Seryjny kij pstrągowy średniej klasy
#1 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 01:43
Pstrągi łowię nie od dziś ale nigdy jakoś nie dorobiłem się pstrągowego kija z prawdziwego zdarzenia
A to raz łaziłem z witkowatym Microbitem, a to z mocarnym, podwójnostopkowym, pojóźwiakowym Cormoranem, czasem nawet z 3 metrową, słynną wklejanką - Byronem Seno Spinnem - tyle, że 3 metrowym.
Tak naprawdę mimo pewnych sukcesów nad wodą żaden z tych kijów nie był kijem stricte pstrągowym.
Postanowiłem to zmienić. Potrzebuję krótki kij na wybitnie zakrzaczone, mazowieckie siurki
Macałem ostatnio http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_261_262&am p;products_id=717&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c17 1
Fajny, dobrze leży w łapie, akcja mi pasuje choć IMHO trochę za mocarny.
Drugi to:
http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_261_262&am p;products_id=721&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c17 1
Oczywiście kijek, długość i producent ten sam Tylko gramatura bardziej pstrągowa.
Niestety tego kija nie miałem okazji trzymać w dłoni. (W sklepie nie mieli tej gramatury)
I tu pora na pytanie - czy ktoś z Was miał oba kije w dłoni? A może słyszał opinie na ich temat?
Pytam bo ważna jest dla mnie różnica a dylemat prozaicznej natury - finansowej
Jeżeli akcja, szybkość i ugięcie obu kijków są identyczne ( a w tej klasie cenowej może się to zdarzyć) a różnią się jedynie opisem gramatury to problem z głowy - kupuję ten 10-30gram i mam kijek i na pstrągi i na szczupaki na małych jeziorkach z łódki. Jeśli jednak ktoś macał ten 5-15g i może apriori założyć, że to może być to co tygrysy na mazowieckich ciurkach lubią najbardziej to pofatyguję się i postaram znaleźć gdzieś choć ponoć seria się już kończy w sprzedaży...
Więc...?
Pozdrawiam i czekam na opinie i sugestie
S.
#2 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 10:08
Jestem pełen uznania dla tak długiej praktyki wędkarskiej. Moj wnuczek podobnie jak ty próbował nauki rzutu castibgiem w wieku 2 lat jednak mu to jeszcze nie wychodzi. Chyba zły nauczyciel....
Wspomnianych kijów nie znam. Z opisu wyglądają ładnie. Kiedyś (na początku lat 80) kupiłem na Dworcu centralnym w sklepie Moby Dic spining Abu nr1. właśnie 2,10m do 15 gram. Wówczas była to dla mnie bajka pstrągowa. Zjechałem z nim prawie cały Bóbr. Ten zakres długości (1,8-2,1) stosuję do dzisiaj. Fajnie, że twoja ewolucja posuneła się o cały metr. A nie myślałeś Sławku o popróbowaniu łowienia przy pomocy kołowrotka o ruchomej szpuli? To taki następny krok. Właśnie 2 metrowy kijek i mały niskoprofilowiec. Jest fajne wspomnienie Remka ze zlotu na Bobrze o łowieniu pstrągów właśnie w ten sposób. Może niebawem będą następne teksty.
pozdrawiam
- tokkal lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 10:19
#4 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 10:30
Z brzegu, choć niekiedy wchodzę do wody. To kwestia przystosowania się do warunków. Oczywiście niekiedy nie da się z brzegu łowić takim krótkim kijkiem ale wtedy trzeba coś wykombinować
Pozdrawiam
Remek
#5 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 10:40
Zastanawia mnie opis, cyt:
w?dki te cechuje blank o du?ej zbie?no?ci, oferuj?cy semi-paraboliczne ugi?cie
Według mnie, duża zbieżność to ugięcie zdecydowanie szczytowe, Chociaż, jak ktoś już kiedyś napisał, każdy kij osiągnie parabolę , zależy to tylko od wielkości ryby .
Przyjmuję, że ten opis jest robiony pod wyobrażenia wędkarza.
Osobiście optowałbym za tym modelem: http://www.spinn.pl/product_info.php?cPath=239_21_892_928&am p;am p;am p;am p;am p;products_id=2717&osCsid=3522239aa8207f92dc8b9e4c65c0c1 71
Macałem go niedawno, niestety bardzo krótko, bo ktoś go właśnie kupił. Przyznam - bardzo mi się podobał .
Co do długości nie będę się wypowiadał, czy radził.
Do niedawna chodziłem za pstrągami z wędką długości 2,60m.
Ten sezon zaczynam z długością 2,90m i zapewniam Cię, jest bardzo poręczna, na zimowym Bobrze i Kwisie
Wiosną, gdy brzegi rzek bardziej zarosną, być może wrócę do 2,60m. ale to nie jest takie pewne.
