odpowiada, bo mam wyraźnie mniej spadów niż kiedy łowiłem kijami do bilarda. Może na szwedzkie warunki to kicha, z tego co słyszę i czytam, choćby w ostatnim artykule zamieszczonym na jerkbait.pl, jestem w stanie w to uwierzyć.
Jerzy, obecnie też łowię na podobnej akcji kijek i powiem Tobie, że to miód. Szczupaki o wiele lepiej się holuje, spadów mniej i osobiście o wiele lepiej wykonywać nim rzuty. Rona Thompsona widziałem ale jedynie w sklepie. Co do innych jerkówek to w Polsce wreszcie pojawiły się całkiem fajne wędki i jest ich coraz więcej.
Pozdrawiam
Remek
#36 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 15:21
@remek, byc moze cena kijów takich jak opisywany wyżej zniecheca wielu rasowych wędkarzy. Ja uważam, że ten kij jest wart kazdej wydanej na niego złotówki.
Jerzy
#37 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 16:05
#38 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 16:10
#39 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 16:33
#40 OFFLINE
Napisano 30 maj 2006 - 16:37
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych