Ale do rzeczy. Za jakiś czas przyjedzie do mnie kij sportex black arrow G2 210cm ,40gr z tolerancją 22-51 gr. Przydałby się zacny kołowrotek do tego kija, którego mam zamiar wykorzystać na max. Czyli przynęty około 50gr. Głównie gumy i woblery. I co wybrać? Wizualnie oczywiście TP, jednak do daiwy mi bliżej. Który z tytułowych wytrzyma więcej albo nada się bardziej? Nie mam doświadczenia z tak drogimi kołowrotkami. Główny cel to szczupaki na wodzie stojącej i czasami sandacze na odrze w okolicach Szczecina.
I żeby nie było, przeczytałem wszystko co było na jb. 1500 stron przed premierą TP 2020 i dwie po premierze 😉
Użytkownik Marcipas edytował ten post 16 lipiec 2020 - 20:31