Przewijam dzis fejsbuka i przytkalo mnie kiedy dojechalem do fanpejdza ,, Rzeka Wieprza''. Przytkalo, bo ktos w koncu polaczyl zdrowy rozsadek i czyn... Na ,,trociowym odcinku'' rzeki mozna w tym roku ( od tego roku) spinningowac do polowy pazdziernika. Wprowadzony zostal obowiazek posiadania i korzystania z podbieraka, wiec jesli ktos zlowi rybe objeta ochrona ( np.troc) to bedzie mu trudno jej krzywde zrobic. Zwlaszcza w tym okresie roku, kiedy sa one bardzo odporne na manipulacje - im bardziej zaawansowana szata godowa, tym luska sie trzyma mocniej, sluzu wiecej i ryba staje sie ,,niezniszczalna''. Mam nadzieje ze prawo polskie zostanie w najblizszym czasie dostosowane do realiow jakie mamy w temacie ryb wedrownych i zamiast mowic o obowiazku wypuszczania ryb chronionych w pazdzierniku na przyklad, bedzie mozna powiedziec wprost - sezon na troc trwa do polowy czy konca pazdziernika i ryba ta objeta jest w miesiacach jesiennych obligatoryjnym C&R. I nastanie normalnosc. Bo chyba chcemy zeby bylo normalnie ? Wtedy ludzie zobacza jakie/ile mamy ryby w polskich rzekach, bo polowia w glownym i masowym ciagu, tak jak sie lowi wedrowne salmonidy na calym swiecie! Oczywiscie bez istotnej szkody dla poglowia tych ryb... Nie doklejam zadnych linkow, zeby mnie tu ktos o cos nie posadzil. Googla wszyscy maja, a fejsbuka prawie. Pozdro