Czyszczenie tapicerki w aucie

Odkurzacz piorący ,dwie różne końcówki i zwykły płyn do prania dywanów , wezyr ,wanish.  Do tapicerki i podłogi materiałowej.

Podobno myjka parowa jest niczego sobie .

Ale ja bym oddał do gościa ,który zajmuje się tym profesjonalnie . Niesamowite cuda potrafią oni zrobić . Był taki okres gdzie mieszkałem w Niemczech i przez rok poza lekkim odkurzaniem i myciem na myjni nic więcej z autem nie robiłem . Środek wyglądał jak gniazdo troli na sam koniec . Gość za sprzątanie i mycie wziął 150 a po jego zabiegch auto wyglądało jak nowe 

150 ojro jak rozumiem ?

Ależ nie . Wprawdzie było to tak około 4 lata temu ale to cena z Krakowa w polskich złotych 

Poszukałem na szybko i jest oferta z grupona za 9 dych.

https://www.groupon.pl/deals/carport

Wydaje mi się, że za półtora stówki znajdziesz porządnego gościa który ogarnie całe auto zwłaszcza jak będzie to na wiosce albo obrzeżach miasta

Nie rób tego sam. Daj robotę profesjonaliście. Za stówę,albo dwie. zrobi nówkę ze strucla, zależy od rodzaju tapicerki i jej stanu, ale warto

Nie rób tego sam. Daj robotę profesjonaliście. Za stówę,albo dwie. zrobi nówkę ze strucla, zależy od rodzaju tapicerki i jej stanu, ale warto

Bartek dobrze prawi . W moim przypadku tak było . Auto które było czyszczone to mitsubishi spacewagon z 1995 roku . U mnie akcja była taka ,że mój grand voyager odmówił współpracy w dniu wyjazdu i na szybko z kumplem za 3 koła kupiliśmy to cudo. Po powrocie chcieliśmy go spieniężyć ale w takim stanie byłoby ciężko choć był to poczciwy wózek. Czego tam nie było po poprzednich właścicielach ...plamy ,zacieki , gumy do żucia a nawet figurka i obrazki świętych przyklejone jakimś klejem do kokpitu. Gość usunął wszystko . Nie poznaliśmy auta po tych zabiegach ..

Myjka parowa ... może i rozpuści bo rozpuści plamy i inne  zacieki ale to wszystko zostawi na tapicerce  bo szmatą czy też gąbką nie wybierzesz brudu . Odkurzacz piorący wsysa do zbiornika cały brud co widać przez przeźroczystą ssawkę a potem to co wylewasz ze zbiornika. Przeźroczysta ssawka to podstawa przy praniu bo widać przez nią czy masz jeszcze "ssać " *  ten brud czy możesz dalej się "posuwać" *

*  na wszelki wypadek bez skojarzeń proszę

Myjka parowa ... może i rozpuści bo rozpuści plamy i inne  zacieki ale to wszystko zostawi na tapicerce  bo szmatą czy też gąbką nie wybierzesz brudu . Odkurzacz piorący wsysa do zbiornika cały brud co widać przez przeźroczystą ssawkę a potem to co wylewasz ze zbiornika. Przeźroczysta ssawka to podstawa przy praniu bo widać przez nią czy masz jeszcze "ssać " *  ten brud czy możesz dalej się "posuwać" *

 

*  na wszelki wypadek bez skojarzeń proszę

Masz dużo racji ale dokładnie do tego zmierzam . Żeby porządnie umyć tapicerkę to trzeba by było mieć najlepiej myjkę parową ,odkurzacz piorący i kupę różnorakiej chemii . Mało kto ma taki zestaw . Dlatego lepiej zostawić to na kilka godzin profesjonaliście i pójść na ryby

Myjka parowa ... może i rozpuści bo rozpuści plamy i inne zacieki ale to wszystko zostawi na tapicerce bo szmatą czy też gąbką nie wybierzesz brudu . Odkurzacz piorący wsysa do zbiornika cały brud co widać przez przeźroczystą ssawkę a potem to co wylewasz ze zbiornika. Przeźroczysta ssawka to podstawa przy praniu bo widać przez nią czy masz jeszcze "ssać " * ten brud czy możesz dalej się "posuwać" *

* na wszelki wypadek bez skojarzeń proszę

Masz jakiś sprzęt piorący? Jesli tak to jaki? Myślę o kupnie jakiegoś Kerszera za około 1000 zł, kiedyś się z jednym jegomosciem zgadalem i zarekomendował mi wlaśnie taki sprzęt. A zawsze miałem przekonanie że sensowny zaczyna się przynajmniej od 2 tysi.
Mamy w domu dwa samochody to raz w roku zdalo by się przeprać. Do tego jakieś dywany, łóżka, kurteczka przydał by sie.

