http://www.dziennikz...jecia,13123668/
Stary jestem, dużo już widziałem i byle co mnie nie poruszy, ale to...ściska w gardle.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 24 kwiecień 2018 - 18:12
http://www.dziennikz...jecia,13123668/
Stary jestem, dużo już widziałem i byle co mnie nie poruszy, ale to...ściska w gardle.
Napisano 24 kwiecień 2018 - 18:27
http://www.dziennikz...jecia,13123668/
Stary jestem, dużo już widziałem i byle co mnie nie poruszy, ale to...ściska w gardle.
Napisano 24 kwiecień 2018 - 20:06
ja się zastanawiam, kiedy zmieni się mentalność Polaków, że znowu nic się nie stało, ot parę ryb i bez konsekwencji prawnej
Napisano 24 kwiecień 2018 - 20:11
I człowieki też mogą być zagrożone z tego co czytałem ...
Napisano 24 kwiecień 2018 - 20:40
Gdyby się to stało mojej wodzie, bo brałbym okolicznościowe w robocie i rozpacz! To straszna tragedia. Kiedyś zapytałem szwagra z Żywca czy są w tej ich rzece jakieś ryby. Powiedział, że nigdy tam nie widział ryby. Tydzień później z żoną i z nim szliśmy spacerem po tamtejszym moście i z polaroidami widziałem setki świnek i kleni. Obśmiałem szwagra, bo jak mógł nie widzieć tych setek pięknych ryb.... Tych ryb już tam prawdopodobnie nie ma...
Napisano 24 kwiecień 2018 - 21:12
Napisano 24 kwiecień 2018 - 21:25
Witam.
Najgorsze jest to że syf poleciał z kolekora deszczowego umieszczonego na samym początku odcinka wyłączonego z łowienia własnie z racji tarlisk wszelkich rybek bytujących na tej części Soły i w przyujściowym odcinku jeziora żywieckiego. Razem z rybami poleciała zapewne ikra i cały tegoroczny wylęg świnki, jazia i bolenia.
Pozdrawiam.
Napisano 24 kwiecień 2018 - 21:54
Ikra jest martwa. Wylęg też. Najbardziej dołujące jest to, że zatrucie przyszło akurat wtedy, gdy cała spora grupa fajnych chłopaków, pilnujących tarliska, mogła wreszcie odpocząć. Chłopaki świetnie się spisali pilnując rybich godów dzień i noc, teraz pozostało tylko czekać na wyklucie się następnego pokolenia ryb. Wszystko sprzyjało. Stan wody, temperatura, skuteczna walka z kłusolami.
I na koniec taki cios...
http://jerkbait.pl/t...skim/?p=2377194
Napisano 25 kwiecień 2018 - 00:32
Dzisiaj wieczorem się dowiedziałem, jutro olewam wszystko i jadę sprawdzić co się dzieje. Mieszkam 150 km. od Żywca, ale za moją wodę uważam właśnie cały bieg Soły, jezioro Żywieckie i Międzybrodzkie. Mam tam domek, na rybach jestem tam częściej niż gdziekolwiek indziej. Dla mnie osobiście jest to tragedia i nie potrafię opisać mojego żalu i w#*r#*e*#a!
Koledzy proszę o info jak daleko rozprzestrzeniło się to cholerstwo? Jeziora Żywieckie i Międzybrodzkie też?!
Jak wygląda sytuacja?
Użytkownik Ultraast edytował ten post 25 kwiecień 2018 - 00:34
Napisano 25 kwiecień 2018 - 01:03
Napisano 25 kwiecień 2018 - 09:46
No i jak tam? Potwierdzi ktoś info o tysiącach śniętych ryb. Szukałem w sieci i znajduje tylko takie hasło + fotki jakiś śniętych świnek i kleni( fotki zapewne niezwiązane z tematem).
Jak ktoś ma sprawdzoną wiedzę to proszę pisać.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 10:57
Zebrano około tysiąca sztuk martwych ryb. Świnki, Klenie, Pstrągi, Lipienie, Okonie. Żadnego Bolenia, Sandacza, Szczupaka. Trzeba zaczekać ze dwa-trzy dni, co jeszcze wypłynie. Największy Kleń, którego kolega zmierzył, miał 67 cm. Było podobnych jeszcze kilka
Podobno jest też martwy łabądź.
Jezioro - okolice ujścia Soły - widać spławy ryb, w tym żerowanie Boleni.
Część ryb, które w czasie zatrucia wyskakiwały na brzeg udało się zreanimować. Czy przeżyją? Trudno powiedzieć. Martwe mają wyraźnie uszkodzone skrzela...
Największą stratą dla jeziora będzie utrata złożonej ikry. Czy przyujściowe płycizny, również stanowiące naturalne tarlisko, będą także skażone w sposób mający wpływ na tarło, trudno to ocenić.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 11:06
Dzięki za info. Rozumiem że nie jest tak drastycznie jak się wydawało.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 13:11
Dzięki za info. Rozumiem że nie jest tak drastycznie jak się wydawało.
Serio tak uważasz czy jaja sobie robisz ? Każde zatrucie jest sytuacją drastyczną. Te ok tysiąca śniętych ryb to tylko czubek góry tego co bezpowrotnie zginęło. Świeżego wylęgu, ikry oraz wszystkich drobnych organizmów, które były między innymi pokarmem dla ryb, przecież nikt nie liczył bo się dokładnie tego zrobić nie da, a to jest główna strata dla rzeki.
