ja rozumuje podobnie jak Józek.... ale też moge być w błędzie
skręcanie żyłki/plecionki
#21 ONLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 08:07
#22 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 08:09
No to po mojemu jak rolka się nie kręci to linka(obojętnie czy plecionka czy żyłka)musi pokonywać opory tarcia pod ciężarem przynęty czy ryby.
Przy nieruchomej rolce linka poddawana jest naprężeniom skrętnym co powoduje jej skręcanie i popularne brody
To raczej nie jest związane z tasiemką ale też nie muszę mieć racji w swojej teorii.
Obracająca się rolka zmniejsza tarcie w osi linki, do pracy w poprzek nie ma żadnego znaczenia. Nie ten kierunek. Zresztą przykład kołowrotków ze stałą rolką to pokazuje.
Firmy chwaląc się "systemami" zmniejszającymi skręcanie linek pokazywały nowe kształty rolek, nie nowe metody ich łożyskowania.
Czy tylko ja uważam, że to nie jest wina zablokowanej rolki prowadzącej?
- eRKa lubi to
#23 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 15:03
Przyczyną może być:
-nieprawidłowo działająca rolka
-małe przelotki (szczególnie wyjściowa)
-plecionka (Power Pro o niskim teście lb jest płaska jak tasiemka i mi również skręca się nieporównywalnie częściej do innych linek)
-używanie woblerów, które posiadają dużą "amplitudę drgań"
Pozdrawiam!
Użytkownik Wojtek B. edytował ten post 08 lipiec 2013 - 15:04
#24 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 16:01
teorii nie obracającej się rolki i co za tym idzie skręcania linki nie znam ale...kiedyś kupiłem dwa takie same młynki,które niemiłosiernie skręcały linkę ( tworzyły się 20-30 cm warkoczyki kiedy linka dostawała luzu) oczywiście młynki do reklamacji i już ich nie dostałem a zamiast tego kasę z powrotem i opis przyczyny..."W kołowrotkach wykryto wadę fabryczną w postaci nieobracającej się rolki prowadzącej linkę"...z tego wynika,że jednak z tą rolką musi coś być na rzeczy..pzdr
#25 ONLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 17:50
Mam stary młynek shimano LX 3000, używałem go do łowienia ciężkich ryb w stawach i rzecznej gruntówki, rolka stała i zero skręcania. Obecnie używam go tylko kiedy łowię w morzu bo jest to maszyna NDZ.
Nowe shimano "brodziło" mi żyłkę kiedy nawijałem pod rant, po zniszczeniu 20 metrów uspokajało się i taki stan uznałem za normalny (zmieniam żyłkę po 2-3 wyprawach więc wiele razy przerobiłem temat) sytuacja ustała od kiedy nawijam Stroft-a i Trabucco (co mnie zaskoczyło). Dziś nawinąłem "starą" żyłkę (ta co nie pasowało w shimano) na starego Emblema i tu spisuje się super, bądź tu mądry człeku?
#26 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 18:01
...Dziś nawinąłem "starą" żyłkę (ta co nie pasowało w shimano) na starego Emblema i tu spisuje się super, bądź tu mądry człeku?
Emblemy nawijają absolutnie genialnie, najbardziej przyjazne linkom kołowrotki jakie miałem przyjemność użytkować. Shimano niektóre żyłki mi skręcało, inne nie, podobnie plecionki. Taka sama loteria była z Ticą, Ryobi, że nie wspomnę o Slammerze. Emblem bije je wszystkie na głowę, nie skręca, nie robi bród i do dzisiaj nie wiem z czego to wynika.
#27 OFFLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 18:29
Już nie z fizyki ale na chłopski rozum.
Skoro każdy kołowrotek spinningowy linkę skręca, to gdzieś w okolicy przynęty musi się ona "odkręcać".
Innej drogi nie widzę.
I nie ma tu raczej nic do rzeczy rolka taka, czy siaka . Im mniejsza średnica szpuli tym skręcanie mocniejsze.
Podobnie to widzę, od dupy strony.
Jeśli obrotówka wadliwie wykonana, linkę mocno skręca, to nawet multiplikator i dobry krętlik pomogą niewiele
Niuanse, jak sztywność samej linki pominę.
Dagonie. Twoja gloryfikacja Emblemów jest słuszna. Mnie wkurza w nich wiele ale nie nawój oczywiście.