Swojego nie mam ale mam możliwość skorzystania praktycznie kiedy potrzebuje. Używałem Kerchera  Puzzi . I ten naprawdę radzi sobie doskonale z tapicerką , podsufitką ,wykładziną podłogową w aucie jak i w domu. Do prania używam to co wyżej napisałem. Raz kupiłem jakiś duuużo droższy płyn i różnicy nie zauważyłem.  Rozrabiam płyn z wodą w wiaderku lub małej misce namaczam konkretnie powierzchnie  do mycia  ,odczekam jakiś czas   i  ręcznie miękką szczotką  "szoruję" do wytworzenia piany po czym wspomnianą ssawką wyciągam ten cały brud i ewentualnie spryskuje czystą wodą i znów wysysam. Na mniej zabrudzone powierzchnie lub często myte nie ma potrzeby używania miękkiej szczotki ,wszystko ogarniasz końcówką . Im więcej wyciągniesz wody z brudem to szybciej Ci wyschnie.Wielkiej filozofii z tym nie ma i każdy sobie z tym poradzi.Ale żeby to porządnie wykonać to musimy poświęcić trochę czasu .

Jakiś czas temu ,nie wiem jak jest teraz to można było wypożyczyć odkurzacz  piorący w sieci Komfort .Płaciłeś tylko za płyn który musiałeś kupić przy wypożyczeniu. 

Masz dużo racji ale dokładnie do tego zmierzam . Żeby porządnie umyć tapicerkę to trzeba by było mieć najlepiej myjkę parową ,odkurzacz piorący i kupę różnorakiej chemii . Mało kto ma taki zestaw . Dlatego lepiej zostawić to na kilka godzin profesjonaliście i pójść na ryby

Nie ukrywajmy ,że to wszystko trochę kosztuje a do okazjonalnego używania w domu nie każdemu opłaca się  kupić cały sprzęt. Inaczej to wygląda jak tym sprzętem zarabiamy to w tym przypadku kupujemy bardziej profesjonalny i z większymi możliwościami . Kilka godzin bo tyle to zajmie ,takie porządne umycie całego auta a kilka godzin na rybach to wiadomo ,że lepiej na rybki wyskoczyć

Tak 2 tysie ten Puzzi kosztuje w podstawowej wersji  . A te o których wspominasz to są odkurzacze z funkcją prania a Puzzi typowo piorącym jest. I nie wiem jakiej wielkości jest ta mniejsza ssawka i czy jest przeźroczysta bo moim zdaniem jest jak najbardziej wskazana.Tak naprawdę to taka ssawka  bardzo wąska jako druga dodatkowa do ciasnych zakamarków też by się przydała.

Może masz w okolicy punkt Kerchera to podjedź i zobacz sobie różne modele aby wiedzieć co którym możesz zrobić.

Pranie całego auta za 200zł to taka sama usługa jak i polerka za 200zł :-)

Partacz to partacz, spieprzy każdą robotę, za 200 i za 1000 zł 

Sam sobie czyściłem tapicerkę drogim Karcherem...Wszystko pięknie,cacy,parę godzin w plecy.Fakt,efekt był...

Ale najgorsze było to,żeby tapicerka była sucha...Prałem późną jesienią w garażu...Musiałem przez całą noc suszyć olejakiem przy uchylonych oknach...

Tak 2 tysie ten Puzzi kosztuje w podstawowej wersji . A te o których wspominasz to są odkurzacze z funkcją prania a Puzzi typowo piorącym jest. I nie wiem jakiej wielkości jest ta mniejsza ssawka i czy jest przeźroczysta bo moim zdaniem jest jak najbardziej wskazana.Tak naprawdę to taka ssawka bardzo wąska jako druga dodatkowa do ciasnych zakamarków też by się przydała.
Może masz w okolicy punkt Kerchera to podjedź i zobacz sobie różne modele aby wiedzieć co którym możesz zrobić.