Dobczyce ?

_{Powoli coraz głośniej w temacie ptaszki świrgolą, że coraz bliżej, coraz bliżej....}

_{Czyżby niemożliwe miało się jednak stać możliwym?}

_{http://miasto-info.p...li-jeziora.html}

Ale jaki luzik bedzie na Czorcie czujecie to ??

Spokojnie. Dopóki nie zobaczę to nie uwierzę. A potem nawet jak zobaczę, to jeszcze się długo będę zastanawiał, czy to aby nie sen. I nawet nie chodzi o to, co kto sobie obiecuje po otwarciu takiej wody dla wędkarstwa (w sensie wyników połowu). Bardziej mi chodzi o swego rodzaju rewolucję w temacie dostępu do wielkiej wody z perspektywy moczykija z naszych okolic. Niby wypad na Rożnów czy Czorsztyn to nie problem, ale mimo wszystko wiąże się to z wypadem na cały dzień. Dobczyce pod tym względem toż to kilka rzutów lotną boleniówką. Do tego mniej więcej zgrało by się to z udostępnieniem Świnnej. To już było by szokiem dla braci wędkarskiej z administracyjnych granic krakowskiego okręgu PZW. I nie ważne kto wędkarsko władał by Dobczycami . Bo to, że na Świnnej będzie panowało RZGW to pewne. Przynajmniej do czasu dopóki RZGW istnieje. A nowy projekt prawa wodnego już na ukończeniu... I nowa superspółka na horyzoncie ... I likwidacja RZGW... Będzie zamieszanie.

Prędzej trafię dwie, ba trzy szóstki pod rząd w Lotto , nie żebym nie chciał, ale kolejne dziesiątki lat mijają i .... zbiornik ten mogą użytkować tylko wybrańcy/popaprańcy .

A jakby zrobić z Dobczyc No Kill, to byłoby eldorado dla nas i następnych pokoleń, ale ...... jak wyżej napisałem.

Moj kumpel wedkarz mieszka w Brzezowej,trzeba sie przypomniec,moze sie przydac.

obawiam się że tam rzeźni już nie będzie bo nie będzie co łowić. studząc zapędy wędkarzy można nadmienić, że pielgrzymki "wędkarzy" odwiedzający zbiornik dobczycki na zasadach "znajomości" w poszukiwaniu sandała już narzekają na to że można wrócić o kiju a kiedyś to było eldorado - po 30 mętnookich w godzinę i tym podobne opowieści dziwnej treści. ale skoro rybacy już nie odławiają tyle co kiedyś bo w siatę nie wchodzi to już coś musi być na rzeczy

No i jak to jest? Zbiornik zamknięty od zawsze, i najlepszy tekst jaki słyszę o tej wodzie to  "panie , to już nie to eldorado  co kiedyś..."     

A właściwie to    

Polska... A to przecież my Europę przed turkiem ratowalim. I żabojadów uczylim, jak się widelec trzyma itd.

No ale szkoda zdrowia na rozkminianie naszych realiów.

.

Edited by nodi, 16 December 2016 - 13:49.

Krzysiu, wbijaj do mnie   Najświeższe info z OS Dub-cyce oraz słowne licencje 

Poproszę o dane na priv gdzie kupuje sie zezwolenia

Jak to mówią - u nas za 20 zł nic nie załatwisz. Za flaszkę wszystko

Edited by Krzysiu, 16 December 2016 - 16:37.

Mnie ciągle zastanawia jedno , kto dał zezwolenia bay wybudować nad tym jeziorem domy nad samym jeziorem ( i je tka ogrodzić !)  do tego stopnia ,że niektórzy ludzie łowiący tam śmiali się w twarz wszystkim bo jak pojawiało się zagrożenie to zwijali manatki i szli do domu , zatrzaskiwali furtkę i mogli ich pocałować... 

Mój tata ma znajomego , który często kupuje ryby w okolicznej centrali rybnej i podobno bieda aż piszczy  w niej kiedyś to były naprawdę piękne sztuki a teraz wszystko takie skarłowaciałe (oprócz leszcza ) .A ludzie łowiący tam kiedyś teraz twierdzą ,ze teraz to im się nie opłaca ryzykować takka kicha tam jest  .Więc również ostudzę Wasze zapędy ,że jest tam Eldorado.