PJONGCZANG 2018

...napięcie rośnie po skoku Huli!!!

Norwegowie nie do ruszenia. Z Niemcami można powalczyć. Kurde skaczemy naprawdę dobrze... ale N&N skaczą po prostu lepiej

Wellinger wyszarpie te srebro ... :/

Też tak uważam. Kamil skoczy dobrze, ale Niemiec jest w gazie. Choć wykonać tyle tak rewelacyjnych skoków z rzędu.. może być ciężko

Wellinger wyszarpie te srebro ... :/

Jeśli tak się stanie ... to Ty wykrakałeś

Tylko i aż brąz. Brawo Polska drużyna!!!!

... a brakło tak niewiele.... BRAWO 

Bardzo dobry konkurs, walka do końca, Gratulacje!

Ten medal był "oczywistością" przy tym poziomie pozostałych drużyn, niezagrożony praktycznie.

Choć zawodnicy nie wypadli sroce spod ogona, to głównym autorem siły Polski jest trener. Cieszę się że przyszedł Horngacher. Kuttin "zasilił" Austrię, wyniki niewiarygodnie słabe, jak na taki team. Kuttin u nas robił podobną robotę, nie istnieliśmy poza Małyszem.

Będzie Horngacher, będą wyniki.

BRAWO DRUŻYNA !!!

...ehhh niewiele brakło do Niemców, Norwedzy dzisiaj bezkonkurencyjni, ale... mamy medaaal

I chyba tym optymistycznym akcentem wątek można zamknąć, zanim zacznie się gównoburza. 

Proszę o więcej optymizmu i nie wymawiania tego słowa (każdy wie jakiego   )

Brawo, brawo, brawo. Nie ważne że brąz, ważne że jest medal, jest radość, i dziękuję za te chwile pełne emocji. Oby wszyscy sportowcy dostarczali ich tyle co nasza lotna ekipa. Jeszcze raz BRAWOOOOOO

Należało się chłopakom, kawał dobrej roboty. Brawo   

Musiałem trochę ochłonąć, bo emocje bardzo silne. Kto oglądał, ten wie

To jest sport, rywale dają z siebie wszystko, nasi reprezentanci również. Przypominam sobie takie zawody, gdy skoczek przewracał się, albo spadał na bulę i grzebał szanse drużyny. Dziś takie zdarzenia nie miały miejsca. Polacy dali z siebie wszystko, Niemcy również i po podliczeniu ośmiu skoków to oni cieszyli się ze srebrnego medalu. Nam troszkę brakowało, ale też i nie ma wstydu. Była solidna walka o srebro do samego końca. A złoto? Kilka lat temu Austria wygrywała, jak chciała. Dziś nie istnieje. Dokładnie odwrotnie, niż Norwegia, która po latach kiepskich przeżywa szczyt formy. Uczciwie patrząc, bez zawalenia skoku byli poza konkurencją, choc końcówka pierwszej kolejki pozwalała po cichu marzyć Polska drużyna stanęła na podium, była w gronie faworytów i udźwignęła ciężar Trzeba pogratulować Kruczkowi i Horngacherowi za świetną pracę. I bić brawo całej drużynie. W końcu jest to pierwsze drużynowe podium igrzysk dla Polaków w sportach zimowych        

Musiałem trochę ochłonąć, bo emocje bardzo silne. Kto oglądał, ten wie

 

To jest sport, rywale dają z siebie wszystko, nasi reprezentanci również. Przypominam sobie takie zawody, gdy skoczek przewracał się, albo spadał na bulę i grzebał szanse drużyny. Dziś takie zdarzenia nie miały miejsca. Polacy dali z siebie wszystko, Niemcy również i po podliczeniu ośmiu skoków to oni cieszyli się ze srebrnego medalu. Nam troszkę brakowało, ale też i nie ma wstydu. Była solidna walka o srebro do samego końca. A złoto? Kilka lat temu Austria wygrywała, jak chciała. Dziś nie istnieje. Dokładnie odwrotnie, niż Norwegia, która po latach kiepskich przeżywa szczyt formy. Uczciwie patrząc, bez zawalenia skoku byli poza konkurencją, choc końcówka pierwszej kolejki pozwalała po cichu marzyć Polska drużyna stanęła na podium, była w gronie faworytów i udźwignęła ciężar Trzeba pogratulować Kruczkowi i Horngacherowi za świetną pracę. I bić brawo całej drużynie. W końcu jest to pierwsze drużynowe podium igrzysk dla Polaków w sportach zimowych        

hola, hola Panie Modzie, a medali w łyżwiarstwie szybkim w Soczi to nie  zdobywano "samotrzeć" ?

Edited by slawek_2348, 19 February 2018 - 17:19.

Sławku, raz na wozie, raz pod wozem. Nie poszło tym razem, ale i faworytami i pretendentami do medali nie byliśmy (co chyba nikogo nie dziwi i nie zaskakuje)

Tutaj jedni walczyli a inni walczyli ale się potykali... bywa

Edited by BOB1, 19 February 2018 - 17:11.

Sławku, raz na wozie, raz pod wozem. Nie poszło tym razem, ale i faworytami i pretendentami do medali nie byliśmy (co chyba nikogo nie dziwi i nie zaskakuje)

Tutaj jedni walczyli a inni walczyli ale się potykali... bywa

Chodziło mi tylko o przypomnienie Januszowi o medalach w drużynowych konkurencjach

A mnie najbardziej cieszy ze Stefanek wyskakal sobie emeryture olimpijska,bo chlopak zasluzyl sobie na to swoja postawa przez caly sezon.Nalezy mu sie jak psu buda.Ogromny szacunek dla tego skromnego czlowieka.

Czekałem na ten medal 

Jeszcze nie doszedłem do siebie po "złotej sobocie" a tu już "brązowy poniedziałek" 

Gratuluję!!! Brawo!Brawo!Brawo!!!