#6 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 10:40
pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 11:19
#8 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 14:16
Az korci aby odpowiedziec krotko i dosadnie... ...zle wychodzi. Pomijajac calkiem male siurki takie kolo metra lustra wody, to kij o dlugosci 2,1m calkowicie mi sie nie sprawdzil. Do tego stopnia, ze go sprzedalem choc byl zupelnie nowy i udany.
Dosc powiedziec, ze permanentnie brakowalo mi kilkadziesiat cm. Dlaczego, jak, po co, kazdy musi sobie sam wyjasnic nad woda. Toczyly sie na ten temat wielokrotnie dyskusje, ktore nic nie daly...
Dla wyjasnienia dodam tylko, ze lowilem z brzegu.
Teraz przymierzam sie do kijka okolo 2,4m
Co do kijkow z zapytania to nie wiem co poradzic, co roku pojawiaja sie nowosci...tak ze istnieje duza szansa, ze po zakupie dalej bedziesz szukal.
Skoro pojawia sie prog cenowy to dalej nie bede ciagnal...
Gumo
#9 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 16:14
Mam pytanie ta troche w temacie - jak wam wychodzi łowie nie na małych zakrzaczonych rzekach tak krótkim kijem?? Ja nawet kiedyś kupiłem sobie taki, ale po za najniejszymi siurkami okazał sie być słabo przydatny, także szybko wróciłem do 2,7-3m. Używacie ich z brzegu czy brodząc?
Dzis przez kilka godzin, brodziłem z kijem 2,05m nad małym ciekiem wodnym, góra 12m szerokości i może 1,5 m głebokości. W pewnym momencie spotkałem trzech wedkarzy z miejscowego kola PZW i po przywitaniu się pierwszym pytaniem z ich strony nie było czy biorą, tylko, jak moge w takich warunkach łowic tak krotkim kijem? Póżniej zastanawialem się o co właściwie chodzi z ta długoscią kija. Mnie jakoś mało ekscytujące wydaje się przedzieranie przez chaszcze z kijem długi na na prawie 3m. Co do samej techniki lowienia, to byłem w stanie takim króciakiem podac przynete w dowolne miejsce, a same rzuty były tez prostsze w ograniczonej przestrzeni.
pozd jerzy
#10 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 16:35
...
Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 11:15
#11 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 16:37
Osobiście myślę, że to kwestia indywidualnych upodobań. Ja też wolę krótsze kijki ale może po jakimś czasie dojdę do takich samych wniosków jak Gumo. Kto wie?
Pozdrawiam
Remek
#12 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 17:54
#13 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 18:11
Używam Jaxona jig classic o dł 2,7 m i cw. 5-25 g.
Ta wędka jest od ponad 10 lat rewelacyjna.
#14 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 18:11
pozdrawiam
#15 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 18:42
Co do dlugosci, to widac wyraznie ze jest szkola falenicka i otwocka. Sam musisz, bo prawdy objawionej nie uswiadczysz.
#16 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 18:52
Kiedyś (na początku lat 80) kupiłem na Dworcu centralnym w sklepie Moby Dic spining Abu nr1. właśnie 2,10m do 15 gram. Wówczas była to dla mnie bajka pstrągowa. Zjechałem z nim prawie cały Bóbr. Ten zakres długości (1,8-2,1) stosuję do dzisiaj.
Andrzeju widzę, że się nam podobała ta sama wędka.
Prawdopododobnie miałeś ten kij
To ABU StriPer o długości 1,95 m i cw. 0-15 Ten kij ma oznaczenie 1.
Natomiast kij oznaczony numerem 2 to ABU StriPer o długości 2,1m i cw. 15-30 g
Oba te kije posiadam do tej pory. Łowiły na :Sanie, Dunajcu, Skawie, Rabie, Sole i wielu innych rzekach.
Ocecnie używam ich przy specjalnych okazjach.
Oba bardzo mi pasuja do ręki.
A czy Ty swój kij ABU także jeszcze posiadasz ????
Załączone pliki
#17 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 18:59
Akurat zostal opublikowany art. o pstragach na casting. I Akurat na zywym organizmie mozna przesledzic sytuacje nad woda w aspekcie stosowania krotkich i dluzszych kijow.
Stosujac kij dluzszy moze da sie uniknac wchodzenia do wody po pachy?
Gumo
Załączone pliki
#18 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 19:04
może on po prostu lubi tak do wody wchodzić
#19 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 19:08
#20 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2007 - 19:12
Nie zaskoczyles mnie, z tego co widzialem na zdjeciach to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby stosowac tam nawet wedki rzedu 3m.
Ta rzeka to juz nie ciurek, gdzie jak napisalem bede stosowal 2,4m.
Gumo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych