Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

renowacja starego pontonu pomocy


  • Please log in to reply
23 replies to this topic

#1 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Posted 04 April 2018 - 18:00

Witam dostałem od znajomego ponton który mu zalegał w garażu jest to stary poczciwy PASSAT 4 STOMIL.

ponton po napompowaniu wytrzymuje 1 godziny i czuć ubytek powietrza z 2 komór.

niestety posiada dużo przetarć i dużo małych dziurek, widać że ze starości guma parciała bo jest dość sztywny. ale co się dziwić po tylu latach.

 

moje pytanie brzmi czy jest jakiś sposób by tak niewielkie dziury załatać ale naprawdę liczne.

 

użyłem   Liquid Patch - Łatka w Płynie PVC

gdyż miałem w domu trochę pomogło ale tych dziur jest sporo i ciężko znaleźć każdą.

 

czy mógłbym zastosować coś takiego:

Płynna guma w sprayu (folia w sprayu)

czy może coś z budowlanki

 

Folia w płynie

 

a może zestaw naprawczy do opony samochodowej i psikać do środka ??

 

robił ktoś podobny zabieg nie wiem czego spróbować by zatkać te dziurki

estetyka nie jest ważna liczy się efekt końcowy i pływalność :)

 

nie mogę znaleźć innych specyfików, na te wpadłem i czekam na opinie może ktoś coś poradzi.

 

jakaś farba do pontonu i całego pomalować jestem otwarty na propozycję.

a może kupić cienką gumę lub folie i okleić całość tylko pewnie trochę kosztów będzie

pozdrawiam


Edited by fubu08, 04 April 2018 - 18:03.


#2 OFFLINE   kristofer232

kristofer232

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 393 posts
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Krzysiek

Posted 04 April 2018 - 18:29

Kolego mi się wydaje że nieopłacalna zabawa, zakleisz parę czy tam naście dziur, a guma jak stara to w każdej chwili mogą powstać nowe jak będzie napompowany. No i gdzie tym pływać jak ciągle stres i nasluchiwanie czy gdzieś nie syczy w nowym miejscu , chyba tylko w oczku wodnym.

#3 OFFLINE   Sławomir

Sławomir

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 356 posts
  • LokalizacjaToruń
  • Imię:Sławomir

Posted 04 April 2018 - 18:34

Folie w płynie stosowałem ale do innych celów , myślę sobie że nie zda egzaminu . A by pomalować folią nie możesz mieć pontonu napompowanego , musiało by być słabe ciśnienie aby nie wydmuchnęło foli z przetarć i dziurek ale po wyschnięciu jak dasz powietrza w balony na maksa , pytanie , czy folia się rozciągnie i czy nie popęka . Folie z tego co pamiętam stosuje się na twarde podłoża , jeżeli się mylę to mnie poprawcie

 

 

Kolego mi się wydaje że nieopłacalna zabawa, zakleisz parę czy tam naście dziur, a guma jak stara to w każdej chwili mogą powstać nowe jak będzie napompowany. No i gdzie tym pływać jak ciągle stres i nasluchiwanie czy gdzieś nie syczy w nowym miejscu , chyba tylko w oczku wodnym.
 

 

 

 

Tu kolega ma rację , chyba będzie lepiej kupić jakąś używkę i będzie bezpieczniej 


Edited by Sławomir, 04 April 2018 - 18:38.


#4 OFFLINE   Włodziu

Włodziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 posts
  • LokalizacjaRuda Czachowska
  • Imię:Włodzimierz

Posted 04 April 2018 - 18:56

Kolego widać zapału Ci nie brakuje , ale wydaje mi się że szkoda czasu i kasy . Guma zapewne nieodwracalnie sparciała , więc jedną dzirę załatasz to zrobi sie za chwilę druga . Życzę powodzenia ale sukcesów nie wróżę



#5 OFFLINE   woblerek48

woblerek48

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,178 posts
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Posted 04 April 2018 - 18:57

Witam Kolego miałem taki sam w kolorze pomarańczowym .Po wędkowaniu zawsze suszony itd po prostu zadbany.Jednego nie da się przeskoczyć słońca .Po słońcu zrobił się matowy i guma rzadka i widać było pęcherzyki powietrza drobne jak polało się woda .To niebezpieczne już pływanie takim pontonem .To mój był ostatni ponton w życiu .Obecnie łódka i pływa się bezpiecznie.



#6 OFFLINE   G_rzegorz

G_rzegorz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,342 posts
  • LokalizacjaKujawsko pomorskie
  • Imię:Grzegorz

Posted 04 April 2018 - 19:02

Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Tak jak już koledzy napisali jest to nieopłacalne i najzwyczajniej w świecie niebezpieczne.

#7 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Posted 04 April 2018 - 19:05

rozumiem wiem że niebezpiecznie wolałem się upewnić czy można coś jeszcze z tego odzyskać by pływało. jeśli nic za bardzo się zrobić nie da to odpuszczę.

miałem zamiar pływać na sadzawkach haha 0.2-1 hektar  :) 

 

 

czyli nie warto inwestować wiadomo wydał bym z 100-200zł a dalej to samo by było po jakimś czasie.

 

czyli trzeba odkładać pieniądze i coś kupić sensownego. chyba że znajdę jakąś używke w dobrym stanie ale co nowe to nowe na to wychodzi :lol:



#8 OFFLINE   Włodziu

Włodziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 posts
  • LokalizacjaRuda Czachowska
  • Imię:Włodzimierz

Posted 04 April 2018 - 19:06

Poszukaj jakiejś używki z PVC . Najłatwiejszy w ew. naprawach w przeciwieństwie do pontonów z hypalonu np: Zodiac.


