[STREMER]

Pytanie do fachowców i badaczy pisma....
Co wybrać na pstrągi +/- 50 cm z niewielkich powolnych rzek (typu Por)? Na rynku jest sporo nowości, a ja wypadłem z obiegu. W tamtym roku łowiłem na przestarzałe żyłki/przypony, które się urwały pod kilkoma dużymi rybami.
Polecano mi:
0,21/0,24 mm https://www.hurch.pl...p/trout-leader/ lub https://www.hurch.pl...c-trout-leader/
0,20/0,22 mm https://www.hurch.pl...treme-tippet-2/

Z góry dzięki za info
Pzdr

[Delbanka]

Coś bym Ci Stremer napisał, ale nie jestem badaczem pisma...

[Bułka]

Zaczynam dostrzegać pierwsze objawy wczesnej efemerozy...

[Kacper.K]

Weź 0.22 extreme. Przy prawidłowym holu nie ma szans zerwać ryby.

2 lata temu kumpel wyjął tęczaka 64cm na żyłkę 0.12. 

[robert.bednarczyk]

Proponuję żyłkę super strong Orvisa ...., genialna, a na majówkę 0,17 mm wystarczy w zupełności. Można użyć i 0,20, ale po 3-4 dniach amoku pstrągi stają się mocno wybredne i „elektryczne”. Na jętce majowej lowilem też na 0,15 mm ale kierując się zawsze zasadą holu z kołowrotka z dobrze ustawionym hamulcem. Por nie jest rzeką o górskim uciągu więc nie przesadzałbym z grubością przyponu.

[Janusz Wałaszewski]

Można też pomyśleć o zastosowaniu amortyzatora gumowego (jakie stosują spławikowcy) na końcówce linki, między linka a przyponem. Pisał o tym Adam Sikora i Piotr Gybej ...

[MaverikZagan]

 

 

Proponuję żyłkę super strong Orvisa ...., genialna, a na majówkę 0,17 mm 

 

 

     

[wiwaldi1970]

_{Te 50 +- to stoją z reguły blisko zawad, więc zestaw nieco przygrubiony może mieć rację bytu. Ja od wielu sezonów daję strofta na przyponie. Czasami 0,22 jest za słaba, a temu materiałowi ufam.}  

Edited by wiwaldi1970, 25 April 2018 - 21:55.

[albercik2]

Proponuję żyłkę super strong Orvisa ...., genialna, a na majówkę 0,17 mm wystarczy w zupełności. Można użyć i 0,20, ale po 3-4 dniach amoku pstrągi stają się mocno wybredne i „elektryczne”. Na jętce majowej lowilem też na 0,15 mm ale kierując się zawsze zasadą holu z kołowrotka z dobrze ustawionym hamulcem. Por nie jest rzeką o górskim uciągu więc nie przesadzałbym z grubością przyponu.

A jeszcze lepiej Orvis Mirage. Najlepszy fluorocarbon na przypony nie tylko muchowe choć cena mało przyjazna.

[Janusz Wałaszewski]

Pisałem już nie raz, jeśli chcecie dobrą żyłkę w przystępnej cenie, szukajcie w ofercie "spławikowców". Przyponówki fiume czy trabucco (najwyższa półka) oraz fluorocarbon  i żyłki przyponowe  drennan. 

 

Nie namawiam, ale spróbować warto ...

[Hansolo]

Właśnie trabucco stosuję do przyponów. Jak dla mnie nie ma nic lepszego w bardzo przystępnej cenie. Choć wizardy też są w miarę dobre.

[Radek79]

To ciekawe jaki to kij do jętki żeby użyć żyłki 0,22?Do strima ok,ale do suchej?
Co do żyłek to się wyleczyłem kiedy w zeszłym roku w budzie z karmą dla psów i kanarków kupiłem jakiegoś mistralla za 4zł i się okazało że nie ustępuje żyłkom po 30-50 zł,które też mam i używam.

Edited by Radek79, 25 April 2018 - 23:34.

[robert.bednarczyk]

A jeszcze lepiej Orvis Mirage. Najlepszy fluorocarbon na przypony nie tylko muchowe choć cena mało przyjazna.

Fluo na suchą muszkę ? Czy ja wiem....., raczej jestem na nie. Jednak Orvis Mirage to super żyła i w tym się zgadzam.

   

To oznacza zdziwienie ?
Rozwiń proszę, bo nie bardzo wiem co w tym dziwnego.

[Taps]

Ja używam trabucco xps match pro od lat, jednolitym, długim czasem nawet ponad 3 metrowym odcinku.Na jętkę jeździłem kiedyś bardzo czesto,teraz to jest jedniodniowy wyjazd i mam dość.Tabuny ludu zjeżdza się i nie ma spokoju nad wodą.Lubiłem czasem jechać po jętce,kiedy szła fama ,że już jej nie ma.Wtedy bywały najlepsze łowy. Teraz wolę pojechać na klenie na suchą i nałowić się do syta.Jestem sam(nie licząc kajakarzy) a ryb 40-50cm można złowić nawet kilkanaście.

[STREMER]

Żyłki pękały przeważnie przy zacięciu nawet przy miękkim kiju. Prawdopodobnie też nie miałem wyczucia i za dużo siły wkładałem ponieważ za muche biorę się właśnie na jętce.
Mogły się żyłki uszkodzić od wymachów/zaczepienia o gałęzie.
Dlatego potrzebuję wytrzymałej na uszkodzenia żyłki.

Fluorocarbon tonie więc do suchej nie bardzo się nadaje a tym bardziej jak spływ muchy trwa bardzo długo.

[OloPe]

Żyłki pękały przeważnie przy zacięciu nawet przy miękkim kiju. Prawdopodobnie też nie miałem wyczucia i za dużo siły wkładałem ponieważ za muche biorę się właśnie na jętce.
Mogły się żyłki uszkodzić od wymachów/zaczepienia o gałęzie.
Dlatego potrzebuję wytrzymałej na uszkodzenia żyłki.

Fluorocarbon tonie więc do suchej nie bardzo się nadaje a tym bardziej jak spływ muchy trwa bardzo długo.

Właśnie sie nadaje, nie smuży jak jest pod widą a jętki nie zatopi.
Nie ma wytrzymałej żyłki na kontakt z ostrymi trawami, trzcinami czy gałęziami. Czy to będzie żyłka za 50 czy za 5 zł. Trzeba sprawdzać i przewiązywać często.

[STREMER]

Tam, gdzie łowię, FC się nie nadaję.

Edited by STREMER, 26 April 2018 - 12:16.

[OloPe]

Tam, gdzie łowię, FC się nie nadaję.

Spoko :-)

[STREMER]

Nie mogę rybie na łeb rzucić muchy bo się spłoszy.
Trzeba podać ją wyżej i napłynąć na rybę.
Do tego czasu w bardzo wolnym prądzie mucha zatopi się zanim do ryby dopłynie.

[OloPe]

Ja tam nie chce Cie przekonywać do niczego, łów jak lubisz. Ale nie spotkałem sie żeby fluorokarbon zatopił muche. Bo nie sądze, że łowisz na 0,50. Ja łowie żyłką głównie bo jest tańsza, ale fowiłem i fluo na mniejsze muchy i było okej.