Guma Dragon Jerky - jak łowić ?

Witam.
skusilem sie na paczuszke 17cm podjudzany powidzeniami soft4play.
jednak po doswiadczeniach z tymi drugimi podarowalem sobie pojedynczy hak jako uzbrojenie.
Dalem duzy morski kretlik z przodu i 2 stalki z 2 kotwiczkami (u gory przy glowie i na dole na koncu korpusu). ktos ma jakies praktyczne doswiadczenia/uwagi z w/w gumami? ja bede testowal w sobote/niedziele (pogodozalezne w drugi dzien weekendu spadam na dorsze/rdzawce).


Ze wzgledow pogodowych nei specjalnie przetestowalem jerky'ego (docelowe lowisko bylo zamarzniete na kosc i przenieslismy sie na rzeke gdzie prad byl za silny do lapania tego typu przynetami), ale generalnie guma pracuje genialnie (conajmniej tak dobrze jak soft 4 play) i mysle, ze bedzie skuteczna na zebacze (zbrojenie tez wyglada ok).

Odgrzewam. Warto pojerkować gumą jerky ???

Fajnie by było nacieszyć się pracą Slidera uzywając gumy z offsetem w zakrzaczonych miejscach.

Edited by godski, 23 October 2014 - 16:44.

Dołączam się do pytania, szczególnie zależałoby mi na jakiś podpowiedziach jak tym łowić. Kupiłem kiedyś z ciekawości na spróbowanie i za nic nie potrafiłem nadać mu pracy side to side

Jak nauczyć się nadawać pracę? Mam jedną metodę... Stajesz na podwyższeniu ponad wodę nalepiej mostek, wysoki pomost aby z góry widzieć wrzuconą do wody przynętę, ale żeby też nie mieć szczytówki parę metrów nad wodą, aby to potem z polowych warunkach odwzorowywać i kombinujesz. Ja tak się uczyłem i nadal sprawdzam pracę nowych przynęt.

Z jerkami nie mam problemów, tylko z tą gumą mi nie wychodzi. Może jeszcze jej spróbuję bo niektórzy ją sobie chwalą więc chyba coś w niej jest

Ja ją łowię na główce max 10 g i wtedy można uzyskać ciekawą pracę side to side ale leniwymi podciągnięciami szczytówką do góry ok 50 cm ,a podczas opadania robi ciekawe zwroty.

Edited by zuraw16, 24 October 2014 - 22:29.

Odświeżę trochę temat.

 

Łowił ktoś na to z efektami?

Jeśli tak, to jaka wielkość gumy i jak uzbrojone (lepiej offset czy zwykła główka)?

 

Andrzej

Ja lowie na 12,5cm albo 15cm. uzbrajam to jak soft4play tylke ze ten zestawik robie sam z drutu na okreslona dlugosc. na obciazenie daje 2-3 kulki olowiu. 

moim zdaniem kotwice moznaby przesunac troche do przodu jerka bo szczupaki lykaja gleboko ta gume. 

Jest w miare ciezka i mozna rzucic daleko nawet bez obciazenia, powoli opada. 

 

A to efekt lowienia na tego gumiaka, jak widac pokrwawiony lo lyknal gleboko :/

Edited by mario, 12 February 2016 - 15:05.

Rozumiem, że nie używasz do zbrojenia haków offset?

Rozumiem, że nie używasz do zbrojenia haków offset?

nie

Ja mogę powiedzieć tylko tyle,że ją go uzbrojonego w Offcet i leci ładnie, wolno opada i bardzo ciekawie pracuje... Niestety jeszcze nic na tą gumkę nie złowilem ale było to spowodowane rzadkimi wypadami... Zaciekawiła mnie jego praca ale niestety trzeba go wyczuć bo zbyt mocne podciągnięcia nadmiernie wyciągają go ku górze i robi zbyt mocny manewr zawracania ale o tym się przekonasz podczas testów  

Osobiście stosuję wersję 17 i 20 cm, oprócz offsetów i główek ciekawą opcją zbrojenia są wkręty jigowe + dozbrojka. Bardzo dobrze spisują się na płyciznach  

Witam !

