Jaka plecionka na głowacice?

Zamierzam spróbować łowić za głowatką na plecionkę. Na jednej szpuli będzie żyłka 0,35-0,38mm (na mróz), a na drugiej plećka (czerwiec, październik, listopad).

I tu pytanie jaka plecionka?, czy ktoś próbował, łowił?

Jaka grubość, wytrzymałość, firma, typ, ile splotów?

Nie znam się na tym, nie śledzę rynku plecionek, dlatego proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę.

Myślę coś o grubości >0,3mm, ale czekam na Wasze ewentualne opinie.

Edited by Krupin, 10 May 2018 - 21:05.

Nie lowiłem glowacic, ale równie silnie a nawet silniejsze ryby więc pod taki spinning 0,20-0,22 wystarczy
4 sploty odporniesze, w tych grubościach góruje u mnie power pro, poniżej 0,20 spiderwire

Edited by Wonsz, 10 May 2018 - 21:10.

Nie jestem specjalistą od połowu głowacic , ale za to łowię tylko plecionkami w różnych warunkach i wszystkie ryby. Mogę podpowiedzieć , że:  w trudnych warunkach najlepiej sprawdzają się plecionki 4 splotowe. Są one dużo bardziej odporne na urazy mechaniczne , przetarcia o kamienie i tego typu historie. Ich wadą jest niestety "szum" na przelotkach.

Co do grubości myślę , że około 20-25lb spokojnie wystarczy. To na prawdę potężna plecionka jak na wody słodkowodne i tego typu ryby. to +- odpowiednik 0,22 - 0,25 mm

Plecionki 8 ,10 ,12 splotowe są miękkie , ciche , gładkie , ale ich wadą jest bardzo mała odporność na przetarcia. 

 

Co do firmy ??? jest ich dużo !!! , wystarczy wybrać którąś z renomowanych plecionek USA, JAPAN ....

Najważniejsze by był to oryginalny produkt  i świeża , nie zleżała plecionka.

Edited by miramar69, 10 May 2018 - 21:16.

jesli tam gdzie łowisz masz skałki i duże kam9ienie to raczej odpuść... plecionka łatwo się przeciera, zwłaszcza podzczas holu... możesz próbować fluorocarbon, ma chyba mniejsza rozciągliwość niż żyłka i do tego odporniejszy na przetarcia...

Hybryda plecionki i zylki Sunline cast away

Przetestowane przy lososiowatych w roznych warunkach (lacznie z tajmieniami).

Głowacic nie łowię bo trochę daleko w góry ale co do plećki - Power Strike made in USA.  Nie miałem lepszej.  20lb musi straczyć. Na łączniku bezwęzłowym korek z dna rzeki wyrwiesz. Ew. jak Mario pisze inne ale ważne: import i to z pewnego źródła. Mam złe doświadczenia np. z Power Pro ALE TYLKO  z polskiej dystrybucji. Może to kwestia podrób a może wieku i złego magazynowania. Długi przypon z fluorocarbonu załatwi problem z przetarciami. Ale lepiej kontrolowac i ew. odciąć co jakiś czas ostatni odcinek plecionki.
 

Edited by Krzysiek P, 10 May 2018 - 22:56.

Żyłka, a jak się nie możesz powstrzymać od zakupu plecionki to tylko to co Paweł podaje.

Błędne jest myślenie, że wystarczy metr lub dwa FC czy VEP....

Do prowadzenia przynęt wystarczy, by nie przetrzeć na kamieniach, ale do holu nie wystarczy, bo znacznie więcej linki ma kontakt z kamieniami niż te ostatnie metry...

Tu nie chodzi o to co kto lubi i preferuje, wynikiem wyboru jest to co oferują miejsca spotkania z głowacicą 

Edited by Rheinangler, 11 May 2018 - 06:20.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Trochę prześledzę odpowiedzi i inne fora i pewnie coś wybiorę. A łowić zamierzam mocna plecionka (żebym mógł dobrze zaciąć) i przepon z żyłki 0,35mm (żebym mógł urwać przynętę na zaczepie).

Swoją drogą zainteresowała mnie ta sunline castaway.

