A więc Allblue Viking 602l przeszła chrzest bojowy, niestety tylko na okazach do 15 cm ale już pod nimi pracuje bardzo ładnie.
Sama wędka wykonana bardzo ładnie, jedynie kilka nadlewek lakieru o delikatnie odstające okrycie rękojeści które to jest sztucznym korkiem, dla mnie to zaleta, wole go od naturalnego. Dolnik bardzo krotki, ledwie mieści dwie dłonie obok siebie, wiec jak ktoś nie lubi gmyrać se dolnikiem w kieszeni to będzie zadowolony. Jeśli chodzi o estetykę to blank jest bardzo smukły, ok 5mm u podstawy, przelotki stal plus sic, wyglądają świetnie. Wykończony kolorem purpurowym, co akurat z obecnym kołowrotkiem dobrze się komponuje [Dragon NanoLite] z uwagi na posobna kolorystykę. Długość ok 180 cm. Waga wg producenta 83 gramy w co jestem w stanie uwierzy, jest bardzo lekki, z kołowrotkiem 240 g jest wyważony idealnie, docelowo ma być chińska korbka o wadze ok 180 gram.
Kijek ładnie ugina się w parabole, na ok 15 cm okoniu ugina się już dość głęboko, ale tylko na drugim segmencie. Prawdopodobnie przy 30 cm okazie szedł by już w pełna parabole [na zaczepie gnie się do rękojeści, ale nic nie trzeszczy] do dłubania okoni idealnie bo zawsze sprawia to frajdę. Kij bardzo energiczny co na początku przy rzucaniu przeszkadzało, rezonował przez co skracał rzut ale już po jakimś czasie udawało się rzucić około 15 metrów na czeburaszce 1.5 grama.
Dostępne mamy dwie końcówki: L i UL. w praktyce UL obsłuży nam przynęty do 4 gram, 5 gram już bardzo mocno ugina wędkę podczas podbijania, przez co tracimy komfort. L do 8, być może 9 gram [ nie miałem aż tak ciężkich przynęt przy sobie].
Paczka zabezpieczona bardzo dobrze, w kartonowej tubie, która ustępuje dopiero przy ok 100kg, wiec jeśli nikt celowo jej nie uszkodzi to dojedzie bezpiecznie. Po kursie w dniu kupna kosztowała mnie 107 złotych, czyli o polowe mniej niż UL na krajowym rynku bez wklejki [Nie licząc cormorana Icor trout, który jest z włókna szklanego]. Paczka szła 21 dni, ominęła kontrole celną.
Mnie wędka urzekła od pierwszej wyciagnietej ryby i mogę ja spokojnie polecić każdemu kto szuka wędki UL w rozsądnej cenie, i jakość właściwej dla wędzisk 2-3 krotnie droższych.
Allblue Viking
#1 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 18:18
- Grzegorz B. likes this
#2 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 18:21
Chiny ? Dziękuję, dalej nie czytam.
#3 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 19:19
Chyba, że Polecający ma w zamiarze importem się trudnić...
Tapnięte smarkfonem
Edited by kmr1, 01 June 2017 - 19:21.
- HaDe likes this
#4 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 19:22
Tapnięte smarkfonem
#5 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 19:34
I co z tego, że Chiny. Wszystko tam robią. Trzeba tylko zapłacić godziwie. Słyszał Kolega o cenie za markę?
Chyba, że Polecający ma w zamiarze importem się trudnić...
Tapnięte smarkfonem
Nie nie, jedynie pogladowa recenzja bo jestem zaskoczony na plus bardzo. czekam teraz na wieksza rybke i zobaczymy czy wytrzymie.
#6 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 21:27
Kijek ładnie ugina się w parabole, na ok 15 cm okoniu ugina się już dość głęboko...
Ciekawe kiedy będziemy się jarać, jak wędzisko będzie uginać się w parabolę przy holu ciernika.
- popper, Artech and Krzysiu like this
#7 OFFLINE
Posted 01 June 2017 - 21:28
Przeczytaj zdanie do końca. .Ciekawe kiedy będziemy się jarać, jak wędzisko będzie uginać się w parabolę przy holu ciernika.
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
#8 OFFLINE
Posted 02 June 2017 - 21:23
Chiny ? Dziękuję, dalej nie czytam.
Nie ma to jak merytoryczna wypowiedź.