Super zabawa. Dziękuję wszystkim:-) Zdjęcia extra:-) Nawet się załapałem na kilka:-)
A najlepszą rybą zawodów moim skromnym zdaniem został jeż :-)

Edited by glowa_1, 03 July 2016 - 19:24.

Gratulacje dla wszystkich uczestników. To naprawde było extremalne przeżycie. Pogoda wystawiła na próbe nasze charaktery. Zatem szczególnie gratuluje zdobywcy najwiekszej nocnej ryby, bo to co sie działo w nocy to nie był kapuśniaczek Mam nadzieje, że nagroda za tą kategorie (o ile pamietam- świetny kijek z pracowni) wynagrodzi trudy walki. Pozdrawiam

To jest właśnie tak jak się baletuje 24h non stop. Wtedy głowa niestety nie funkcjonuje prawidłowo i zaczynają się pomyłki. Spieszę wyjaśnić ale w krótkich słowach co by nie zmęczyć.

Po pierwsze obiecałem w zapowiedziach nagrodę dla night makera - łowcę największej ryby w nocy.

Zmęczony zapomniałem o tej klasyfikacji ... ale mówię to szczerze bo nie będę dorabiał do tego ideologii.

Zadzwoniłem do Wojtka z Cage-Rods i mam dla zwycięzcy obiecaną przede mnie na wędkę - będzie wykonana w przeciągu 10 dni od dzisiaj.

Przepraszam za pominięcie zwycięzcy tej kategorii. Skontaktuję się poza forum.

Zmęczenie robi swoje, a która rybka była największa w nocy?

Bolek.

Wysłano z Samsung S6 EDGE Plus

Dziękuje za wspaniałą zabawą !!!! Z imprezy na imprezę coraz lepiej. Uczestnicy bardziej się poznają i atmosfera robi się coraz bardziej przyjacielska. Wielki szacun dla organizatorów!!! Pozdrawiam wszystkich uczestników i do zobaczenia na kolejnych imprezach!!!!

Ja również dziękuję za super zabawę, zarówno organizatorom i jak i jej uczestnikom. Przyznam szczerze, że aż nie chciało się wyjeżdżać z Wrocławia. No i oczywiście szczere gratulacje należące się zwycięzcom! Mam nadzieję, że niebawem znów się wszyscy spotkamy!

Dziękujemy za zaje...............stą atmosferę Remkowi i pozostałym organizatorom,  fotka Team Spirit.... i duże dzięki dla naszego przewodnika Piotra (biker1) - bez Niego miasto by nas zjadło....pozdro dla wszystkich i do zobaczenia....

Kochani, jak zawsze to była przyjemność spotkać się z Wami, dziękujemy za miłe słowa, wspaniały klimat, jaki tworzycie i do zobaczenia!!!

Dziękujemy za zaje...............stą atmosferę Remkowi i pozostałym organizatorom,  fotka Team Spirit.... i duże dzięki dla naszego przewodnika Piotra (biker1) - bez Niego miasto by nas zjadło....pozdro dla wszystkich i do zobaczenia....

Wielkie podziękowania dla Remka za pomysł wprowadzony z SFE , wielkie podziękowania dla chłopaków z TEAM SPIRIT..( nazwa SUPER)...troszkę pobiegaliśmy po Wrocławiu winiki nie najgorsze. Wielkie podziękowania dla uczestników i Team Street Fishing. To moje trzecie zawody w tej edycji i  najlepsze i najwięcej dały mi w kość bo na własnym terenie.

No i do zobaczenia w Krakowie

Tego Wrocławia to Wam zazdroszczę...

Może następnym razem.

To było prawdziwe fishing extreme jakie kiedykolwiek przeżyłem.24 h w upale-deszczu-ciemności i lampie. Ogólnie mówiąc krew,pot i łzy,ale było warto.Pomimo że w trakcie powrotu zasypiałem w trakcie rozmowy z kolegami to były najfajniejsze zawody na jakich kiedykolwiek byłem.Wielkie dzięki wszystkim.

To było prawdziwe fishing extreme jakie kiedykolwiek przeżyłem.24 h w upale-deszczu-ciemności i lampie. Ogólnie mówiąc krew,pot i łzy,ale było warto.Pomimo że w trakcie powrotu zasypiałem w trakcie rozmowy z kolegami to były najfajniejsze zawody na jakich kiedykolwiek byłem.Wielkie dzięki wszystkim.