Mam do was pytanie, czy ktoś kiedykolwiek łowił na gumy Dragon Jerky?
Najbardziej interesuje mnie zbrojenie normalną główką z hakiem Jig'gowym i prowadzenie tej gumy z opadu,
wiem że niektórzy tak łowią i są bardzo skuteczne na sandacza z opadu.
Może ktoś z was się z tym spotkał, a może sam ma jakąś fajną i skuteczną technikę prowadzenia tej przynęty na sandacza?
 

Odgrzewam kotlet. Nie mogę nigdzie kupić offsetow nr 8/0 i 10/0 do Jerky. Kupiłem kilka gum 17 i 20cm na spróbowanie w naszych krzakach i na wypad do Holandii ale zakup takich haków to jakiś mission impossible.
Gdzie mogę w sieci kupić takie haki najlepiej z dociążeniem? Jest SavageGear i haki w rozmiarach S M L tylko który będzie Ok?
Standardowa 4/0 jest sporo za mały.

Będę wdzięczny za pomoc i sugestie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edited by GoloGolo, 02 July 2017 - 10:31.

Złoty karaś miał w ofercie duże offsety z obciążeniem i bez.

Kolega na forum też oferuje bez obciążenia
http://jerkbait.pl/t...aki-decoyowner/

Przyszły do mnie SacageGear roz L. Idealne. Jutro jadę do Holandii, zobaczymy jak to pracuje w krzakach. Dzięki wszystkim za sugestie i pomoc. Kilka ciekawostek przyszło tez na priv. Fajnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Używam ich do połowu sandacza.Zbroję tradycyjną główką jigową i wtedy ''wzbogacam'' nieco pracę szczytówką.Ale często sandacz potrafi walnąć w jednostajnym opadzie.Nie należy jedynie stosować zbyt ciężkich główek.Ale swój ząb najlepiej pokazują na główkach Rozemeijer Worm Cruiser.Ja łowię z łodzi.Jak przynęta jest na tyle blisko,że w pełni jest pod kontrolą,to pozwalam gumie opadać w swobodnym opadzie obserwując jedynie zachowanie plećki.Nie muszę dodawać,że w kolorze fluo.Zestaw w swobodnym opadzie wykonuje nieskoordynowane ślizgi,uniki,na chwilę zawiesza się w toni itp.Koncentracja wędkarza musi być non stop ustawiona na maxa.Ale wyniki to wynagradzają.Oczywiście nie jest to guma cud,ale zawsze ją próbuję.Choćby na kilka rzutów.

A skoro jestem przy gumach Dragona.Czy ma ktoś doświadczenie z wstrzykiwaniem atraktora do gum CHUCKY?

Takie sztuki brały w Holandii na Jerky 17,5cm

Kilka szt od 60 do 80cm i kilkanaście ataków i nieudanych holowań.
Brały jak szalone ale trudno zaciąć tak żeby sie nie wypiął szczupak.








Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam !

Mam do was pytanie, czy ktoś kiedykolwiek łowił na gumy Dragon Jerky?
Najbardziej interesuje mnie zbrojenie normalną główką z hakiem Jig'gowym i prowadzenie tej gumy z opadu,
wiem że niektórzy tak łowią i są bardzo skuteczne na sandacza z opadu.
Może ktoś z was się z tym spotkał, a może sam ma jakąś fajną i skuteczną technikę prowadzenia tej przynęty na sandacza?
 

Ja łowie tymi gumami z opadu. Łowie  w taki sposób, że na 3 podbicia. Z tym że 1 podbicie dosyć mocne agresywne a dwa kolejne  takie delikatne  z małymi odstępami od siebie.

.....od 60 do 80cm i kilkanaście ataków i nieudanych holowań.
Brały jak szalone ale trudno zaciąć tak żeby sie nie wypiął szczupak.
.....

To samo wczoraj miałem: dwa doholowane i kilka ładnych spiętych zaraz po zacięciu.
Przynajmniej u mnie atakują bardzo delikatnie w tym roku- poza jednym wszystkie inne "za wargę".

​