Na biologii to chyba Kolega w telefonie grzebał
Użytkownik Flame edytował ten post 25 kwiecień 2018 - 13:33
Napisano 25 kwiecień 2018 - 13:35
Witam.
Szkutnik ... żeby Ci uzmysłowić konsekwencje tego co się stało opiszę Ci sytuację świnki na Sole przed jeziorem. Bo na zdjęciach najwięcej martywch ryb jakie widać to właśnie świnka.
Cała populacja tej rybki w górnej Sole (do J. Żywieckiego) żyje, przemieszcza się i migruje na odcinku około 1,5 - 2 km rzeki. Jest to całe i jedyne pozostałe stado świnki w rzece Sole w jej górnym biegu. Powyżej jazu w Żywcu populacja świnki już praktycznie nie istnieje - wyginęła bo ryby nie są w stanie pokonać tej przeszkody.
Ile świnek pozostało z ostatniego stada górnej Soły w tej chwili ? Nie wiemy. Jeżeli nawet jakaś jej ilość przeżyła, to może się okazać że będzie zbyt mała by odbyć skuteczne tarło za rok i w latach następnych. Zarybienia nie pomogą w tym względzie bo zanim świnka dorośnie do wieku reprodukcyjnego (4-5 lat) to upłynie 2-3 lata i może się okazać że wyginęła właśnie całkowicie naturalna (jeszcze) pupulacja tego gatunku bytujaca w górnej Sole od zawsze.
Pozdrawiam.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 14:20
Napisano 25 kwiecień 2018 - 14:32
Serio tak uważasz czy jaja sobie robisz ? Każde zatrucie jest sytuacją drastyczną. Te ok tysiąca śniętych ryb to tylko czubek góry tego co bezpowrotnie zginęło. Świeżego wylęgu, ikry oraz wszystkich drobnych organizmów, które były między innymi pokarmem dla ryb, przecież nikt nie liczył bo się dokładnie tego zrobić nie da, a to jest główna strata dla rzeki.
Na biologii to chyba Kolega w telefonie grzebał
Tak jaja sobie robię bo lubię na biologi pogrzebać w telefonie.
Po pierwszych przekazach jakie usłyszałem to sądziłem że w całym zb. żywieckim ryby są wytrute, wręcz zacząłem martwić się o międzybrodzkie. I w tym kontekście dla mnie nie jest tak drastycznie jak się wydawało.
A czy będzie tragedia to zobaczymy, rozumiem że zginęło dużo narybku, ikry i drobnych organizmów ale takie sytuacje były już wcześniej np. przez gwałtowne opuszczanie wody w okresie wiosennym (ostatnio się pod tym względem poprawiło).
Dodatkowo ryby na tym zbiorniku nie trą się tylko w ujściu Soły ale praktycznie w całej południowej części.
A co do dużych ryb to z tego co mi wiadomo z tego zbiornika rok w rok jest odławiane przez wędkarzy ok 12 ton ryb oficjalnie, nieoficjalnie pewnie drugie tyle. Więc jak śmierć poniosło 1 tyś szt czyli pewnie 0,5 tony + drugie tyle co zalegają na dnie to dla mnie nie ma tragedii (dla tych ryb pewnie jest).
Rzeka ma bardzo dużą zdolność do samooczyszczania i podejrzewam że za kilka miesięcy nie będzie śladu po tej chemii ale w głowach ludzi zostanie żeby ryb nie zbierać więc paradoksalnie to w dłuższym terminie zdarzenie to może być korzystne dla rybostanu.
Forest -Natura podeślij jakieś fotki tych świnek bo ja nie mogę takich znaleźć.
A i żeby nie było, to ja też się martwię o ten zbiornik ale staram się dowiedzieć o faktyczny stan strat od osób które wiedzą coś na ten temat, a nie od ludzi którzy nic nie widzieli i piszą różne opowieści nie znając stanu faktycznego. Trzeba się zastanowić a nie tylko w tym telefonie grzebać.
woblery z Bielska jak byś miał jakieś dane to dawaj znać.
Użytkownik szkutnik edytował ten post 25 kwiecień 2018 - 15:02
Napisano 25 kwiecień 2018 - 16:40
Witam.
Na wszystkich zdjęciach publikowanych na FB w profilach Okręgu BB i Koła PZW Zabłocie, oraz w mediach, widać głównie świnkę.
Pozdrawiam.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 19:04
Dzisiaj byłem przejazdem w Żywcu.Poszedłem obejrzeć Sołę z dwóch mostów.Płynęły dalej pojedyńcze ryby.Świńki i klenie. Przy jazie dalej zbierała sie dziwna piana .Nad wszystkim lata mnóstwo ptaków.Podjechałem na 2 zatoki i zaporę. Ludzie łowią ryby.brak śniętych sztuk na brzegach i przy betonach.
Napisano 25 kwiecień 2018 - 19:05
https://www.facebook...18871/?ref=py_c
Nie mam konta na fb ale chodzi pewnie o to co w linku powyżej. Z tego co widać jest to max 30 świnek. Wiadomo szkoda każdej ryby ale na mój gust to daleko tutaj do dramatu. I oczywiście jestem jak najbardziej za walką o odszkodowania.
Użytkownik szkutnik edytował ten post 25 kwiecień 2018 - 19:08