Edited by Włodziu, 04 April 2018 - 19:07.


#9 ONLINE   Paprykarz

Paprykarz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,953 posts
  • Lokalizacjazachodniopomorskie

Posted 04 April 2018 - 19:08

Też miałem dokładnie takiego samego Passata ze Stomilu. Po wielu latach użytkowania zawiozłem do wulkanizatora z pytaniem czy da się go trochę zregenerować. Cytuję za fachowcem, "panie to jak wulkanizacja kondoma, da się zrobić ale czy będziesz pan bezpieczny ?"


  • godski and S.N. like this

#10 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Posted 04 April 2018 - 19:13

rozumiem gra nie warta świeczki.

no to lepiej nie iść w ślady wulkanizatora

czyli szukać czegoś pokroju : BARK KOLIBRI ???



#11 OFFLINE   Delbanka

Delbanka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 770 posts
  • LokalizacjaKoszalin
  • Imię:Artur

Posted 04 April 2018 - 19:40

Dokładnie jak napisałeś, chociażby ze względów bezpieczeństwa poszukaj czegoś nowego lub "niedojechanego". Patrząc na Twój opis środki zaradcze pochłonęłyby może i kilkaset złotych nie dając gwarancji z ich zastosowania. Ostatnio nabyłem kolibri KM-260 z elektryczną pompką za około 1400 pln. Pewne rozwiązanie z długą gwarancją. 



#12 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,818 posts
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Posted 04 April 2018 - 19:57

Napełnij pompona pianką zamknięto porową może być pistoletowa . Tak zrobiłem parę lat wstecz i ponton wbrew pozorom wytrzymał trzy sezony na wodzie. Minusem było to że niestety jest w stanie rozłożonym,mi to nie przeszkadzało używałem go na jednym zbiorniku i był wożony na zwykłej przyczepie.
  • fubu08 likes this

#13 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Posted 04 April 2018 - 20:06

haha niezłe rozwiązanie z pianką to juz chyba ostateczność i ponton na przyczepkę lub dach. niezłe rozwiązanie ale bardziej chodzi mi o składana wersje :D



#14 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,818 posts
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Posted 04 April 2018 - 20:13

Mina kolegi była bezcenna jak wbiłem nóż w burtę. Stwierdził że ostatni raz ze mną pływa ,mało zbroi nie zanieczyścił.
  • godski, tost, Byniek and 6 others like this

#15 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,165 posts
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Posted 04 April 2018 - 21:01

Mina kolegi była bezcenna jak wbiłem nóż w burtę. Stwierdził że ostatni raz ze mną pływa ,mało zbroi nie zanieczyścił.

No koleś ma chyba mocne nerwy.

Gdyby to na mnie trafiło  na środku jeziora to podejrzewam  żebym  się osrał ze strachu .  


  • Paweł J likes this

#16 OFFLINE   rybacz

rybacz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 posts
  • Lokalizacjablisko morza

Posted 04 April 2018 - 21:15

Kiedyś też wypłynąłem na starym pontonie. Wytrzymywał też z godzinkę, a potem trzeba było trochę dopompować. Było super dopóki nie powiało i musiałem wiosłować, aby mnie nie zniosło zbyt mocno. Nobla temu, kto wiosłując dodmucha ponton. Szkoda życia. Zrób tak jak ja- do śmieci. Nawet na łatki się nie nadaje taki materiał.



#17 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,359 posts
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Posted 05 April 2018 - 06:06

Wujas tez miał taki. Co 2h lekko podpompowywał. Rano przymrozek i nagle wyszło słońce...
Trach i dziura 40cm, to nie była era telefonów itp wie stracił tylko jedno pudełko z przynętami. Dokumenty do wymiany, na szczęście zbiornik płytki i mały.

Edited by Tresor, 05 April 2018 - 06:08.


#18 OFFLINE   pawlo29

pawlo29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 968 posts
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Każmierski

Posted 05 April 2018 - 20:38

Mój był bardzo zadbany żadnej dziurki, wytrzymał nawet upały do momentu , kiedy wziołem lupę to mnie zmroziło . Powłoka była porowata i w każdej chwili mogły wystrzelić wszystkie 4 komory . 40 latek Poszedł na śmieci ,takich pontonów się nie naprawi . 


  • SID likes this

#19 OFFLINE   Włodziu

Włodziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 posts
  • LokalizacjaRuda Czachowska
  • Imię:Włodzimierz

Posted 06 April 2018 - 17:58

Napełnij pompona pianką zamknięto porową może być pistoletowa . Tak zrobiłem parę lat wstecz i ponton wbrew pozorom wytrzymał trzy sezony na wodzie. Minusem było to że niestety jest w stanie rozłożonym,mi to nie przeszkadzało używałem go na jednym zbiorniku i był wożony na zwykłej przyczepie.

Za cenę zużytej pianki kupiłbyś nowy ponton zapewne .


  • S.N. likes this

#20 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Posted 06 April 2018 - 22:13

nie no bez przesady że za 100-200zł kupisz nowy ponton "Włodziu" tu się chyba mylisz nie chodzi o zabawkę typu INTEX. a za piankę wydał za pewne nie całe 100zł