Cześć
Spinning w wydaniu light i ultralight to moja ulubiona forma wędkowania, ale zdarza mi się skubnąć coś dla kolegi po kiju
8.jpg 75,38 KB 22 Ilość pobrań
Woblery mają 10 cm długości i ważą nieco ponad 13 gram, wykonane zostały z balsy metodą dwóch połówek. Stelaż oczywiście pełny, drut użyty to 308 LSi o grubości 1mm czyli zwyczajnie mówiąc drut spawalniczy. Przynęta bardzo powoli tonąca.
2.jpg 79,75 KB 18 Ilość pobrań
Praca dość agresywna z dużymi wychyleniami na boki. Wydaje się, że kaczodzioby powinien być zadowolony jak już przyjdzie czas majowy to zdam relację czy coś na to połowił.
3.jpg 27,39 KB 17 Ilość pobrań
Specjalnie pod te 3 wobasy użyty został poliwęglan 2mm i całe szczęście bo przy moim zamiłowaniu do małych przynęt leżał by dalej odłogiem
Przynęty okleiłem folią aluminiową samoprzylepną, ale najpierw pobawiłem się trochę tj. przewalcowałem folię przez moskitierę oraz dodatkowo
dwa z nich dostały rundę walcowania na papierze ściernym o różnej granulacji (jak dobrze pamiętam 240 i 120) Hartzlack w ilości warstw dziewięć powinien zabezpieczyć te woblery na ewentualny kontakt z zębami szczupłego. Tak swoją drogą chyba czas przesiąść się na żywice i suszarkę wolnoobrotową bo samego lakierowania wyszło 9 dni
4.jpg 75,1 KB 18 Ilość pobrań
Malowanie to nic szczególnego, machnięte połączeniem złotego i oliwki oraz trochę czarnego. Zdjęcia nie oddają tak fajnie tego koloru, przy słonecznej pogodzie powinien ładnie odbijać światło i opalizować. Jak to się mówi: wyjdzie w praniu
Pozdrawiam Hubert!