Użytkownik popper edytował ten post 08 lipiec 2013 - 18:39
- eRKa lubi to
#28 ONLINE
Napisano 08 lipiec 2013 - 21:00
Mnie wkurzyło w Emblemie to, że jego praca wygłusza mi drgania woblera które przy innych młynkach czuję w dłoni, krótko pisząc robi większy bajzel w dłoni niż Hornet 5
- popper lubi to
#29 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2013 - 22:03
A mnie Daiwa jak nie skręcała, tak skręca Rolka chodzi dobrze, a plećke skręca dalej, żyłke podobnie Skoro przed chałupniczym serwisowaniem nie skręcało, a teraz skręca, znaczy że coś źle złożyłem/przesmarowałem coś czego smarować nie powiniennem....jak będę miał chwilę to przysiądę, rozbiorę i złożę ponownie - zobaczymy czy pomoże
#30 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2013 - 22:59
Dobrej nocy, W
- krystiano1981r lubi to
#31 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2013 - 00:30
Sprawdzałem rolkę, chodzi dobrze. Przynajmniej równie dobrze co te na pozostałych młynkach, a tam problemu nie ma ) Ale spojrze jeszcze jutro, dokładniej. Dzisiejszej nocy dalej walcze z brakiem estetyki moich zanderowych wobków
#32 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2013 - 11:20
A plecionki nie przewijałeś z innej szpuli na Caldię? Ewentualnie nawijałeś linkę, która schodziła z drugiej szpuli zgodnie ze wskazówkami zegara, czy w stronę przeciwną?
#33 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2013 - 12:19
Nie jest do końca jasne dlaczego jedne kołowrotki skręcają linkę a inne nie. Wg mnie to nie wina nieruchomej rolki... Stary już jestem i pamiętam z młodości kołowrotki z nieruchomą fabrycznie rolką.. Rexy, Forelki (to był kołowrotek!!!), cała masa ruskich Delfinów... Łowiłem też dość cienko. żyłka 0,18 a i 0,16.. Głównie na małe obrotówki. Co ja piszę ..TYLKO OBROTÓWKI. Gum nie było, woblery tylko w Finlandii . Problem skręcania nie występował ...
Może ustawienie osi Rolki do linki lub do szpuli ma znaczenie... Tu musiałby się wypowiedzieć ktoś z fabryki włókienniczej, jaki inżynier od ustawiania maszyn
...albo chociaż powroźnik... Ale gdzie dziś takiego znaleźć(powroźnika:) )
#34 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2013 - 19:16
Nie jest do końca jasne dlaczego jedne kołowrotki skręcają linkę a inne nie. Wg mnie to nie wina nieruchomej rolki... Stary już jestem i pamiętam z młodości kołowrotki z nieruchomą fabrycznie rolką.. Rexy, Forelki (to był kołowrotek!!!), cała masa ruskich Delfinów... Łowiłem też dość cienko. żyłka 0,18 a i 0,16.. Głównie na małe obrotówki. Co ja piszę ..TYLKO OBROTÓWKI. Gum nie było, woblery tylko w Finlandii . Problem skręcania nie występował ...
Może ustawienie osi Rolki do linki lub do szpuli ma znaczenie... Tu musiałby się wypowiedzieć ktoś z fabryki włókienniczej, jaki inżynier od ustawiania maszyn
...albo chociaż powroźnik... Ale gdzie dziś takiego znaleźć(powroźnika:) )
Eee tam. Nie występował. Występował jak diabli. Tylko krętliki, podobnie jak obroty, były miernej jakości (najczęściej).
Nawet w poradach prasy wędkarskiej gdzieś stało, że jak jedna obrota skręca w jedną stronę, to od czasu do czasu zapiąć taką, która "odkręca" w przeciwną. Całkiem serio
- Wojtek B. i eRKa lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 20 październik 2019 - 07:50
Kupiłem ostatnio plecione Dragon magnum x4 w rozmiarze 0.10 i nawinąłem na kołowrotek Piscifun Flame. Do tego momentu wszystko było dobrze. Nad wodą zauważyłem ze plecionka skręca się podczas zwijania (za każdym razem) co nie działo się wcześniej z żyłką. Co dziwne wygląda to tak jakby mechanizm kabłąka obracając się dokonywał skreceń. Przeszukałem internet dosyć dokładnie i nie znalazłem rozwiązania, może ktoś z Kolegów miał podobnie?
Rolka sprawdzona, kreci się pod najmniejszym obciążeniem, pletka nawinięta na mokro.
#36 OFFLINE
Napisano 20 październik 2019 - 08:07
#37 OFFLINE
Napisano 20 październik 2019 - 08:18
- algeroth82 lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 20 październik 2019 - 08:21
I skręca sie(od strony przynety) zarówno pod małym jak i pod wiekszym obciążeniem.
Dziękuję ze szybkie odpowiedzi 😊
#39 OFFLINE
#40 OFFLINE
Napisano 20 październik 2019 - 09:23
Kupiłem jeszcze 0.12 spróbuję z nią.
Edit 2. Nawinąłem żyłkę, tez skręca, przedtem tak nie było, chyba musiałem coś zrobić źle z rolką jak ją rozkręciłem ale nie wiem co, nie zalozylem jej odwrotnie...
Użytkownik Achtenczarli edytował ten post 20 październik 2019 - 09:56
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych