Jakie drewno na woblery?

Może będziecie się śmiać ale jest jeszcze jeden bardzo fajny materiał na wobki, szczególnie na te mikro. Wysuszona huba ma niesamowite właściwości. Polecam wypróbować różne jej części i porównać na przykład do balsy, Pijak straszliwy i nie możemy dopuścić aby dostał wody.

Słyszałem o tym materiale - lata temu pisali o nim w WW. Coś takiego można impregnować w tradycyjny sposób, czy jest jakiś specjalny patent?

Bardzo dawno temu i właśnie po przeczytaniu artykułu w Wędkarzu Polskim na temat huby, postanowiłem pobawić się z tym materiałem. Na pierwszy ogień jako podkład poszedł Wikol do drewna i na to capon . Później znalazłem lepszy sposób a mianowicie distal. Zastanawiam się, czy nie wrócić na chwilę do huby.

Pytanie z mojej strony.

Na mikrusy pasuje mi balsa/samba,

wobki takie 6-10cm świetnie struga mi się z lipy,

pytanie jest następujące:

co na większe (10-15cm) wobki? Ktoś pisał o olchowych sztachetach, do dostania to jest w castoramie/leroyu?

w leroyu masz sztachety z olchy. Ostatnio też mieli belkę 32x100x2000, która właściwościami była zbliżona do buku. Strasznie twarde drewno olchowe, nożykiem ciężko się obrabiało, ale jerki będą z niej jeszcze solidniejsze. Chyba że po prostu trafiłem na kozacką sztukę. Generalnie olcha im ciemniejsza tym twardsza, warto kilka desek obejrzeć zanim się zdecydujesz. Nadaje się też buk, dąb ale trudniejsze w obróbce. Dla mnie olcha to kompromis między wytrzymałością drewna a łatwością obróbki.

Żeby nie tworzyć nowego tematu, to poruszę sprawę w tym wątku. Kombinuję nad tym jak z cieńszych pieńków zrobić proste deseczki o określonej grubości. Macie jakieś "domowe" sposoby nie wymagające zmyślnych urządzeń? Widziałem kiedyś filmik na youtubie, gdzie deseczki na woblery wykonywane były przy pomocy struga elektrycznego. Niestety nie umiem tego filmu w tej chwili znaleźć. Metoda fajna, aczkolwiek marnuje się sporo materiału - finalnie z jednego pieńka zrobi się tylko jedną deskę. Macie jakieś inne propozycje?

Jeżeli nie masz dostępu chociażby do piły stołowej, a do tego jeszcze najlepiej heblarki - znajdź stolarnie w pobliżu i za browarka czy kilka złotych chłopaki potną i wyrównają deseczki do wymaganych wymiarów Jakby nie kombinować, bez sprzętu zawsze będziesz miał ogromne odpady i stracisz multum czasu, który mógłbyś przeznaczyć na struganie wobków.