 

ale z kawą

 20160703_141401.jpeg   55.95KB   28 downloads

Edited by Vita, 04 July 2016 - 08:39.

Post #32 zdjęcie 4 niesamowite. 

Czasem coś się uda  

Tak naprawdę to był wieki sprawdzian dla nas wszystkich - uczestników jak i organizatorów - wyszło super, była walka, zmeczęnie, i dużo naprawde dużo uśmiechu zwłaszcza podczas nocnych pogaduszek  

Pozdrawiam wszystkich - tych których już znałem jak i Tych których poznałem !! 

Do następnego !! 

ale z kawą

20160703_141401.jpeg

Kawa po takiej nocy to najlepsze co mogło mnie spotkać A to dzięki najlepszej narzeczonej kolegi jaką kiedykolwiek spotkałem ;D

Edited by Cwaniak, 04 July 2016 - 11:07.

Pogoda w nocy dała nam niezły wpierd...   Dziękuję za fajną imprezę i pozdrawiam wszystkich, którzy byli i dali radę, a szczególnie @ZedSet i @BoBrzanka, którzy powitali nas w namiocie gorącą kawą ok. 03:00 oraz @dreadhnight i @AdamL., z którymi spędziłem noc pod mostem z nadzieją, że w końcu zaczną brać 

 

 

kolejnych pare zdjeć

 

 

 

 

 

 

a wracaliśmy tak... Wybacz Kamil musiałem  

Ekipa była zacna i bardzo  koleżeńska! Szkoda tylko, że mój kolega się rozchorował i skończyliśmy przygodę po północy, nawet się nie pożegnaliśmy

Dzięki dla Piotra biker1, za wiele cennych wskazówek i dla Wojtka, za miłe towarzystwo w czasie ulewy. Twoja obrotówka zachęciła okonia 29 cm

Byłem w jak dotąd w trzech miastach tj. Bydgoszcz, Poznań, Wrocław. Ostatnie miasto i związana z nim formuła 24 h wymiotło wszystko. To jest prawdziwe wędkarstwo, wszystkie najkorzystniejsze pory tj. świt zmierzch. Bardzo zróżnicowana pogoda(tego się nie da przewidzieć). Topografia miasta z wplecioną rzeką wspaniała sprawa, szczególnie dla przyjezdnego. Nigdy nie otarłem się nawet o takie zawody, czy wydarzenie wędkarskie. Sympatyczni ludzie którzy tak naprawdę nie raz nie znają swoich imion ale wiedzą że łączy ich jedna pasja. To piękne i naprawdę ważne. Ja o powrocie do domu miałem w głowie jedno.....Wrocław....rybyyyyy ! ! !

Niestety nie obyło się bez wpadek technicznych jak np. WC z którego ciężko było skorzystać w godzinach poronna nocnych. No i jeszcze sprawa odcinków specjalnych. (sektory A i  B przynajmniej dwóch uczestników korzystała prawdopodobnie z tych odcinków po wyznaczonym czasie. Było klarownie i jasno o tym na pisane w sms-ach które dostaliśmy, jak i mowa była przed startem. Sprawo została przemilczana ryby zaliczone.

To moje zdanie, ale taki historie, powinny być dementowane w zarodku, albo rozwiązywane zgodnie z obowiązującymi zasadami na zawodach SFE. Jeden z organizatorów tak mi właśnie powiedział. Niestety tak nie było.

Dzięki chłopaki i dziewczyny za dobry czas. Do zobaczenia w Krakowie.

Edited by Frogerset, 04 July 2016 - 13:33.

Co tu dużo pisać...było naprawdę super!!! Dziękuję wszystkim za świetną atmosferę i organizatorom za trud włożony w ogarnięcie imprezy.

W końcu udało się złowić miarową rybę i wstyd się przyznać pierwszy raz bolenia a raczej boleniusia

Może by tak wszystkie zawody z serii street fishing rozgrywać w formule 24h...np. 4 tak duże imprezy w roku.

Witam a była podana klasyfikacja generalna po Wrocławiu bo my nie bylismy do końca.....ewentualnie czy jest gdzieś do wglądu.....