Moją intencją jest 10 stopowy kij w klasie #6 i kołowrotek kasetowy z dwiema linkami, jedną o klasycznym profilu WF, do łowienia odrzańskich kleni, jazi, boleni itd., a drugą o profilu maczugowatym do łowienia szczupaków. 10 stóp dlatego, że ma być to również wędka do łowienia brzan na dolną nimfę na duże imitacje chruścików domkowych z przyponem min. 0,23 mm. I gdyby najbardziej agresywne linki #6 nosiły muchy tak samo jak klasyczne linki WF w klasie 7 (a to akurat przetestowałem), wtedy mam uniwersał na dużą nizinną rzekę.
Jedną linkę tego nie ogarniesz. Pytanie na jaki dystans mają latać te streamery szczupakowe, jak głęboko będziesz je prowadził i jak będziesz łowił na nimfę, na krótko czy z rzutu linką. Jak nie będziesz próbował łowić szczupaków pod przeciwnym brzegiem Odry, ew. w klatkach o głębokości 5 metrów a łowiąc na nimfę będziesz kładł linkę na wodzie to ja bym zestawił dobry i mocny, niekoniecznie drogi kij o akcji medium np. któregoś Greysa o dł. 9'6" w klasie 6 ze standardową linką WF-6-F na klenio-jazie i WF-7-I plus dwa łososiowe polilidery 3,0m: szybko tonący i super extra szybko tonący, które mogą Ci pomóc sięgnąć głębiej do, powiedzmy 2 metrów - przyda się gdy szczupaki nie będą skakać do płytko prowadzonych much no i jest nadzieja na branie dziennego sandacza.