Lepszy będzie przypon z fluorocarbonu 0,40-0,50mm (odporniejszy na przetarcie i mniej widoczny niż żyłka).

Pytanie jest tez takie, czym myślisz łowić. Woblery do 20 cm spokojnie obsłużysz dobrą żyłką 0,32 albo fluorocarbonem troszke grubszym. Jak myslisz o wielkich przynętach ~30cm to raczej plecionka oczko grubsza niż koledzy mówią, 30lb będzie ok, i koniecznie czterosplot + długi przypon z fluorocarbonu 0,45. Zależy tez gdzie chcesz łowić, dunajec w okolicach krościenka to zupełnie inna rzeka niz na przykład w czhowie. Jak masz miejsca bardziej mulisto piaszczyste to mozesz troszkę odchudzić zestaw.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi bardzo.

Trochę szukam w sieci i czytam. Podpytuje bo za bardzo na nowościach się nie znam. Na plecionkę chcę przejść bo mam problemy z zacięciem i spinkami.

Jedno co już wiem i dzięki za odpowiedzi to flurorocarbon na przypon będę musiał kupić tak z 0,45-0,50 i tu pytanie jaki? (firma, model, czy może wszystko jedno)?

Drugie pytanie jak łączyć fluorocarbon z plecionką aby węzeł był mocny i pewny?

Jaki długi przypon z fluorocarbonu?

No i wreszcie jaka plecionka 4x żeby miała nie wiem ale >20kg wytrzymałości (model, firma, grubość, pp, momoi, barkley)? 

Warunek musi być taki spełniony żeby na zaczepie szczelal mi fluorocarbon a nie plecionka.

Dzięki za cierpliwość, ale jak pisałem nie jestem jakoś specjalnie biegły w nowoczesnym wędkarstwie, sprzętach, plecionkach i trendach.

Łowię w różnych rzekach, w różnych warunkach (głównie kamienie, skały, żwir na dnie) - pełne spektrum miejscówek.

Jak już musi być plecionka to lepsza będzie X4 niż X8 czy więcej.

Węzeł do łączenia plecionki z VEP lub FC najpewniejszy jaki znam - symply slim.

Z producentów FC lub VEP,- polecam Varivas

 

Problemy z zacięciem w sensie przesunięcia woblera w paszczy   lepiej od plecionki rozwiązują kotwice bez-zadziorowe lub ze zgniecionymi zadziorami,- mniejszy opór -szybsza i głębsza penetracja...Polecam VMC PS i kombinerki.

Powodzenia   

Edited by Rheinangler, 17 May 2018 - 20:58.

Krzychu  może problem jest w tym że ta taiaha jest taka ,"ostra "  i ryby sie odbijają, jak będziesz kiedyś w mojej okolicy pokaże Ci tajachę 2,75m 15-50g , ona jest zupełnie inna niż ta 2,60 , cieplejsza, z fajniejszym  ugięciem a mocowo to to samo 25lb.

To o czym pisze Tomek faktycznie może być problemem. Amortyzacja wędki jest jak mi się wydaje kluczową sprawą. Mit wynikający z "niedostatku" polegający na tym, że do łowienia głowacic to musi być wręcz sumowa pała jest dużym błędem. Według mnie wystarczająca moc to 20-25lb.

Jak się pominie blanki typu klucha i kołek już na samym starcie to jesteśmy bardzo blisko dobrego rozwiązania. Dolnik pod obciążeniem musi pracować inaczej będą spady na 100% , blanki z miękką szczytówką i twardym dolnikiem można również spokojnie sobie odpuścić....

Osobiście najlepiej mi się sprawdziły blanki o dość twardej szczytówce i mocnym ale szybko pracującym dolniku. Umyślnie nie podaję nazwy bo to oddala od samodzielnego myślenia 

Edited by Rheinangler, 19 May 2018 - 07:05.

Chyba mam w domu NFC, który pasuje do opisu, ale tylko 17Lb ma ;-) Bardzo lubię takie blanki do łowienie boleni. Chociaż one akurat same się zacinają ;-)

Berkley Whiteplash mi spisuje się wyśmienicie na Popradzie , i swoje już wycholowal