Gdyby ktoś był chętny mam do odsprzedania 1/2 galona Envirotexu
Biere
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 luty 2017 - 12:24
Gdyby ktoś był chętny mam do odsprzedania 1/2 galona Envirotexu
Napisano 03 luty 2017 - 14:36
Napisano 26 kwiecień 2018 - 08:20
Napisano 26 kwiecień 2018 - 19:23
Ms ktos moze do odsprzedania troche tej zywicy? Chodzi mi max o 250ml thx
Witam.
Mogę odstąpić połowę,a nawet trochę więcej, opakowania Envirotex Lite 8 FL. OZ. -236,5 ml.
Trochę zużyłem podczas eksperymentów z lakierowaniem małych woblerów/owadów i kilka lat stoi bezużytecznie.
Stosuję obecnie lepszy lakier do tego typu woblerów.
Utwardzacza jest dużo więcej niż żywicy.
W buteleczce z żywicą ,na dnie, utworzyła się biała ,twarda substancja-jakby związana żywica.
Nie wiem czym to było spowodowane,ponieważ do odmierzania składników stosowane były dwie oddzielne i czyste strzykawki.
To stwardnienie powstało około 3-4 lat temu i nie powiększa swojej objętości.
Narysowałem kreskę do jakiej wysokości butelki sięga to stwardnienie i ile jest całej żywicy.
Reszta żywicy jest pełnowartościowa i można ją śmiało stosować.
Wymienię na litr dobrej wódki + koszty wysyłki. ,lub bilety Narodowego Banku Polskiego.
Zainteresowanych zapraszam na priv,
Pozdrawiam Tomi
Napisano 27 kwiecień 2018 - 12:39
Jeżeli żywica ma kilka lat i jest trwały osad, to jest ona przeterminowana i nadaje się do wyrzucenia.
Napisano 27 kwiecień 2018 - 14:59
Jeżeli żywica ma kilka lat i jest trwały osad, to jest ona przeterminowana i nadaje się do wyrzucenia.
Kolego Marku,być może masz rację ,a może nie.
Nie znam angielskiego, więc może czegoś nie zrozumiałem z instrukcji użytkowania i karty charakterystyki wyrobu.
Nie znalazłem natomiast wzmianki o terminie przydatności do użycia.
Jeżeli Envirotex posiada taki termin to proszę oświeć mnie i wskaż gdzie on jest podany.
Nie chciałbym nieświadomie wprowadzać kogoś w błąd ,czy też naciągać na koszty.
Pozdrawiam Tomi
Napisano 27 kwiecień 2018 - 16:17
Wstaw do ciepłej wody. Osad się rozpuście i będzie ok. Trwa to ładnych parę godzin. (ja rozpuszczałem na grzejniku zimą)
Miałem to samo po pół roku od otwarcia i taką poradę dostałem wtedy od producenta.
Po rozpuszczeniu nie zauważyłem, żeby coś było nie tak.
Użytkownik krzychun edytował ten post 27 kwiecień 2018 - 16:18
Napisano 28 kwiecień 2018 - 15:55