Cześć,
Stojąc przed koniecznością zakupu nowego kołowrotka do opadu, zacząłem zastanawiać się do jakiej kwoty płacimy za jakość i trwałość kołowrotka, a gdzie zaczyna się moment kiedy płacimy dużo za niewiele.
Czy Stella za 2500 będzie dużo trwalsza od Stradica za 700?
Czy Stradic będzie znacząco trwalszy od Sedony za 300?
Który kołowrotek waszym zdaniem będzie miał najlepszy stosunek cena/jakość?
Czy zamiast Stelli za 2500 "X czasu" lepiej kupować Stradici na 3x albo Sedony na 8x?
Proszę potraktować to co napisałem bardzo luźno.
Może napiszcie jaki kołowrotek dla Was jest najrozsądniejszym wyborem (nawet jeśli stać Was na Stelle do każdej z 10 wędek)