Daiwa SS 9000 RD 'Milion Max"
Maszyna nie dla synków mientkich w garściach, bo waży 1000g
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 07 sierpień 2018 - 18:53
Daiwa SS 9000 RD 'Milion Max"
Maszyna nie dla synków mientkich w garściach, bo waży 1000g
Napisano 07 sierpień 2018 - 20:05
No...panie...plus feniks w tytanach i żaden kleń nie ma szans...
Napisano 07 sierpień 2018 - 20:57
Mega moc!... Mam podobne Shimano!
Napisano 07 sierpień 2018 - 21:06
Użytkownik budzik edytował ten post 07 sierpień 2018 - 21:08
Napisano 07 sierpień 2018 - 21:17
Napisano 07 sierpień 2018 - 22:23
Idąć tym tropem, to może jako Helgo-przyspieszacz albo Helgo-zwalniacz
Napisano 08 sierpień 2018 - 05:43
Ciekawostka z kategorii mini czołg porucznika Grubera
Może służyć jako przycisk do papieru, czy jeszcze do czegoś się nadaje Waszym zdaniem?
Młotek do wbijania gwoździ. To maszyna z prywatnej kolekcji znanego serwismena Józefa L. .
Napisano 08 sierpień 2018 - 08:31
Ciekawostka z kategorii mini czołg porucznika Grubera
Może służyć jako przycisk do papieru, czy jeszcze do czegoś się nadaje Waszym zdaniem?
Zapasowa kotwica
Napisano 08 sierpień 2018 - 08:46
Napisano 08 sierpień 2018 - 10:14
DAIWA SS9000RD MILLIONMAX HI POWER
Japan Big Game Great
GEAR RATIO 1 : 3.8,WEIGHT 925g
SMOOTH SPOOLING
SPRING LOADED REAR DRAG
LINE CAP NO 8- 350M ,NO 10 - 280M
HIGH SPEED HI POWER MECHANISM
ONE TOUCH HANDLE FOLD
BEAUTIFUL SPOOL ANCIENT ENGRAVING
BODY AND SPOOL IN GREAT CONDITION
BODY MADE OF CAST METAL
GREAT WORKING CONDITION
WITH CCM HANDLE KNOB.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 08 sierpień 2018 - 10:20
Napisano 08 sierpień 2018 - 13:31
Takim lub podobnym moja ciocia wyciągała kiedyś wiadra z wodą ze studni.
Napisano 08 sierpień 2018 - 19:03
Takim lub podobnym moja ciocia wyciągała kiedyś wiadra z wodą ze studni.
Pewnie jeszcze z napranym wujkiem .
Napisano 08 sierpień 2018 - 19:14
Takim lub podobnym moja ciocia wyciągała kiedyś wiadra z wodą ze studni.
Analogia bardzo trafna. Jest to pełnomorski,oceaniczny kołowrotek typu Big Game do połowów okazów zamieszkałych w tych wodach. Mega mocna przekładnia i system hamulcowy.Hamulec jest nie standardowo rozwiązany - tzn.zasadnicza regulacja odbywa się za pomocą tylnego pokrętła do wartości maksymalnej takiej,że trzeba mieć naprawdę sporo siły aby ją obrócić. Gdyby jednak ta wartość okazała się za mała,to po prawej stronie korpusu jest specjalna dźwignia której przesunięcie powoduje wyłączenie zasadniczego mechanizmu hamulcowego i całkowitą blokadę szpuli. Jest to bardzo pomocne przy holu okazu metodą "pompowania". Szpula w tym momencie nie odda ani centymetra linki. ( Sadzę że niektóre rybki można by było wyholować tylko za pomocą korby tego kołowrotka - 3,8:1 ). Ale gdy okazowa ryba nie zechce tak szybko się poddać i trzeba by jej poluzować, to jednym ruchem przesuwamy dźwignię w pozycję pracy hamulca zasadniczego i niech sobie odpływa. Jak się zatrzyma,przełączamy dźwignię na blokadę i pompujemy. Moim zdaniem genialne rozwiązanie,które skraca hol. Wszystko w tym kołowrotku jest tak mocne,że nie sposób opisać.
Jakość wykonania i estetyka ogólna z akcentami grawerowanymi na szpuli,osi korby i bokach korpusu jest porażająca.No cóż,taki był kiedyś szacunek do klienta.
Piszę o tym w kategoriach wspomnieniowych i jako pewną ciekawostkę w dziedzinie konstrukcji kołowrotków. Kołowrotek jest kompletnie sprawny. Jakość pracy jest znakomita,choć w swoim życiu przeszedł wiele. Nie zagości na w moim żadnym zestawie łowieckim.
Dla mnie jest to jeden z kołowrotków kolekcjonerskich i jest ozdobą mojego warsztatu. Bardzo przyjemnie mi się patrzy na niego i po trochę uprawiam nim kręcenie fotelowe .
Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 08 sierpień 2018 - 19:31
Napisano 08 sierpień 2018 - 19:20
Józek to masz niezniszczalną zabawkę do kręcenia fotelowego na całe życie .
Napisano 08 sierpień 2018 - 19:28
Józek to masz niezniszczalną zabawkę do kręcenia fotelowego na całe życie .
Dziękuje Józku. I jak widzisz mnie też dotknęło kręcenie fotelowe tak tu nieraz wyśmiewane .
A tak na marginesie drogi przyjacielu,życia mi zabraknie abym mógł ten kołowrotek "zajeździć" nie tylko przy kręceniu fotelowym.
Pozdarwiam
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 08 sierpień 2018 - 19:41
Napisano 08 sierpień 2018 - 19:49
Pewnie by dała radę, bo przy żniwach ona szła z kosą, wujek bardziej do wiązania snopków się nadawał. Napranie w tej sytuacji - zapomnij Jozi.
Napisano 08 sierpień 2018 - 20:24
Ciekawostka z kategorii mini czołg porucznika Grubera
Może służyć jako przycisk do papieru, czy jeszcze do czegoś się nadaje Waszym zdaniem?
Jako ręczna wyciągarka do auta, też powinna się nadać
Napisano 08 sierpień 2018 - 20:25
Jako ręczna wyciągarka do auta, też powinna się nadać
Napisano 10 sierpień 2018 - 19:15
Ciekawostka z kategorii mini czołg porucznika Grubera
Może służyć jako przycisk do papieru, czy jeszcze do czegoś się nadaje Waszym zdaniem?
Rozumiem żarty,ale bez urazy @ Guzu ,to jest nieodpowiednie.
Jako ręczna wyciągarka do auta, też powinna się nadać
Janusz nie nada się,ale trocie wyciągałbyś z Parsęty bez problemu.
Panowie trochę poważniej i ze zrozumieniem. To przecież kawałek historii. A że stary to nie jest powód aby się nabijać.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 10 sierpień 2018 - 19:15
Napisano 10 sierpień 2018 - 21:41
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych