Czy Twinki tez sa do d....?
#1 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 10:19
Przy wolnym prowadzeniu pod prad, nawet przy zatrzymaniu wobka, kolowrotek wpada w mocne wibracje. Niestety, jednoczesnie zaczyna klekotac, jakby sie cos mialo zaraz rozpasc. To raczej nie raczka, mimo ze na niej sa oczywiscie luzy. Szpula chyba tez nie, chociaz da sie ja reka bez problemu poruszac w osi gora-dol. Rolka szumi od nowego, wymienione lozysko i zapuszczony smar nie pomagaja, ale to chyba takze nie to. Mechanizm przekladni daje poczucie mocy, praca gladka, zreszta stuk jakby z zewnatrz, a nie z bebechow.
Co to moze byc? Szybkie prowadzenie tej samej przynety likwiduje wibracje. Przy jigowaniu zjawisko nie wystepuje. Obrotowki za to roznie, niektore powoduja stukanie wtedy, gdy juz sa blisko, na dystansie cisza.
Ktos ma podobny klopot? Zjawisko naturalne czy wada?
#3 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 10:47
#4 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 10:48
I stuka kolowrotek, test plecionki byl przeprowadzany recznie. Zreszta stuk jest glosny, a wibracje kolowrotka widoczne golym okiem. Drzy.
Edited by coloumb, 17 June 2016 - 10:49.
#5 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 10:59
Mialem podobne wrazenia jak rzucalem kumpla zestawem z mocno pracujaca wahadlowka
Jakies takie wrazenie braku mocy i klekotanie.
#6 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 11:00
Miałem taki przypadek,stuki dochodzą z luźnego kabłąka -konkretnie mocowanie do rotora,ale nie przy wodziku tylko po przeciwnej stronie,sprawdź to czy tam nje ma luzu i czy cos nie lata da boki,bo własnie pod agresywnym wobkiem tak dochodzi do drgań
#7 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 11:04
Mocy nie brakuje, tylko klekot przeszkada. Poza tym maslo i miod-malina 😊
#8 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 11:10
Ciekawe, ze blizniacza konstrukcja, Vanqiush, ma ten element inaczej mocowany. W TP jest od wewnatrz, blisko szpuli...
Edited by coloumb, 17 June 2016 - 11:11.
#9 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 16:29
#10 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 16:32
Czy to mozliwe, ze tak ma byc i musi klekotac? Czy jednak cos nie tak z ksztaltem lub mocowaniem kablaka?
Mozna prosic o przeniesienie tematu do dzialu technicznego? Moze tam ktos sie ulituje i podpowie 😏
Prosze 😊
P.S. Nie popsul sie, tak chyba bylo od nowego. Poza tym to jedynie niedogodnosc dzwiekowa, wkurzajaca, ale ryb nie straszy...kilka miedzy 2 a 3 kg ostatnio wyholowal, nic nie odpadlo 😏
Edited by coloumb, 17 June 2016 - 16:36.
#12 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 16:37
Wkręć na "Loctite".
#13 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 16:46
#14 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 16:56
Jeszcze nie rozkładałem TP'11,
podaj fotkę.Gdyby to była wada produkcyjna to byłby już rozbudowany wątek...
#15 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 17:04
Edited by coloumb, 17 June 2016 - 17:18.
#16 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 17:12
Elementów które hałasują... robiłem XT,F,FA,FB,FC ale '11 jeszcze nie znam konstrukcji.
Jeśli problem istnieje to ma źródło i rozwiązanie można się od niego uwolnić-rozwiązać.
Edited by darek1, 17 June 2016 - 17:14.
#17 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 17:20
Edited by coloumb, 17 June 2016 - 17:21.
#18 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 17:35
Może brakuje której podkładki ok 1:30"?lub zamieniona ,bo wydaje mi się ,że nawet mocne dokręcenie nie powinno 'betonować' kabłąka...
Edited by darek1, 17 June 2016 - 17:54.
#19 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 18:08
#20 OFFLINE
Posted 17 June 2016 - 19:35
Tam jest luzik .zazwyczaj tak było w kazdym kołowrotku,że kabląk-konkretnie drut- był tak dogięty (by sprężynując nieco,rozchodził się i kasował luz,ale na tyle lekko(był rozgięty )by nie chodził ciasno (w czasoe otwierania i zbijania)i na tyle by nie klekotał,złoty środek.